Temat: talbetki anty dla młodej dziewczyny

mam 17 lat, 18 skończę początkiem najbliższej wiosny. jestem już długo z chłopakiem kochamy się i chcielibyśmy zacząć współżyć : ) najpewniejszą antykoncepcją są tabletki chciałabym więc zacząć ich używać, mam tylko pytanie, czy tabletki nie wywołują skutków ubocznych typu tycie itd? bo pełno się o tym oczytałam...i chciałabym jeszcze wiedzieć, czy lekarz sam przepisze mi tabletki, czy wymagana będzie obecność rodzica? jakie pytania zadaje ginekolog i jak wyglądają badania, bo chcę wiedzieć, na co mniej więcej być gotową? podobno młodym dziewczynom lekarze przepisują 'słabsze' tabletki- co jednak znaczy, że są słabsze? czy równie chronią przed niechcianą ciążą?
Ja biorąc tabletki 3 miesiące przytyłam nagle 10 kg, a w odżywianiu, ćwiczeniach, trybie życia nic nie zmieniałam, więc suma summarum padło na to, że to one były przyczyną. Ale nie ma reguły, każde tabletki na każdy organizm działają inaczej. Lekarz ginekolog na pewno pomoże Ci dobrać odpowiednie tabletki, powiedz otwarcie o swoich obawach i o tym, czego oczekujesz.

Ja pierwsze bardzo mądrze zaczęłam brać jak miałam 16 lat, na receptę koleżanki. Ale brałam 2 miesiące. Kolejne, jak miałam 18 lat już dłużej, i zero efektów ubocznych (już dobrane przez lekarza), najgorzej teraz, jak miałam 23 lata, no to cała masa ;-) Więc to jak rzut monetą.

musitakbyc napisał(a):

o owłosienie, tzn? ; > jestem z mamą w dobrych kontaktach i mogę z nią iść, problem tylko w tym, że podobno ginekolog może pytać, czy jestem dziewicą, a tak się składa, że nie jestem i mama o tym nie wie...zdarzyło się to z poprzednim chłopakiem, z którym również długo byłam, zabezpieczaliśmy się prezerwatywami, do kupna tabletek wtedy nie doszło bo się rozstaliśmy. ona jest nieświadoma tego a ja nie wyporwadzałam jej nigdy z błędu gdy o tym gadałyśmy; p proponujecie wziąć ją na wizytę i przedtem szczerze pogadać, żeby nie była w tym gabinecie zaskoczona, gdy lekarz/lekarka mnie o to zapyta? co do gumek, wiem że są skuteczne jednak pewniej czułabym się z tabletkami i dlatego chciałabym je zażywać :) już sama nie wiem co robić

Tzn. o owłosienie to tylko dlatego chyba, że były to hormonalne, na uregulowanie okresu. Chodziło o gęstość włosów łonowych m.in.;)
Te 'nowej generacj' typu yaz itd.. Chociaz nie mozna generalizowqc bo tak naprawde kazdy organizm inaczej reaguje. Jak nawet po tych czulam sie fatalnie i nie moglam normalnie funkcjonowac
akurat rodzaj tabletek zależy przede wszystkim od stanu zdrowia a w dalszej kolejności od wieku tak mi się wydaje ;) mnie pytał o termin ostatniego okresu miałam usg, badania krwi.. ale biorę tabletki ze względu na pcos więc u mnie konieczna była również diagnoza to i badania krwi były.;p gdyby nie choroba to raczej nie faszerowałabym się tabsami ;P
Jak dziewczyny pisza - tabletka tabletce nierówna. Kolezanka na Yaz przytyła prawie 15 kg, ja ani deko, a nawet schudłam ok 1 kg mimo że nic nie zmieniłam od tego czasu. Jej z kolei poprawił się stan skóry, a mi ciut pogorszył. Ale za to poradziłam sobie tymi tabletkami z nadmiernym owłosieniem ciała - jak wcześniej depilowałam wasik co 2 tygodnie, teraz mogę dopiero po meisiącu wyrwać sama kilka włosków. Nogi to tez była tragedia, na drugi dzień mogłam ciąć odrostami a po depilacji miałam same ropne krosty, a teraz golę maszynką raz na 4-5 dni i włoski sa malutkie i cieniutkie. Mam też duzo mniej bolesne i krótsze miesiączki (z 8 do 4 dni i mogę funkcjonować bez tabletek żadnych!). I to chyba tyle ze skutków. To wszystko zalezy od organizmu. Ja wypytana byłam tylko o regularnośc miesiączki + w trakcie brania miałam 2 testy z krwi robione, ale to tez dlatego ze mam nadczynność jajników. A jesli jedne tabletki nie spasuja, to zawsze można poprosić o inne.
Byłam u ginekologa rok temu-miałam 18 lat i też zdecydowałam się na tabletki. Lekarz mnie zbadał i przepisał Logest. Biorę je już rok,tydzień temu byłam u gina na wizycie kontrolnej i wszystko jest jak najbardziej w porządku. Na tabletki nie narzekam,może czasem jestem bardziej marudna ale nic poza tym. A co do mamy to ona sama mi powiedziała,że jak już będę chciała zacząć współżyć mam ją poinformować,bo wtedy wypada iść do lekarza po tabletki ;)
No cóż, byłam w podobnym wieku, kiedy zaczynałam brać tabletki.
Biorę je regularnie od 4 lat bez przerwy. No ale właśnie dowiedziałam się, że zrujnowałam sobie nimi cykl i nie wiadomo czy naturalnie jestem w stanie mieć miesiączkę. 
Dlatego z ciężkim sercem ale odstawiam je.
To taka mniej optymistyczna historia od reszty, ale i takie się zdarzają.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.