- Dołączył: 2011-01-22
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 8544
13 czerwca 2011, 22:20
Jakie macie doswiadczenie jesli chodzi o stosunek przerwywany? Moze slyszeliscie na ten temat coś od znajomych? Co na ten temat sądzicie?
Chodzi o to ze raz calkiem przypadkowo kochalismy sie bez zabezpieczenia ale przerwalismy przed punktem kulminacyjnym. Obawialam sie o to czy nie jestem w ciazy. Ale dostalam pozniej okres. I teraz juz tak pewniej bez wiekszego strachu uprawialismy seks 3 razy stosujac jedynie stosunek przerywany. Jest sie czego obawiac?
Jaka jest wogole wasza opinia na temat takiego rodzaju zabezpieczenia o ile wogole mozna tak to nazwac? ; )
13 czerwca 2011, 23:53
no nie miałam.. nie pytaliśmy się nawzajem czy już doszedł czy nie..
- Dołączył: 2011-06-06
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 44
13 czerwca 2011, 23:56
Dla mnie to igranie z losem. Jak rosyjska ruletka... Prędzej czy później będzie bum... :P
14 czerwca 2011, 00:01
>To tak jakbyś napisała, że po co brać tabletki dwuskładnikowe, skoro jak nie weźmie się jednej, to zwiększa ryzyko
pominiecie 1 tabletki ciazy nie czyni
ale metoda jest zalezna od decyzji 2 osob
my sie na nia nie zgadzamy, bo nam dziecko nie podroze. moj mezczyzna nie zaufal by naturalnym metodom
tylko jak czytam potem placz i lamet bo mam 2 kreski a facet sobie "maczal" pitokaa w pipce to mam ochote jej napisac "masz co chcialas" i krzyzyk na droge
Edytowany przez aguusia88 14 czerwca 2011, 00:03
- Dołączył: 2008-04-18
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 4317
14 czerwca 2011, 00:04
> pominiecie 1 tabletki ciazy nie
> czyni
A jednak ryzyko zwiększa się.
> moj mezczyzna nie zaufal by naturalnym
> metodom
kwestia edukacji. może warto zainteresować się tym :) Trochę roboty przy tym jest, ale wszystko jest dla ludzi :)
- Dołączył: 2008-02-23
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 562
14 czerwca 2011, 00:06
Tygrysica, w 100% się z tobą zgadzam. Ja z moim narzeczonym przez 8lat stosowaliśmy tą metodę i wszystko było ok. Mój facet nie stresował się, nie ma problemów z erekcją a ja też nie miałam stresu bo zawsze mu ufałam. Ja uważam, że jest to metoda antykoncepcji. Moje koleżanki i ich mężowie też stosują tą metodę i nie trafiają im się nieplanowane ciąże. Wiadomo, tabletki są wygodniejsze i bardziej pewne, ale naprawdę nie każdy może je brac. Ja teraz biorę pigułki, ale nie dla samej antykoncepcji - muszę, aby uregulować swoje babskie sprawy
- Dołączył: 2010-01-25
- Miasto: Lafayette In
- Liczba postów: 2525
14 czerwca 2011, 00:07
bo to teraz takie spoleczenstwo sie ksztaltuje, ze wszystko chce miec od razu, na zawolanie, bez zadnego poswiecenia. i jak tacy ludzie maja docenic prawdziwe wartosci, oto jest zagwozdka.
- Dołączył: 2010-02-23
- Miasto: Międzyrzec Podlaski
- Liczba postów: 4709
14 czerwca 2011, 00:07
srosunek przerywany to zadna forma antykoncepcji
14 czerwca 2011, 00:11
ramayano chyba nie. moglby sadzic ze chce wrobic w dziecko bo to jednak ja kontroluje npr, a jak bedzie ciaza to nie byloby przyjemnie miedzy nami. ale to sa nasze sprawy
- Dołączył: 2008-04-18
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 4317
14 czerwca 2011, 00:16
> ramayano chyba nie. moglby sadzic ze chce wrobic w
> dziecko bo to jednak ja kontroluje npr, a jak
> bedzie ciaza to nie byloby przyjemnie miedzy nami.
> ale to sa nasze sprawy
Faktycznie przyjemnie :) Zawsze mógłby wziąć na siebie trochę odpowiedzialności pytać się rano i wieczorem czy "pomiary" zrobione :) Ja tak staram się robić ;)
14 czerwca 2011, 00:16
Ja stosuję od 4 lat tak, że prezerwatywę zakładamy dopiero pod koniec.Ale nie polecam komuż kto bardzo nie chce wpadki.