8 sierpnia 2011, 23:11
jestem w 10 m-cznym zwiazku i mam problemy z libido. moze to ? myslac o partnerze jestem podniecona ale bedac z nim nie jest juz tak rozowo. w osiaganiu orgazmu jestem dobra ale teraz to jest nie lada wyczyn. nasz seks polega na tym ze zrobie troche orala i robimy pozycje na jezdza dla niego - tak na troche, potem jest klasyk dla mnie. na zadna pozycje nie mam ochoty, wczesniej moglam kombinowac, a teraz to wyglada tak - chcesz seksu? to zdejme majtki, postaramy sie o moj orgazm :( czyli seks to obowiazekm orgazm - albo sie uda albo nie.nie zawsze mam tez ochote na masturbacje, albo to robie zeby latwiej zasnac czy z przyzwyczajenia, nie mysle tez o innyh facetach, nie mam z nimi kontaktu wiec nie czuje pozadania, mozna powiedziec ze nie czuje pozadania do innych facetow.moj mezczyzna uwaza ze ten stan spowodowany jest brakiem zajecia, ruchu, moje zycie to wegetacja. w sumie staje to komputer i sprzatanie, jade do niego, ide na silownie. czekam na badania wiec nie podejmuje pracy.jestem ciekawe czy w waszych zwiazkach macie problemy z pozadaniem?albo mieliscie? i jak to rozwiazaliscie? czy jesli zaczne zyc jak czlowiek to nabiore ochoty na seks?
- Dołączył: 2011-02-15
- Miasto: Syberia
- Liczba postów: 9620
10 sierpnia 2011, 09:55
jasne ze test banana, sama nie probowałam, ale podobno daje wymierny obraz kondycji naszych mięsni, ktore są ważne takze przy takich prozaicznych rzeczach ja trzymanie bądź nie moczu, czy satysfakcja seksualna.
bierze się mocno dojrzalego banana, obiera ze skórki, zaklada na niego prezerwatywe, umieszcza w pochwie po czym najmocniej jak się da zaciska się mięśnie. Po czym trzeba to wyjąć i zobaczyc w jakim stanie został banan. Jesli zostanie z niego papka, mozemy byc z siebie dumne, jesli nic mu nie jest to znak, że dla własnego zdrowia psychicznego i fizycznego warto poćwiczyć ;)
Wiem, że to brzmi bardzo zabawnie i irracjonalnie, ale sama tego nie wymyslilam ;)
10 sierpnia 2011, 11:00
po tygodniu noszenia krazka wyciagnelam go. minely jakies 2-3 godz a czuje delikatne smyranie w kroczu ?przetestuje brak hormonow przez miesiac dwa a potem poprosze dr o minipigulke. qlaire, microgynon czy nowynette
10 sierpnia 2011, 11:09
jak tylko kase dostane to kupie kulki i bielizne, dzisiaj nie sprawial mi przyjemnosc seks, zabawa palcami zachecala, ale jak partner wlozyl penisa to czar prysl :( jakkby pochwa byla wrogo nastawiona. postaramy sie o jakies zabawy,droczenie. dzieki za odp
- Dołączył: 2007-04-09
- Miasto: Tu
- Liczba postów: 24673
10 sierpnia 2011, 11:43
> milutka21 czasem fajnie coś powiesz bo się komuś
> należy, a czasami tak od rzeczy gadasz (użwyłabym
> tu innego slowa, ale nie wypada że aż się słabo
> robi jak się to czyta...
napisałam tylko, że jest tam za bardzo wyrobiona przez tyle lat, zresztą autorka nie zaprzecza
10 sierpnia 2011, 17:44
gdybym wiedziala ze istnieja typy hormonalne kobiet to poprosilabym o microgynon,stediril czy rigevidon bo jestem raczej typem estrogennym, nie chce wracac do mojej dr nfz bo przepisala mi krazek ktory nosilam tydzien mimo ze kazala go wlozyc w 1 dzien miesiaczki, a ze go wyciagnelam to polece do innej prywatnie po te refundowane. kurde blaszka
- Dołączył: 2009-07-15
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 336
11 sierpnia 2011, 16:34
Seks jest zdecydowanie odzwierciedleniem tego, co dzieje się w związku. Kiedy są emocje i uczucia, seks przypomina eksplodującą petardę. Jeśli tylko coś przestaje grać w życiu codziennym, nawet ręka partnera może zacząć przeszkadzać. Popracujcie nad Waszymi relacjami, a i w łóżku zacznie Wam się układać.
12 sierpnia 2011, 08:58
cwiczymy na nowo, wybierzemy sie na wycieczki. dostalam tez microgynon, jak nie pomoze to przynajmniej nie wyrzuce 30 zl w bloto. te tabsy kosztuja 8 zl, wiec nie pieniedze. dostalismy tez sumamed bo dr stwierdzila ze sie zarazilismy chlamydia
zakupie preparaty ziolowe na podniesienie libido, zrobie test banana i zakupie gadzety :P
- Dołączył: 2010-01-30
- Miasto: Słupsk
- Liczba postów: 22630
12 sierpnia 2011, 09:16
A skad sie chlamydia wziela u Was?? ;o
- Dołączył: 2011-03-24
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 61
12 sierpnia 2011, 11:23
chlamydię można złapać nawet na basenie, więc nie ma co się spinać ;)
Edytowany przez rudawiertara 12 sierpnia 2011, 14:20
- Dołączył: 2010-02-18
- Miasto:
- Liczba postów: 1607
12 sierpnia 2011, 13:15
> A skad sie chlamydia wziela u Was?? ;o
hmm, oczywiscie ktos to skads przyniosl.. zacznie sie teraz oskarzanie, podejrzenia..