- Dołączył: 2011-05-02
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 221
13 lipca 2011, 23:39
..
Edytowany przez JulietCracow 10 stycznia 2012, 10:32
- Dołączył: 2009-03-30
- Miasto: Lublin
- Liczba postów: 1494
14 lipca 2011, 09:54
Cóż Ci moge powiedzieć...z moim narzeczonym poznalismy się na stuadiach..znalismy sie z widzenia...później oficjalnie..później kilka spotkan o tak o, dopiero później chodzenie...a dopiero po kolejnych ponad 2 miesiącach tak wyszło jak wyszło ;) No ale ogolnie tak na poważnie znalismy sie juz ok 5 miesiecy pomijając znajomosc z widzenia i czasem przypadkowe rozmowy ;)
Ale kiedys miałam chłopaka z którym się pocałowałam na 5 randce (oprócz tego widywalismy sie w ogóle codziennie a randka to było spotkanie "z klimatem" nie mówiąc już o łóżku) ale było fajnie i do tej pory to pamietam bo to wtedy taka adrenalina była...
Tak więc to zalezy od faceta, od tego co Was łaczy i jak jest miedzy Wami, żadna z nas nie wi jaki teraz klimat jest miedzy Wami, jaki jest ten chłopak ani jaka jestes Ty. Od nas masz jedynie podpowiedzi ;)
14 lipca 2011, 10:06
Rob co serce Ci podpowiada,jesli jestes zakochana sama znajdziesz odpowiedz i bedziesz wiedziala co zrobic. Ja jak poznalam meza to byla to milosc od 1spojzenia. Wiedzielismy,ze chcemy byc razem i wszystko potoczylo sie dobrze.Czulam,ze to wlasnie ten jedyny. Jestesmy 11 lat malzenstwem. 12 lat razem i jestesmy szczesliwi. Mamy 3 wspanialych synow i gdybym byla szczuplejsza zdecydowalibysmy sie jeszcze na 1. Zastanow sie sama bedziesz wiedziala kiedy przyjdzie ten moment abys poszla z ukochanym do lozka. Trzymaj sie.
- Dołączył: 2010-07-05
- Miasto: Grubasoland
- Liczba postów: 2751
14 lipca 2011, 10:13
Ile kobiet, tyle historii i tyle zdań.
Jestem z facetem prawie 5 lat, zaczęliśmy się kochac po niespełna miesiącu od poznania siebie, na dodatek to był mój pierwszy raz - dalej jesteśmy ze sobą. Sex nie zmienił naszych relacji na gorsze, właściwie jest dodatkiem do związku, a nie głównym "powodem" do bycia ze sobą.
Kieruj się sercem, nic nie planuj a sama zobaczysz, że najlepiej na tym wyjdziesz.
W takich sprawach nie ma reguły :)
- Dołączył: 2011-01-10
- Miasto: Tam Gdzie Ty
- Liczba postów: 2092
14 lipca 2011, 10:35
A ja napisze krotko i na temat-Jesli jestes gotowa to po prostu zrob to
14 lipca 2011, 11:25
Ja ze swoim partnerem znamy się od 12 lat jesteśmy od 9 (w tym 6 lat po ślubie) Pierwszy seksik mieliśmy bardzo szybko, jakoś po tygodniu bycia razem- fakt znaliśmy się już wcześniej trzy lata, ale nie żałuję, tak jakoś wyszło, nie było to planowane. To kiedy idziemy z kimś "do łóżka" nie decyduje to czy wypada czy nie tylko to co czujemy i czy jesteśmy na to gotowi. Myślę że przedewszystkim to powinna być Twoja decyzja a nie nasza- dziewczyn z forum, każdy musi kierować się własnym rozumem i podejmować decyzje samodzielnie jeśli chodzi o takie sprawy.
14 lipca 2011, 12:17
Jej, a co to miesiące są jakimś wyznacznikiem? Myślenie 'o, już jest 3 miesiące, możemy iść do łóżka' jest TRAGICZNE. Robi się to wtedy, kiedy ma się ochotę i czuje się gotowym. Po jednej nocy, po 3 tygodniach, po 5 miesiącach, po 2 latach.
Nie kieruj się zdaniem innym, rób tak jak czujesz.
- Dołączył: 2010-11-18
- Miasto: Praga
- Liczba postów: 2621
14 lipca 2011, 12:29
To jest bardzo indywidualna sprawa. Nie można kierować się zasadami innych. Ale nie sądzę żeby po seksie coś się między ludźmi psuło. Seks jest raczej pozytywnym zjawiskiem. Myślę, że bardziej zbliża niż oddala. Nie da się też sprowadzić związku tylko do seksu, jeśli obojgu wam zależy na czymś więcej.
- Dołączył: 2008-01-27
- Miasto: Słupsk
- Liczba postów: 6502
14 lipca 2011, 12:55
ja poszlam ze swoim chlopakiem do lozka po dwoch tygodniach znajomosci to po prostu trzeba czuc , czuc ze jest sie na to gotowa z tas wlasnie osoba, miec pelne zaufanie. dodam ,ze jestem z tym chlopakiem juz prawie 5 lat :) nie zawiodlam sie
- Dołączył: 2010-04-14
- Miasto:
- Liczba postów: 947
14 lipca 2011, 13:20
2 mieszki ...mysle ze moze byc miedzy wami juz tylko lepiej:)niczego nie popsujesz:)