Temat: dziecko w 17 lat.

co myslicie o dziecku w 17 lat? gdy mama ma dziecinna twarz, niedojrzela ale chce zostac '' mloda mama'' : d

swiadomie zdecydowane NIE jezeli jednak los tak chcial coz zrobic przeznaczenie
W moim liceum były dwa takie przypadki.
Koleżanka pierwsze dziecko poroniła, ale drugą ciążę donosiła.
Tylko też głupio koleś na lekcji wypalił, jak jej w ciąży,
a ona była świeżo po poronieniu...ekhm.
Świadomie, wzięła ślub z tym kolesiem, teraz ma dwójkę dzieci.

Inna koleżanka też zaszła w ciążę jeszcze przed maturą,
bo bardzo chciała. Z tamtym kolesiem już dawno nie jest,
ale wyszła niedawno za innego, jest w drugiej ciąży.
Też nie było żadnego problemu.
jeśli jest w stanie zapewnić dziecku i sobie utrzymanie, jest dojrzała i to pewna decyzja to czemu nie? ale jeśli to ma być zabawa w dom na garnuszku rodziców, pod wpływem emocji to niech sobie żartów nie robi
takie to nie dojrzałe w tym wieku w ciąże zachodzić ale rób co chcesz twoja sprwa ja temu zawsze przeciwna jestem w tak młodym wieku lepiej najpierw szkołę skończ
Wrednababa54-nie mierz innych swoją miarą i tyle na ten temat
sylvie a przeszkadza ci to co robie z wlasnym zyciem. a jesli bede miec kaprys i zaczne siegac po narkotyki to cos ci bedzie przeszkadzac? za swoje zycie jestem ja odpowiedzialna, ale nie mam na glowie innego zycia i nie musze sie prosic po pomoc aby wychowac dziecko chociaz wiem ze latwo nie jest. znam ludzi ktorzy nie wychowuja swojego dzieciaka, nigdy go w domu u nich nie widzialam. wychowuje je inny czlonek rodziny a rodzice go odwiedzaja bo nie chca aby dziecko bylo swiadkiem klotni i burzliwego zwiazku. nawet dla kobiety jako matki facet jest wazniejszy niz wychowanie dziecka w samotnosci.

a co do gotowania i mielenia dziecka to prosze

http://www.echodnia.eu/apps/pbcs.dll/article?AID=/20120724/POWIAT0206/120729489

za skrobanke nic mi nie grozi, ale jak urodze niechciane dziecko i je zabije to posiedze w pierdlu niepotrzebnie. a kto wie co mi sie przydazy. jak mowie, po urodzeniu juz sie odpowiada prawnie. pamietam jakas nastolatke co w szkole urodzila, w szatni? i cos sie z tym dzieckiem stalo czy zrobila cos temu dziecku.
to skrobanka jest już legalna?

wrednababa54 napisał(a):

sylvie a przeszkadza ci to co robie z wlasnym zyciem. a jesli bede miec kaprys i zaczne siegac po narkotyki to cos ci bedzie przeszkadzac? za swoje zycie jestem ja odpowiedzialna, ale nie mam na glowie innego zycia i nie musze sie prosic po pomoc aby wychowac dziecko chociaz wiem ze latwo nie jest. znam ludzi ktorzy nie wychowuja swojego dzieciaka, nigdy go w domu u nich nie widzialam. wychowuje je inny czlonek rodziny a rodzice go odwiedzaja bo nie chca aby dziecko bylo swiadkiem klotni i burzliwego zwiazku. nawet dla kobiety jako matki facet jest wazniejszy niz wychowanie dziecka w samotnosci. a co do gotowania i mielenia dziecka to prosze http://www.echodnia.eu/apps/pbcs.dll/article?AID=/20120724/POWIAT0206/120729489 za skrobanke nic mi nie grozi, ale jak urodze niechciane dziecko i je zabije to posiedze w pierdlu niepotrzebnie. a kto wie co mi sie przydazy. jak mowie, po urodzeniu juz sie odpowiada prawnie. pamietam jakas nastolatke co w szkole urodzila, w szatni? i cos sie z tym dzieckiem stalo czy zrobila cos temu dziecku.

 

dla mnie nawaznijesza jestem ja a nie facet, bo juz zbyt wiele w zyciu widzialam zeby byc calkiem oddana chlopowi

i ja tez nie chce miec dziecka, bo nie, bo nie cuzje instynku, ale nie obrazam matek

a TY sama sie interesujesz zyciem wszytskich

wydaje mi się, że jest karalna zarówno dla lekarza jak i matki

joanna.magdalena napisał(a):

to skrobanka jest już legalna?

 

osoba, ktora poddała się aborcji nie jest winna, nie ma kary, nie ma procesu. lekarz jets skarzony

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.