- Dołączył: 2011-05-19
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 1082
10 lipca 2012, 13:42
ale obciach...byłam u mojego eks...jakos tak wyszło,ze sie spoknelismy.w pokoju była właczona muzyka,i nie usłyszelismy jak wrócili rodzice;/ jego mama weszła do pokoju ,jak sie bzykalismy
![]()
![]()
myslałam,ze zapadne sie pod ziemie.jak wychodziłam,jego ojciec sie uśmiechał głupio.miałayscie kiedys taki przypał
- Dołączył: 2010-09-17
- Miasto: Szczecin
- Liczba postów: 5242
10 lipca 2012, 17:14
agataq napisał(a):
spoknelismy... tzn, co Wy tam robiliście w tym pokoju? Bo nie rozumiem po Marsjańsku
Nie przesadzaj,przeciez wszyscy rozumieją...
10 lipca 2012, 17:37
Nam raz teściowa weszła. Odskoczyliśmy od siebie , ja kołdrę pod szyję a ta mówi: "przyszłam tylko zasłony powiesić". Patrzę co ona wyprawia a ta sobie krzesło przysuwa i zasłonę (z którą weszła) wiesza. Myślałam że umrę:/
- Dołączył: 2009-04-27
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 1243
10 lipca 2012, 17:45
do nas wpadł kiedyś teść - mieszkamy na górze, teście na dole. była niedziela, coś koło południa... dobrze, że byliśmy pod kołdrą, teściu skapował o co chodzi jak wszedł do sypialni, drzwi wejściowe na góre jak i te bezposrednio do sypialnie były otwarte więc go nie słyszelismy. Dopiero jak się odezwał w korytarzu to sie ładnie wyprostowaliśmy pod kołdrą ;) hehe a teściu z tekstem, że przyszedł zobaczyć czy grzejniki równo grzeją
![]()
sprawdził i wyszedł jak poparzony
10 lipca 2012, 17:54
w niedziele? mama sie dodzwaniala do mojego, moj olewal telefony. zajeci baraszkowaniem slyszymy pukanie do drzwi, ja polecialam do lazienki w halce. moj sie szybko ubral. weszli rodzice oczywiscie gadka ze brudno ze cos tam. rodzice pokapowali sie ze wparowali nie w pore. luby oczekiwal ze wyjde, ale nic wiec przyszedl do mni i widzi ze nie mam jak wyjsc. przyniosl mi ubrania do lazienki. oczywiscie luz. pogadalismy,rodzice mnie poznali w koncu (fajna chwila, poznalismy przyszla synowa po seksie z ich synem) rodzice wyszli. kazali nam uwazac. potem moj powiedzial ze tata zauwazyl kondona na podlodze i smial sie "synu cos ci wypadlo"
- Dołączył: 2012-01-27
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 8095
10 lipca 2012, 17:59
You, Ladies Made my day:-) Nareszcie jakaś ciekawa historia:-)
Autorko, nie wstydź się, śmiej się z tego
- Dołączył: 2012-06-05
- Miasto: Rzeszów
- Liczba postów: 701
10 lipca 2012, 18:01
No trochę niezręczna sytuacja , powstydzisz się kilka dni i zapomnisz.
Eh , akurat teraz na ten temat weszłam ...
Ja też osttatnio spotkałam się z eksem ( na piwo),widujemy się zcasami ,bo przychodzi na osiedle do kolegów)
, ale nie mogliśmy się odkleić od siebie ...
Niby do seksu nie doszło , ale sąsiad nas zastał jak się "żegnaliśmy", na pewno to nic w porównaniu z waszymi historiami , ale niezręczne .
A własnie Ty dlaczego z eksem się spotkałaś i to u siebie w domu ?
- Dołączył: 2007-07-09
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 4855
10 lipca 2012, 18:04
od razu mi się przypomina jak jeszcze z moim M. nie mieszkaliśmy razem, to zawsze jak u niego byłam w dzień czy też spałam, to zawsze jego rodzice pukali do pokoju zanim weszli, tak na wszelki wypadek haha
- Dołączył: 2009-05-05
- Miasto: Zabrze
- Liczba postów: 4213
10 lipca 2012, 18:13
mnie i mojego lubego przyszla tescowa tez nakryla. Baraszkowialsmy sobie jak akurat ona postanowila powkladac syna ubrania do szafki. Na szczescie zamknelismy wczesniej drzwi na klucz. Ona sie jednak nie poddala i pukala jak najeta, ze musi pranie pochowac do szafek i co my tam robimy ahahah nie odeszla dopkoki sie szybko nie ubralismy i nie otworzylismy jej drzwi