Temat: Wolny związek=sex bez zobowiązań

Jestem ciekawa jakie jest zdanie na ten temat, jak odbieracie takie osoby, chodzi mi o taki związek, w którym dwie osoby się spotykają, moga porozmawiać ze sobą o wszystkim, później idą do łózka, żadna ze stron nie ma nikogo na boku, po prostu odpowiada im coś takiego, nie muszą sie z niczego spowiadać, nie ma zazdrości. Co o tym sądzicie? może ktoś jest z Was w takim związku?
> Dajcie spokój dziewczyny, większosc ludzi uprawia
> sex bez uczucia.
To jestem w mniejszości. Sex bez miłości? Nie wyobrażam sobie
przez pół roku byłam w takim wolnym związku a później...a później się tak mocno zakochaliśmy w sobie, że już drugi rok razem nam leci ;-) nie żałuję ani jednej chwili z tamtych dni.
Dla mnie to też nie zrozumiełe. Jak można uprawiać seks z kimś kogo się nie kocha , kogo nie darzy się uczuciem. To jest chyba najintymniejsza czynność w naszym życiu jak można dzielić ją z kimś kogo się nie kocha ? Rainybow może Ty otaczasz się innym towarzystwem ale ja osobiście może znam 2-3 facetów którzy podchodzą do seksu bez uczucia. 
Ja jestem na "nie", a u innych mi to lata, pod warunkiem, ze obydwie osoby sa wolne i nie krzywdza nikogo tym.
Ps. I lepsze takie cos niz dawanie kazdemu na prawo i lewo. Bo takiego typowego puszczalstwa nienawidze!
nie wiem co sądzę. różni są ludzie. wiem, że ja nigdy nie dałabym się dotknąć obcemu facetowi.
chyba bym zwymiotowała.
nie wyobrażam sobie czerpać przyjemności z seksu z kimś, kogo nie kocham.
dla mnie nie ma seksu bez miłości i miłości bez seksu też nie.
jeszcze milosc bez seksu jako takiego(od razu na poczatku zwiazku nie chodze do lozka, mimo ze kocham) to sobie wyobrazam, ale odwrotnie to ciezko jakos, jesli o mnie chodzi bo ze inni to robią bez problemu sobie mogę wyobrazic;D
zreszta nawet gdybym zaczela sypiac z jakims znajomym to pewnie predzej czy pozniej uaktywniłyby sie jakies uczucia, w koncu chyba musialabym mu ufac itd. gorzej gdyby on tego nie odwzajemnil, w efekcie pewnie czulabym sie wykorzystana;-/ niby bym spala dla samego spania a jednak bym na cos liczyla, nie dla mnie to
nie funkcjonuje, prędzej czy później jedno się zaangażuje (99% kobieta) i wtedy będzie problem bo druga osoba nic więcej nie będzie chciała- taki związek nie związkek jest dla FACETÓW bardzo wygodny- mają dupe do dyspozycji zawsze jak tego potrzebują a poza tym moga jeszcze wyrywać inne laski...nie ma co wchodzić w takie chore układy
bez zazdrosci zwiazek to chyba ze facet jest zonaty :) ale tez nie bo jak on spi z zona to ty myslisz o tym :) a po za tym takie zwiazki sa fajne ale dla dziewczyn ktore tego chca godza sie na rozne uklady jak np jestem zonaty szukam innej dziewczyny do seksu :)dziewczyny ktore lubia seks bez zobowiazan tez jest multum i mi to akurat nie przeszkadza :) wolnosc tomku w swoim domku :)
Pasek wagi
hmm gdy tak Was czytam mam ochotę to przerwać...

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.