Temat: Co zrobić?

> mam tez przyjaciolkę która pokłóciła się z
> facetem, trzasneła drzwiami i przyszła do mnie
> wyzalic się- wtedy tez poznała mojego znajomego
> który wpadł na kawkę... kawka się przeciągneła,
> przegadali całą noc, a jak się nawzajem zaczeli
> odprowadzać nad ranem to zastała ich 4po południu 
> wiec przyszli z powrotem do mnie -juz razem -1sex
> był po tygodniu znajomosci zaraz po tym jak
> definitywnie zakonczyła swój 9letni (!) związek z
> poprzednim facetem.... dodam ze pół roku pozniej
> brali ślub;) obecny staz 3.5 jakoś -w polowie
> sierpnia bedą świętować 3 rocznice ślubu...

Wiadomo, że życie pisze różne scenariusze. Akurat na mojej drodze spotykam raczej pary, które po szybkim 'pierwszym' razie szybko się rozstawały. Nie ma reguły!

czesc wam,mam pytanie ile szans nalezy dac facetowi?

> czesc wam,mam pytanie ile szans nalezy dac
> facetowi?

Tyle na ile zasługuje lub tyle ile chcesz mu dać.

jest ttu ktos?

Nie miałam takich zawahań z moim obecnym faciem, z którym przespałam się pewnie i po miesiącu, mając również 19 lat. No i nic się nie popsuło (dla mnie to w ogóle jakiś dziwny pomysł), wręcz przeciwnie, jesteśmy zakochani po uszy, mieszkamy razem i planujemy sprawić sobie kota. Romantik.

ja zawsze czekałam do 3 miesiąca znajomości. taka magiczna granica

G.R.u.  kota? a nie lepiej dziecko?

Ja ze swoim jestem już pół roku i seks uprawialiśmy po 3 tygodniach znajomości. Mogło być wcześniej ale ja nie chciałam i uszanował to. na takie sprawy nie ma jednej reguły. Koleżanka ze swoim obecnym mężem poszła na pierwszej randce do łóżka i są już małżeństwem 3 lata i super parą.. Jedni to zrobią i żałują bo związek się rozpada a inni wręcz odwrotnie. Ty musisz zdecydować.

Jeśli nie jest to Twój pierwszy raz to czemu nie. Jak czujesz, że to to, chcesz tego, ciągnie Cię do niego to działaj ;)

nadejdzie taka chwila ze zaczniecie sie dobierac do siebie i sami wyladujecie w lozku. nie bedziecie o tym myslec czy wypada czy nie