14 grudnia 2011, 22:34
Od razu napiszę ,że jak ktoś ma się wyśmiewać czy pisać głupoty to niech nie piszę..
Jestem z chłopakiem od 2lat ,od miesiąca próbojemy współżyć..Wszystko ok ale on nie umi we mnie wejść.. Nie wiem czym jest to spowodowane ,jestem całkowicie rozluźniona, ufam mu w 100, stosujmy żel nawilżający i nic.! Nawet jak sama sobie próboje włożyć wibrator to się nie da....Wchodzi mi tam ledwo 1 palec , co z tym zrobić?..
- Dołączył: 2010-12-09
- Miasto: Częstochowa
- Liczba postów: 2026
15 grudnia 2011, 00:25
Ja też (podobno)jestem ciasna i też mialam problemy zpierwszym razem.Plakałam z bólu ale mój chlopak nie patrzal na to i po prostu "silą" we mnie wszedl.Fakt myślałam ze umre z bolu ale jestem mu za to wdzieczna bo bysmy tak probowali nie wiem ile razy....A przestało bolec po jakimś 5 stosunku.Oczywiscie od pierwszego troche odczekalismy zeby wszystko mi sie tam zagoilo.
- Dołączył: 2011-10-09
- Miasto: Trójmiasto
- Liczba postów: 20
15 grudnia 2011, 00:37
u mnie to trwało kilka miesięcy i chyba ze 20 prób było, nim nam się udało. później pamiętam, że przez pierwsze kilka razy bolało dość mocno, potem coraz mniej, aż zrobiło się zupełnie dobrze. w końcu przez pochwę przechodzi główka średniej wielkości dziecka ; ) ...a ja podczas tych kilku miesięcy u trzech ginekologów byłam i chciałam aby mi błonę dziewiczą przecięli, ale każdy mówił, że wszystko jest ok.
- Dołączył: 2011-12-13
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 145
15 grudnia 2011, 00:52
To kwestia pozycji !!!!!!!!!! Połóż się na plecach i rozłóż nogi, Twój facet musi klęknąć przed Tobą na swoich kolanach. To musi być mocny, zdecydowany ruch, dobrym pomysłem jest użycie żelu. Generalnie Twoja miednica powinna być podniesiona (trochę tak, jakbyć teraz sama położyła się na plecach, nogi zgieła w kolanach i podniosła pupę. W ten sposób na pewno się uda :) To nie jest kwestia Ciebie tylko niedoświadczenia Twojego chłopaka. Powodzenia :))
- Dołączył: 2011-12-13
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 145
15 grudnia 2011, 01:06
ps. napisałam o pozycji bo miałam taką samą sytuację. Nie mogłam zacząć kochać się z moim byłym, mimo wieeelu prób (był prawiczkiem). Kiedy poznałam mojego obecnego faceta (kilka lat starszy, doświadczony), udało się za 1 razem. I on wlaśnie z tego co pamiętam zrobił to tak :)
- Dołączył: 2009-11-12
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 873
15 grudnia 2011, 01:55
Jeśli cię przy tym boli to idź do ginekologa. Ja też miałam podobny problem, w końcu chciałam mieć to juz za sobą i kazałam mu wejść na siłę chociaż popłakałam się z bólu. Podobno pękł mi kawałek ścianki czy czegoś, bo nie mógł się zmieścić, ale na szczęście wszystko się zagoiło. Dlatego chyba lepiej się skonsultuj. A jest też coś takiego jak pochwica, może to masz?
15 grudnia 2011, 06:12
Też myślę, że może powinnaś iść do ginekologa. Może on coś doradzi to jednak specjalista :-)
15 grudnia 2011, 07:09
Hmmm też myśle że najpierw delikatnie palcem a później jak poniosą emocje się uda ! Życzę powodzenia , swoją droga jaka przyjemność bedzie miał jak sie juz uda :)
- Dołączył: 2010-03-02
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 1670
15 grudnia 2011, 08:32
Do ginekologa - marsz! Chcesz rozpocząć współżycie, a gina się wstydzisz, co?
Do gabinetu nie idziesz na randkę, tylko na badanie - lekarz przed Tobą widział już wszystko, zapewniam.
Próby, że tak powiem, "rozepchania na siłę" placami, wibratorem, penisem, itp. mogą skończyć się uszkodzeniami śluzówki. To nic fajnego i grozi powikłaniami. Trzeba sprawdzić, czy nie masz jakichś anomalii w budowie.
15 grudnia 2011, 08:56
nie miałam z tym problemu na szczęście.. :) mam rozumieć, że jesteś dziewicą tak? ale faktycznie, może zacznijcie od prac ręcznych :)
- Dołączył: 2007-04-09
- Miasto: Tu
- Liczba postów: 24673
15 grudnia 2011, 09:06
nie wiem czym to przepchac;/