16 maja 2011, 12:01
Jestem ciekawa jakie jest zdanie na ten temat, jak odbieracie takie osoby, chodzi mi o taki związek, w którym dwie osoby się spotykają, moga porozmawiać ze sobą o wszystkim, później idą do łózka, żadna ze stron nie ma nikogo na boku, po prostu odpowiada im coś takiego, nie muszą sie z niczego spowiadać, nie ma zazdrości. Co o tym sądzicie? może ktoś jest z Was w takim związku?
- Dołączył: 2011-04-05
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 583
16 maja 2011, 12:27
No tak... więc mówię prawie :) Może jestem staroświecka :D dla mnie sex=miłość :) Seks po przyjacielsku u mnie odpada.
- Dołączył: 2007-04-09
- Miasto: Tu
- Liczba postów: 24673
16 maja 2011, 12:28
staroświecka? powiedziałabym, że normalna
- Dołączył: 2007-08-28
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 12398
16 maja 2011, 12:31
To nie dla mnie. Sex tylko z ukochanym, jednym i forever:P
- Dołączył: 2011-04-05
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 583
16 maja 2011, 12:31
Milutka 21 dzięki za poparcie, bo zaczynałam już myśleć ze coś nie tak ze mną :D
- Dołączył: 2009-10-19
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 4384
16 maja 2011, 12:36
> Milutka 21 dzięki za poparcie, bo zaczynałam już
> myśleć ze coś nie tak ze mną :D
Jesteś całkowicie normalna... ja też uważam, że seks wiąże się z uczuciem... kochasz kogoś, to również pragniesz z nim być blisko, pragniesz jego pieszczot, pocałunków, seksu z nim... dla mnie ludzie, którzy bzykają się dla sportu, bez zobowiązań i miłości, nawet jak jest to najlepszy przyjaciel, nie mają szacunku do siebie, swojego ciała i uczuć...
- Dołączył: 2011-02-25
- Miasto: Słoń
- Liczba postów: 1049
16 maja 2011, 12:38
Według mnie takie związki są dobre, ale dla osób, które się na 100% nie zaangażują uczuciowo. Jeżeli jedna ze stron się zaangażuje, a druga ją odepchnie nie skończy sie to zapewnie miło.
- Dołączył: 2011-02-25
- Miasto: Słoń
- Liczba postów: 1049
16 maja 2011, 12:39
Dajcie spokój dziewczyny, większosc ludzi uprawia sex bez uczucia. A faceci... Prawie że kazdy facet może sie bzykac bez milosci, jeden wyjątek na 100 się zdarza.
- Dołączył: 2007-04-09
- Miasto: Tu
- Liczba postów: 24673
16 maja 2011, 12:41
> Dajcie spokój dziewczyny, większosc ludzi uprawia
> sex bez uczucia. A faceci... Prawie że kazdy facet
> może sie bzykac bez milosci, jeden wyjątek na 100
> się zdarza.
nie chce w to wierzyc;-/
- Dołączył: 2009-10-19
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 4384
16 maja 2011, 12:44
> Dajcie spokój dziewczyny, większosc ludzi uprawia
> sex bez uczucia. A faceci... Prawie że kazdy facet
> może sie bzykac bez milosci, jeden wyjątek na 100
> się zdarza.
W takim razie jak Asiulek napisała, chyba z nami jest coś nie tak, bo ja kocham się z miłości... uważasz, że tylko jedna para na 100 bierze w końcu ślub, bo tak wypada, bo się bzykają, ale kochać to już się nie kochają, bo po co ??? uważasz, że każdy facet bzyka bez miłości, znaczy mój mąż od 12 lat małżeństwa, kiedy przysięgał mi miłość, bzyka mnie ot tak, bo ma ochotę, a nie dlatego bo pragnie mojej bliskości ?
- Dołączył: 2011-04-05
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 583
16 maja 2011, 12:45
Eeeeeee tam moje ciało jest dla osoby którą kocham i która mnie kocha...
Dla mnie to dziwne( wolne związki), bo niby szuka się bliskości 2 osoby, a z drugiej strony boi się angażować. To po co to w ogóle... Dla samego sexu? To już wolę znaleźć sobie inną rozrywkę, żeby się wyładować i jednocześnie mieć szacunek do siebie...
Kocham mojego mężczyznę i dlatego z nim sypiam.... Tyle na ten temat :)