- Dołączył: 2012-02-27
- Miasto: Ciechanów
- Liczba postów: 1014
9 lipca 2012, 22:43
Od środy zaczęłam moje pierwsze opakowanie tabsów (midiana), a teraz się naczytałam w necie tyle o wpadkach mimo regularnego przyjmowania tabletek. Więc jak to w końcu z tym jest? Czy któreś z was przytrafiła się taka sytuacja? Czy mimo brania tabletek powinnam zabezpieczać się jakoś dodatkowo?
- Dołączył: 2011-07-21
- Miasto: Xxx
- Liczba postów: 3127
9 lipca 2012, 22:46
teraz 99.9%
moja p.ginekolog mówiła, ze u żadnej z jej pacjentek nie zdarzyła się wpadka przy regularnym braniu. wierzę jej ;)
Edytowany przez 70ada51 9 lipca 2012, 22:47
- Dołączył: 2011-12-18
- Miasto: Czekoladolandia
- Liczba postów: 2317
9 lipca 2012, 22:51
jak będziesz zapominać brać tabletek to możesz zajść w ciąże. Ale jeśli nie to nie masz się czego bać:)
Aaaaa.... no i jeszcze jak będziesz chora i będziesz brać antybiotyki czy jakieś leki spytaj się lekarza czy wpływają na tabsy anty te leki bo też taka może być przyczyna....
Edytowany przez kitty104 9 lipca 2012, 22:52
9 lipca 2012, 22:51
za dużo czytasz... ;p
biorę już 4 lata i nie przydarzyło mi sie nic. Moja mama bierze już prawie 20 lat i też nic z tego ;) A wpadki to najczęściej może z tego że może i tabletki były regularnie brane a zawiniły losowe sprawy. Np antybiotyki obniżają skuteczność tabsów i choć będziesz je brać regularnie to coś sie może przydarzyć, tak samo jest podczas biegunek i wymiotów, tabletka mogła się nie wchłonąć i ta sama historia ;) no i oczywiście najczęstsza jest po prostu zapominalskość :P
Takie przypadki sa jednak naprawde sporadyczne a uczciwe i sumienne łykanie tabletek zabezpiecza na 99.9% :P nic pewniejszego z odwracalnych metod anty od tabsów (prócz abstynencji) nie wymyślono :D
Edytowany przez malakruszynka 9 lipca 2012, 22:53
9 lipca 2012, 22:51
ja brałam tabsy ponad rok i było to moje jedyne zabezpieczenie. dzieci nie mam, w ciąży nie jestem.
- Dołączył: 2012-02-29
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 596
9 lipca 2012, 22:51
Ja biore regularnie co do minuty( mam nastawiony budzik w komorce na konkretna godzine) i tak codziennie, zabezpieczenia dodatkowego nie potrzebujesz, no chyba ze bierzesz jakies leki lub mialas biegunke, wymioty to wtedy trezba byc ostroznym, nie wstydz sie pytac lekarza gin podczas wizyty;) pozdrawiam
9 lipca 2012, 22:53
Pamiętaj tylko o dodatkowym zabezpieczeniu jeśli w ciągu 4 godzin od wzięcia tabletki wymiotowałaś lub miałaś biegunkę. Oraz jeśli bierzesz antybiotyk. Warto też prześledzić listę lekarstw które osłabiają działanie tabletki, w 90% są to antybiotyki, ale też np. dziurawiec.Tu masz chyba wszystkie leki ;)
http://www.bezkompleksu.pl/forum.php?f=934&t=8169
Ps. pamiętaj że biegunka jest wtedy jeśli do kibelka lecisz kilka razy, jedna wodnista kupa biegunki nie czyni ;)
Edytowany przez Elviska 9 lipca 2012, 22:54
- Dołączył: 2011-10-17
- Miasto: Pieszyce
- Liczba postów: 13317
9 lipca 2012, 22:55
Nie znam ze swojego otoczenia przypadku wpadki przy tabletkach anty.Pewnosc jest na 99.9% pod warunkiem ze przyjmujesz je regularnie o stalej porze (+/-dwie godziny)i nie zapominasz o dawce. Jesli wzielas tabletke a mecza Cie wymioty lub biegunka to lepiej sie wtedy zabezpieczyc dodatkowo, bo te dolegliwosci oslabiaja dzialanie hormonow. Nie powinno sie tez spozywac niektorych ziol i napoi, ktore tez oslabiaja tabletke np. napar z DZIURAWCA jest zabroniony. Ponoc greipfrut tez ale na necie o tym znajdziesz. W normalnych sytuacjach dodatkowa ochrona nie jest konieczna.
9 lipca 2012, 22:58
XXkilo napisał(a):
Nie znam ze swojego otoczenia przypadku wpadki przy tabletkach anty.Pewnosc jest na 99.9% pod warunkiem ze przyjmujesz je regularnie o stalej porze (+/-dwie godziny)i nie zapominasz o dawce. Jesli wzielas tabletke a mecza Cie wymioty lub biegunka to lepiej sie wtedy zabezpieczyc dodatkowo, bo te dolegliwosci oslabiaja dzialanie hormonow. Nie powinno sie tez spozywac niektorych ziol i napoi, ktore tez oslabiaja tabletke np. napar z DZIURAWCA jest zabroniony. Ponoc greipfrut tez ale na necie o tym znajdziesz. W normalnych sytuacjach dodatkowa ochrona nie jest konieczna.
Piszesz bzdury i straszysz dziewczyne niepotrzebnie. Opóźnienie w tabletkach nie może być dłuższe niż 12 godzin a nie plus minus dwie godziny. Sama brałam tabletki przez prawie 5 lat i zazwyczaj poślizg miałam 5-6 godzin, ze dwa razy się zdarzyło 11. Dziecka nie mam i w ciąży nie jestem ;)
Jak sama zauważyłaś "o stałej porze" o pora to jest rano-wieczór, ewentualnie popołudnie-noc. I jest to 12 godzin.
Edytowany przez Elviska 9 lipca 2012, 22:59
- Dołączył: 2012-02-27
- Miasto: Ciechanów
- Liczba postów: 1014
9 lipca 2012, 22:59
a czy muszę brać tabletkę o stałej porze co do minuty? czy godzinne opóźnienie nie zaszkodzi skuteczności?