Temat: Mój mąż marzy o trójkącie...:(

Co wy na to dziewczęta? Ja bardzo chciałabym spełnić marzenie mojego męża ale zupełnie sobie tego nie wyobrażam. Oczywiście w grę wchodziłby tylko trójkąt z nim i dwiema kobietami ( ja miałabym być jedną z nich). On co prawda nie nalega. Kiedyś zapytałam czy ma jakieś fantazje erotyczne. Przyznam, że od tamtego czasu bardzo często o tym myślę. Nie potrafię się jednak do tego przekonać. W naszej sypialni zawsze było romantycznie i intymnie. Czuję się najpiękniejszą i jedyną kobietą kiedy się kochamy. Nie wyobrażam sobie żeby inna miała go dotykać...a on ją.
ja kiedyś rozmawiałam z facetem o fantazjach i bał się przyznać że też go to kręci.
Zgodziłam się ale na taki układ że ja, koleżanka - on tylko patrzył. 
To tak na razie, z czasem zobaczymy co będzie dalej.
Pasek wagi

ewelinagryzlakwp.pl napisał(a):

nie ma takiej opcji,ty zaproponuj mu na odwrot?zobaczysz co powie!

 

 

zajeb*łabym go gdybym  usłyszała o takim czymś !
zaproponuj trójkąt ty, on i jego kolega
Chyba za bardzo wzięłaś to do siebie po prostu... No mnie też moje fantazje przerażają i nie powiem o nich nawet mężowi Wczoraj my się zgadaliśmy o fantazjach i w sumie to ja pierwsza rzuciłam z tym trójkątem no i mi przytaknął że to fajne ale żebym sobie wybiła to z głowy głupek myślał że będę chciała to kiedyś urzeczywistnić! Powiedział że wcześniej jak jeszcze mnie nie znał to by nie odmówił ale to w zupełności normalne. Żaden jakby był sam to by nie odmówił. No ale teraz jak ma mnie to nie myśli o takich rzeczach tylko sobie poogląda
w układzie z dwoma facetami, to ja się zupełnie nie widzę. Może jestem dziwna albo nadal ( po 2latach małżeństwa i 5 przed) zakochana na zabój, ale inni faceci zupełnie mnie nie pociągają. Wolę patrzeć na obnażone kobiety niż gołe za przeproszeniem penisy
Większość facetów o tym marzy. Czy zgodziłabym się? Nie wiem. Może i tak. To że ktoś ma fantazje nie oznacza jeszcze ,że nie kocha swojego partnera. Może mi powiecie, że nigdy nie zwracacie uwagi na innych, albo że chociaż RAZ nie pomyślałyście jak to by było z innym? Nie wierzę. Przecież nie oznacza to, że nie kochacie swoich partnerów. Osoby, które piszą że nigdy by się nie zgodziły mają zerowe poczucie własnej wartości i boją się , że będą gorszą/brzydszą/grubszą od tej drugiej... Takie moje zdanie...

luxia7 napisał(a):

Zapomniałam dodać, że nie martwie się o nasz związek z tego powodu. Tylko o swoją reakcję. Że z jednej strony chciałabym spróbować a z drugiej nie wiem czy bym podołała. Na filmach tak ładnie to wygląda, ale w życiu niekoniecznie. Zresztą jeszcze nie wiem czy potrafiłabym sie dzielić:)


Wiadomo- z pozoru zakazany owoc smakuje najlepiej :)
Poszukaj na necie,na forach - kiedyś czytałam wypowiedzi par, które zdeycdowaly się na trójkąt. Zdania mocno podzielone... Najgorsze chyba było to, że dużo par później się rozchodziło, niektóe osoby nie mogły sobie poradzić ze świadomością, że partner/partnerka na ich oczach uparawiała sex. Jestem w stałym związku i chyba na razie wolę, żeby to pozostało fantazją. Może gdybym była singielką, sprawy wyglądały by inaczej, nie miałabym wyrzutów. A nikt nie zna siebie chyba na tyle dobrze, żeby wiedzieć jak zareaguje na to zdarzenie  'po'. Więc może czasem lepiej nie wywoływać wilka z lasu?

luxia7 napisał(a):

Zapomniałam dodać, że nie martwie się o nasz związek z tego powodu. Tylko o swoją reakcję. Że z jednej strony chciałabym spróbować a z drugiej nie wiem czy bym podołała. Na filmach tak ładnie to wygląda, ale w życiu niekoniecznie. Zresztą jeszcze nie wiem czy potrafiłabym sie dzielić:)


Wiadomo- z pozoru zakazany owoc smakuje najlepiej :)
Poszukaj na necie,na forach - kiedyś czytałam wypowiedzi par, które zdeycdowaly się na trójkąt. Zdania mocno podzielone... Najgorsze chyba było to, że dużo par później się rozchodziło, niektóe osoby nie mogły sobie poradzić ze świadomością, że partner/partnerka na ich oczach uparawiała sex. Jestem w stałym związku i chyba na razie wolę, żeby to pozostało fantazją. Może gdybym była singielką, sprawy wyglądały by inaczej, nie miałabym wyrzutów. A nikt nie zna siebie chyba na tyle dobrze, żeby wiedzieć jak zareaguje na to zdarzenie  'po'. Więc może czasem lepiej nie wywoływać wilka z lasu?
Przestańcie, każdy (a na pewno większość) facetów marzy o trójkącie, Twój widocznie jest z tych szczerych do bólu i ci to powiedział. A od marzeń do ich realizacji jest długa droga, pewnie każda z nas marzy o willi z basenem ubieraniu się tylko w D&G, Armanim itd. A czy spełnią się nam te marzenia?? 95% z nas ich nie spełni, czym się przejmujesz skoro nie nalega??

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.