Temat: dziecko w 17 lat.

redwhale napisał(a):

mam 17 lat i nie wyobrażam sobie zostania ojcem w tym wieku. przecież to całe życie zmarnowane.

9magda6 napisał(a):

Zala21 napisał(a):

hanoirocks napisał(a):

"ja rodziłam w wieku 17 lat - liceum skończone ze średnią 5.4, magister chemii, za rok inżynier do tego."ALE NAJPIERW ROBI SIE LICENCJAT A POZNIEJ MAGISTRA WIEC CO TY DAJESZ

Bardzo trafna sugestia. No, chyba że ten inżynier to na innym kierunku.

Twoja sugestia też bardzo trafna...

Nairobi napisał(a):

Jak ma dziecinną twarz to absolutnie nie. Co innego jak wygląda starzej.

wrednababa54 napisał(a):

zazdroscisz bo ja nie rodzilam i nie musialam nikogo przymuszac do slubu i nikt mnie nie zdradzil w malzenstwie. umiesz gumke zalozyc chociaz czy obudzisz sie w wieku 35 lat z 10 dzieci bo nie potrafisz sie zabezpieczac? facec cie bedzie dalej robil na boku jak to robil jakis czas temu a ty sie pochwalisz jak to jest miec cudowne zycie

wrednababa54 napisał(a):

zazdroscisz bo ja nie rodzilam i nie musialam nikogo przymuszac do slubu i nikt mnie nie zdradzil w malzenstwie. umiesz gumke zalozyc chociaz czy obudzisz sie w wieku 35 lat z 10 dzieci bo nie potrafisz sie zabezpieczac? facec cie bedzie dalej robil na boku jak to robil jakis czas temu a ty sie pochwalisz jak to jest miec cudowne zycie

wrednababa54 napisał(a):

zazdroscisz bo ja nie rodzilam i nie musialam nikogo przymuszac do slubu i nikt mnie nie zdradzil w malzenstwie. umiesz gumke zalozyc chociaz czy obudzisz sie w wieku 35 lat z 10 dzieci bo nie potrafisz sie zabezpieczac? facec cie bedzie dalej robil na boku jak to robil jakis czas temu a ty sie pochwalisz jak to jest miec cudowne zycie