- Dołączył: 2010-08-11
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 52
3 lutego 2012, 13:55
Co wy na to dziewczęta? Ja bardzo chciałabym spełnić marzenie mojego męża ale zupełnie sobie tego nie wyobrażam. Oczywiście w grę wchodziłby tylko trójkąt z nim i dwiema kobietami ( ja miałabym być jedną z nich). On co prawda nie nalega. Kiedyś zapytałam czy ma jakieś fantazje erotyczne. Przyznam, że od tamtego czasu bardzo często o tym myślę. Nie potrafię się jednak do tego przekonać. W naszej sypialni zawsze było romantycznie i intymnie. Czuję się najpiękniejszą i jedyną kobietą kiedy się kochamy. Nie wyobrażam sobie żeby inna miała go dotykać...a on ją.
- Dołączył: 2008-02-11
- Miasto: Paris
- Liczba postów: 169
3 lutego 2012, 14:09
No ale przecież zapytałaś jaka jest jego fantazja erotyczna? -To Ci odpowiedział. Przecież to chyba zrozumiałe, ze każdy jakieś ma. Ja również miałabym ochotę na trójkąt, czy jakieś inne dzikie zabawy. Wiem, że mój mąż również. ALE TO SĄ FANTAZJE! Uważam, że to wcale nie znaczy, że jakbyś przyszła z drugą kobietą, to doszłoby do jakiegokolwiek zbliżenia. Myślę, że nie powinnaś się tym przejmować. A jeżeli Cię to tak męczy, to dopytaj się go. Jeżeli się kochacie, jest Wam dobrze i wiesz, że nie zrobiłby nic wbrew Twojej woli, to chyba dobrze?
3 lutego 2012, 14:10
Ja odnoszę wrażenie, że w moim związku to ja byłabym bardziej przychylna do trójkąta niż mój chłopak :D Ale cóż... Przecież nie musisz tej fantazji od razu spełniać. Niech sobie pomarzy ;)
3 lutego 2012, 14:13
Po pierwsze: ja też mam taką fantazję. I wiecie co? Chyba byłabym skłonna ją zrealizować (zaraz wyjdę na kogoś niemoralnego).
Po drugie: moja fantazje mnie przerażają, niektórych w życiu bym nie zrealizowała. O trójkącie marzy prawie każdy facet i nie ma w tym nic złego - o ile nie nalega, nie grozi, nie zmusza Cię do niczego. Sama chciałas wiedzieć co mu się marzy, nie znaczy to że od razu masz to robić.
- Dołączył: 2010-08-11
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 52
3 lutego 2012, 14:14
Dziewczyny to nie jest tak, że on nalega. Ja jestem normalną kobietą a jesteśmy w większości takie, że gdyby nalegał to nad niczym bym się nie zastanawiała tylko mu to wyperswadowała. Ale to nie tak. My dużo rozmawiamy o wszystkim. Wiem, że w wystarczam mu w zupełności. To tylko jakieś fantazje. Tylko, że ja za bardzo na serio się tym przejmuję. Mam mętlik. W sumie skąd wiecie czy to by się Wam nie spodobało ( czysto teoretycznie chodzi o doznania fizyczne)? Z drugiej strony psychika by mi chyba siadła, nie potrafiłabym się chyba skupić na tym, że jest mi dobrze. Wątpię, że kiedykolwiek coś takiego będzie miało miejsce, ale byłam ciekawa Waszych wypowiedzi na ten temat.
3 lutego 2012, 14:15
ja swojemu tez prpoponowalam,powiedział nigdy w zyciu:D zapytaj go ,czy moze byc trojkat Ty,on i facet ktory CIe kreci..zobaczymy co powie i czy bedzie mu milo;/
- Dołączył: 2011-08-23
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 2614
3 lutego 2012, 14:16
co jest złego w fantazjach? niektóre można spełnić, niektórych nie. Pomyśleć "co by było gdyby..." można zawsze - niekoniecznie decydując się na to w rzeczywistości :)
Edytowany przez Carrolyn 3 lutego 2012, 14:17
3 lutego 2012, 14:17
zastanow sie lepiej zanim zrobisz cos takiego.Ja sobie nie wyobrazam innej kobiety intymnie z moim ukochanym mezem.Mysle ze po czyms takim nigdy bym nie potrafila tego wymazac z pamieci i ciagle widzialabym ta sytulacje przed oczami.
- Dołączył: 2010-08-11
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 52
3 lutego 2012, 14:18
Zapomniałam dodać, że nie martwie się o nasz związek z tego powodu. Tylko o swoją reakcję. Że z jednej strony chciałabym spróbować a z drugiej nie wiem czy bym podołała. Na filmach tak ładnie to wygląda, ale w życiu niekoniecznie. Zresztą jeszcze nie wiem czy potrafiłabym sie dzielić:)