Temat: dziecko w 17 lat.

co myslicie o dziecku w 17 lat? gdy mama ma dziecinna twarz, niedojrzela ale chce zostac '' mloda mama'' : d

wrednababa54 napisał(a):

no way. osoby ktore zaszly w ciaze za mlodu pewnie podrzucaly dzieciaka po kolei w rodzinie zeby isc do szkoly i tu sie chwala srednimi i inzynierami, zadna sztuka, serio. to jest naprawde takie odpowiedzialne (ironia). jak mialam 17 lat to bralam juz z 4 opakowanie pigulek anty a na 18 zafundowalam sobie spirale. i o ciazy myslalam w kategori tragedi, na kazdy okres skakalam z radosci, na pewno chyba nie chcialabym wtedy urodzic, o aborcji potem tez sie wlaczylo myslenie, i do dzisiaj tak mam (bedac 24 latka)

bo dorosłe kobiety żyjące w małżeństwach nie korzystają z pomocy rodziców czy teściów :) 
mnie bawiła moja babcia, nie mama. mama musiała pracować. po wszystkie dzieci do przedszkola, gdzie chodziło moje dziecko, przychodzili dziadkowie, nie rodzice. 

ty dziecka nie masz, zobowiązań nie masz a wykształcenia żadnego nie zdobyłaś. nawet nie jesteś w stanie sie utrzymać, więc zajmij się swoim tyłkiem. 
Decyzja o dziecku musi być odpowiedzialna i dojrzała. 
W wieku 17 lat myślę, że większość młodzieży gó*wno o odpowiedzialności wie.
bo nie interesuje mnie inzynierskie. chcesz to sobie idz, jak dla ciebie to latwizna zostawic dzieci same w domu. odezwala sie ta co zalozyla odrazu obraczke na palec z brzuchem.
nie wyobrazam sobie tegoma co ze szkoła? Pewnie takim dzieckiem zajmuja sie dziadkowie ,a nie matka,a po drugie ludzie zaraz opienie takiej dziewczynie wyrobia...

A róbta wy co chceta

wrednababa54 napisał(a):

bo nie interesuje mnie inzynierskie. chcesz to sobie idz, jak dla ciebie to latwizna zostawic dzieci same w domu. odezwala sie ta co zalozyla odrazu obraczke na palec z brzuchem.

nie brałam ślubu w ciąży powymyślaj sobie jeszcze coś
wszędzie swoją mordę wtykasz bo masz tak nudne życie że czyjeś jest bardziej interesujące...

"ja rodziłam w wieku 17 lat - liceum skończone ze średnią 5.4, magister chemii, za rok inżynier do tego."

ALE NAJPIERW ROBI SIE LICENCJAT A POZNIEJ MAGISTRA WIEC CO TY DAJESZ
Jak to moja babcia mawiała - "wysrać dziecko może każdy, trzeba je jeszcze wychować". Ja bym się bardziej martwiła o dojrzałość emocjonalną matki w takim wieku - jak widzę młode dziewczyny wydzierające się na spacerze na 2 latki to mi się żal tych dzieci automatycznie robi.

hanoirocks napisał(a):

"ja rodziłam w wieku 17 lat - liceum skończone ze średnią 5.4, magister chemii, za rok inżynier do tego."ALE NAJPIERW ROBI SIE LICENCJAT A POZNIEJ MAGISTRA WIEC CO TY DAJESZ

Bardzo trafna sugestia. No, chyba że ten inżynier to na innym kierunku.

hanoirocks napisał(a):

"ja rodziłam w wieku 17 lat - liceum skończone ze średnią 5.4, magister chemii, za rok inżynier do tego."ALE NAJPIERW ROBI SIE LICENCJAT A POZNIEJ MAGISTRA WIEC CO TY DAJESZ

no licencjat mam. coś się nie zgadza?
w tym roku skończone magisterskie, licencjat 2 lata temu obroniony. 
inż to drugi kierunek. dziwne?

Zala21 napisał(a):

hanoirocks napisał(a):

"ja rodziłam w wieku 17 lat - liceum skończone ze średnią 5.4, magister chemii, za rok inżynier do tego."ALE NAJPIERW ROBI SIE LICENCJAT A POZNIEJ MAGISTRA WIEC CO TY DAJESZ
Bardzo trafna sugestia. No, chyba że ten inżynier to na innym kierunku.

Twoja sugestia też bardzo trafna...

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.