- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
19 grudnia 2012, 15:32
19 grudnia 2012, 17:39
19 grudnia 2012, 17:39
19 grudnia 2012, 17:57
19 grudnia 2012, 17:59
19 grudnia 2012, 18:15
19 grudnia 2012, 18:18
Wykonczona , jednak potrafisz człowieka podnieść na duchu... nie ma co. Dobrze wiem jak wyglądam i nie trzeba mi tego na każym kroku wypominać. sama czuje wstręt do siebie. Gdybyś zajrzała do mojego pamiętnika to byś wiedziała co o sobie myślę. No ale lepiej od razu człowiekowi z gróbej rury zapodać że jest gruba jak wieprz i facet się jej brzydzi... Odkąd pamiętam robię coś ze sobą by tak nie wyglądać i po to tu jestem by sobie pomóc.
nie bulwersuj sie, ja tez mysle, ze twoja waga odgrywa tu duza role, masz przeciez prawie 30kg nadwagi, to ogrom!!! sama piszesz, ze czujesz do siebie wstret? to co ma czuc twoj maz? nie mowie ze od razu wstret, no ale poprostu juz go nie krecisz, nie podniecasz, moze on nie ma poprostu zadnej przyjemnosci z seksu z toba? nie obrazaj sie za te slowa, tylko wez sie za gubienie kg, a zobaczysz ze z kazdym zgubionym kg w waszej sypialni zacznie sie poprawiac, ty tez sie staniesz pewniejsza siebie, dla meza atrakcyjniejsza; mezczyzni to wzrokowcy i nie wiem jak bysmy sie oszukiwaly, no ale jednak wyglad jest wazny, 5, nawet 10kg nadwagi to nie bylaby tragedia, no ale 30? postaw sie na miejscu swojego meza, waga na pewno ma wplyw na to co dzieje sie, a wlasciwie nie dzieje w waszej sypialni...
19 grudnia 2012, 18:20
Ja bym nie wyobrazala sobie od razu zdrady, nie ma co dramatyzowac. Jak dla mnie problemem moze byc rutyna- sama piszesz,ze on idzie do pracy, wraca, obiad, zabawa z dzieckiem- kazdy dzien taki sam. Zadnych niespodzianek, zadnej ekscytacji, niczego co sprawi,ze krew mu szybciej zakrazy, a seks to podniecenie, energia. Bron Boze nie krytykuje, bo wiem, jak to jest, po prostu taka przewidywalna codziennosc nie wplywa najlepiej na te sprawy.
19 grudnia 2012, 18:22
Edytowany przez Kinga156 19 grudnia 2012, 18:23
19 grudnia 2012, 18:26
Od września? Na pewno jest coś nie tak... Porozmawiaj z nim szczerze, to niemożliwe, żeby w małżeństwie nie było seksu przez tyle czasu... To jest ważny elemant pożycia małżeńskiego i nie wierzę, żeby jakikolwiek facet dał sobie radę tyle czasu bez seksu... Będąc na Twoim miejscu za wszelką cenę chciałabym się dowiedzieć co jest nie tak.