- Dołączył: 2012-01-17
- Miasto: Gliwice
- Liczba postów: 357
26 sierpnia 2012, 15:21
Ostatnia miesiaczke miałam 14 sierpnia.Trwała okolo 6 dni. Wczoraj kochałam się z chłopakiem. W kalendarzyku dziś sprawdziłam że mam dni płodne. Jaka jest szansa że zajdę w ciaże ? ;\
- Dołączył: 2012-06-04
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 1802
26 sierpnia 2012, 16:25
AgnieszkaHiacynta napisał(a):
raspberrylips napisał(a):
AgnieszkaHiacynta napisał(a):
Pyniowa napisał(a):
Eeee ja piszę niewyraźnie.... z kimś dorosłym. Mamą, ciocią, siostrą, przyjaciółką pełnoletnią... Lepiej jej pisać, że przepisze i potem gratulować ślicznego synka czy córeczki, niż dać jej kopa na rozpęd. Oj dziewczyny, dziewczyny, Czas leci....
Poza tym, nikt rozsądny z nią nie pójdzie, bo taka tabletka nie jest obojętna dla zdrowia. To duża dawka hormonów, które mogą różnie zadziałać na tak młodą osobę. Jedyną osobą, która mogłaby z nią pójść, jest jej mama.
A ja uważam, że każda rozsądna osoba będzie wolała, żeby dziewczyna łyknęła hormony, niż została mamusią w wieku 16 lat.
Tylko to nie chodzi o to, czy by wolała, a o możliwe konsekwencja. Ludzie się nie pala do wzięcia na siebie odpowiedzialności za rozwalenie czyjejś wątroby.
Konsekwencje nie zażycia takiej tabletki mogą być o wiele większe. Osobiście wolałabym wziąć odpowiedzialność za problemy z wątrobą mojej ewentualnej 16 letniej siostry/córki, niż wziąć odpowiedzialność za jej ciążę.
- Dołączył: 2010-01-09
- Miasto: Gdzieś Tam
- Liczba postów: 151
26 sierpnia 2012, 16:30
Jak nie doszedł w Tobie to chyba nie jesteś, logiczne ; o Chociaż prawdopodobieństwo zawsze jest.. tak to jest jak się nie zabezpiecza.. Następnym razem miej więcej rozumku :)
26 sierpnia 2012, 16:34
kolezanka jako dobra ciocia woli przyslac alimenty
mysle ze lekarz nie zaslania sie tu watroba a jakimis zasadami albo przepisami.moj ginekolog tez nie musial mi przepisywac lekow na zoladek bo na jego recepte mialabym wiecej znizki, ale przepisal
jesli dziewczyna poszlaby do prywatnego to mysle zeby ja przyjal i przebadal.
jestem 88 roczkiem, odkad skonczylam te 14 lat chodzilam do wszystkich lekarzy. jakie bylo moje zdziwienie kiedy poszlam do dzieciecego po skierowanie, mialam juz grubo 22 na koncie (tam nie ma ludzi wiec moge przyjsc kiedy chce, emeryci mnie nie jedza zywcem) i wisiala kartka, dzieci ponizej 18 lat musza byc z rodzicem. w zyciu nie slyszalam ze niepelnoletni musza byc z rodzicem
- Dołączył: 2011-09-10
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 11257
26 sierpnia 2012, 16:38
Pyniowa napisał(a):
AgnieszkaHiacynta napisał(a):
Tylko to nie chodzi o to, czy by wolała, a o możliwe konsekwencja. Ludzie się nie pala do wzięcia na siebie odpowiedzialności za rozwalenie czyjejś wątroby.
O jezu... Ty jesteś kobieto z Warszawy, nie z jakieś wioski na krańcu świata, a piszesz takie dyrdymały, że aż się czytać nie chce. Zniszczyć wątrobę przez 2 tabletki? Jedząc smażoną cebulę bardziej ją zniszczysz niż od tych tabletek. Piwo na grillu bardziej ją zniszczy, czy wielka paka chipsów! Biorąc pod uwagę, że tabletki to jednorazowy strzał, a podłe żarcie częstszy grzech!Strasz ją dalej...
Oczywiście masz rację. Właśnie szukam ulotki od tego leku. Odkąd miałam bardzo poważne konsekwencje po zażyciu leku, zdarzające się raz na milion przypadków, znacznie poważniej podchodzę do ulotek i skutków ubocznych. Dla ścisłości - były to inne tabletki. Dlatego nigdy nie zgodziłabym się na coś takiego. Ale każdy ma inne doświadczenia w życiu.
I jeszcze jeden drobiazg - tabletka po, to dość kontowersyjna sprawa. Jeśli rodzice mają takie poglądy, że absolutnie nie akceptują tego typu metod, problemy wynikające z takiej "przysługi", mogłyby być spore.
Reasumując - ja radzę autorce pójście do mamy lub taty.
Ciekawa jestem, czy Ty, jako matka chciałabyś, żeby ktoś poza Twoimi plecami faszerował Twojego syna lekami. Jeśli tak, to jestem zdziwiona.
Edytowany przez AgnieszkaHiacynta 26 sierpnia 2012, 17:08
- Dołączył: 2011-11-14
- Miasto: Kraina Jedzenia
- Liczba postów: 2370
26 sierpnia 2012, 16:42
Nie martw sie, jesli nie dosyedl w Tobie to prawdopodobienstwo jest b.male. Na pewno nie bedyiesy w ciazy :)
- Dołączył: 2012-08-05
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 215
26 sierpnia 2012, 16:44
a ja ci pogratuluje faceta. Mając 16 lat sam zacząłem współżycie, ale zawsze zakładałem prezerwatywy. a Twój jak widać ma ciebie głęboko w poważaniu - zrobi dziecko to zrobi, zostawi Cię i pójdzie ru.ać dalej. Wogóle nie myśli o konsekwencjach. Uciekaj od niego bo skończysz sama z brzuchem
- Dołączył: 2011-01-26
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 574
26 sierpnia 2012, 16:45
BrzydkaGrubcia napisał(a):
Nie martw sie, jesli nie dosyedl w Tobie to prawdopodobienstwo jest b.male. Na pewno nie bedyiesy w ciazy :)
O Boziuniu............. dziewczynki, jakie wy naiwne jesteście. Mój facet też we mnie nie doszedł i mam 14 letniego syna
![]()
....
Szalone baby!
- Dołączył: 2006-11-18
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 1384
26 sierpnia 2012, 16:48
marzycielka110 napisał(a):
Jak nie doszedł w Tobie to chyba nie jesteś, logiczne ; o Chociaż prawdopodobieństwo zawsze jest.. tak to jest jak się nie zabezpiecza.. Następnym razem miej więcej rozumku :)
I po co się wypowiadać kiedy nie ma się zielonego pojęcia o rozmnażaniu??
Nie doszedł w to nie ma prawdopodobieństwa zajścia w ciążę - takich głupot w życiu nie słyszałam.
- Dołączył: 2009-04-24
- Miasto: Góra
- Liczba postów: 7960
26 sierpnia 2012, 17:08
natix96 napisał(a):
i boje sie że coś wczesniej mu mogło.
mogło, mogło a Ty masz dni płodne.
- Dołączył: 2011-10-07
- Miasto: Szczawno-Zdrój
- Liczba postów: 15388
26 sierpnia 2012, 17:09
Oczywiście, że jest szansa. I to nie najmniejsza, niestety. Następnym razem radzę myśleć głową, a nie innymi częściami ciała.