Temat: Wysokie libido.Ogromny problem

 

Pasek wagi

Mycella napisał(a):

Ja bym się zaprała całą sobą, kupiłabym sobie wibrator, ale nie "dałabym" mu długo, długo aż by sam przyszedł. Wtedy bym powiedziała że nic z tego, bo mam wibrator która mnie umie zaspokoić w przeciwieństwie do jego małego wacka. Chamsko, ale niech też wie jak to jest być odepchniętym.KotkaPsotka, jak Ty pięknie umiesz udawać że czegoś nie zauważyłaś i omijać niewygodne pytania. Twoja strefa w tej dyskusji ogranicza się do tego że wszystko można (otóż nie wszystko, ale żyj fantazją) i do miłości. A to jest dział sexu i tak, gadamy tu o tak przyziemnej rzeczy jak czerpanie egoistycznej, złej, bezuczuciowej (tak odpieram Twoje posty) przyjemności z sexu.Autorka go nie ma, więc daruj sobie dawać jej kromkę, jak jest już najedzona i chce lizaka.

Jak to nie ma? Przeciez napisala ze ma z tym ze nie zawsze. A na twoje pytanie nie odpowiedzialam bo nie mam czasu wiec tylko konkret,ide pa
Pasek wagi
Wspolczuje, ale na dluzsza mete nie da sie tak zyc. Bedziesz sie meczyc i bedziesz sfrustrowana, az zaczniesz zdradzac.
Koło "konkreta" to twoje wypowiedzi nawet nie stały.
Jak wg Ciebie to jest satysfakcjonujący sex to ja Ci bardzo współczuję bo u Was to musi wyglądać tak samo :)
idź, idź i nie opowiadaj bzdur, szkoda że nie masz jeszcze mniej czasu, pa :)

Dziewczyny,proszę Was - nie kłóćcie się - i tak mamy już sporo stresów w życiu aby jeszcze dokładać sobie nowe.Ile ludzi tyle zdań - z każdego można wyuskać coś dla siebie - zależy kto czyta.Dla jednej osoby mój problem może się wydawać głupi lub błachy,dla innych zaś wsparciem  podobnej sytuacji - za wszystkie posty jestem wdzięczna,choć nie zawsze moge się zgadzac z niektórymi opiniami :) w każdym razie cieszę,się że kobitkom chce się usiąść nad moim problemem i pomóc.Dziekuję!

Pasek wagi
To nie kłótnia tylko wymiana zdań, dziwne żebym życie wirtualne przedkładała nad rzeczywiste. Przedstawiłaś swoją sytuację jako problem, wiec większość uznała "problem" za problem, a nie coś co w ogóle jest wyssane z palca i niepotrzebne.

Powodzenia kochana:*
Tak najlepsze sa te rady - zostaw go! To palant.
Nie ma to jak dobra rada :).  Napewno bardzo autorce pomoze, zwlaszcza ze juz i tak ma metlik w glowie bo kocha swojego faceta i on ja pewnei tez. Ale co tam, grunt to super seks wiec niech sie juz nei meczy tylko idzei szukac innego.
Pasek wagi
Ja nie napisałam żeby go zostawiła, ale zdążyłam zauważyć że spostrzegawczością nie grzeszysz.
Rady pt. "bądź przy nim mimo wszystko" też nie są wygórowane.

Mycella napisał(a):

Ja nie napisałam żeby go zostawiła, ale zdążyłam zauważyć że spostrzegawczością nie grzeszysz.Rady pt. "bądź przy nim mimo wszystko" też nie są wygórowane.

Zlotko ublizajac komus pokazujesz jak ci pieknie sloma z butow wychodzi. Ale to standard w dyskusji jesli nie ma sie dobrych argumentow. Dobrze ze na vitalii sa tez ludzie na poziomie. Czy ja gdziekolwiek napisalam ze TY dajesz takie rady? Poczytaj jeszcze raz, napij sie melisy, moze poczytaj poradnik dobrego wychowania i wtedy sie wypowiadaj.
Pasek wagi
 trochę sie gubię w którym temacie pisać i odpowiadać więc postanowiłam odpisać tutaj na post z tamtego tematu.
Piszesz, że on czuje się że traktujesz go przedmiotowo. I musisz to zauważyć, że nie tylko on Cię w jakiś sposób krzywdzi ale i ty jego. Sama nie chcesz zrezygnować z własnych potrzeb, a chcesz żeby on zmienił sie dla Ciebie. Kochasz go, ale też go ranisz, posłuchaj co on mówi: nie traktuje mnie jak maszynkę, nie traktuj mnie przedmiotowo. To bardzo przykre odczucia i nie mozna ich bagatelizować.
Mój miał podobnie, im bardziej ja sie starałam, im częściej sie chciałam kochać, im częściej chciałam o tym rozmawiać tym bardziej on sie blokował, on sie oddalał bo czuł że ja na nim chce coś wymusić a mieliśmy być partnerami. Ja odpuściłam bo i tak efekt był taki sam: mało seksu. On się poczuł lepiej w naszym związku i seks wrócił. 


KotkaPsotka napisał(a):

Tak najlepsze sa te rady - zostaw go! To palant.Nie ma to jak dobra rada :).  Napewno bardzo autorce pomoze, zwlaszcza ze juz i tak ma metlik w glowie bo kocha swojego faceta i on ja pewnei tez. Ale co tam, grunt to super seks wiec niech sie juz nei meczy tylko idzei szukac innego.


tu nie chodzi tylko o libido.. on po prostu przestał o nią dbać w łóżku jest egoistą w tej sferze, a jak się kogoś kocha to powinno się troszczyć też o odczucia tej drugiej osoby by się czuła atrakcyjną i pożądaną.. a Ty sugerujesz że to takie płytkie jest wszystko.. ale w seksie również wyrażamy swoje emocje, uczucia do tej osoby ! dlatego to taka ważna sfera życia i jak coś w niej nie gra dlatego właśnie to jest takie raniące.. powinien się koleś o nią bardziej zatroszczyć, dowartościować a nie tylko o swoim tyłku myśleć bo z wpisu wynika że dziewczyna się stara a on co ? niech zauważy też jej potrzeby..

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.