Temat: Powiększenie punktu G

Czy któraś z was robiła? Jeśli tak to czy coś się zmieniło po zabiegu? Czym ostrzykiwałyście, ile to kosztowało? Czy były jakieś skutki uboczne? 

Mogę wiedzieć po co ?

Ale jak to ? 😃

Pasek wagi

Doma19 napisał(a):

Mogę wiedzieć po co ?

Żeby mieć większe doznania seksualne, orgazmy pochwowe. Teoretycznie, bo się właśnie chciałam dowiedziec czy to działa czy nie. Podobno też nie na każdą kobietę działa. Jak patrzyłam to dużo kosztuje i wolałabym nie wydawać na coś co w żaden sposób się nie sprawdza. 

Matko jedyna, ktory lekarz oferuje takie operacje, skoro naukowcy nie sa zgodni co do tego, czy ten punkt w ogole istnieje...?

cancri napisał(a):

Matko jedyna, ktory lekarz oferuje takie operacje, skoro naukowcy nie sa zgodni co do tego, czy ten punkt w ogole istnieje...?

Ginekolodzy to robią. Chodzi o wstrzyknięcie w ścianę pochwy, więc to raczej tak umownie się nazywa powiększeniem punktu G, może dla reklamy, właśnie chciałabym wiedzieć czy działa na doznania. 

A sprawia ci w ogóle przyjemność drażnienie punktu g? Bo nic o tym nie piszesz. Czuć go najbardziej we wszystkich pozycjach od tyłu. Pewnie te kobiety, na które zabieg nie zadziałał i przed tego punktu za bardzo nie czuły. Ostrzykiwanie kojarzy mi się bardziej ze zmniejszeniem czucia niż poprawieniem.

Pasek wagi

roogirl napisał(a):

A sprawia ci w ogóle przyjemność drażnienie punktu g? Bo nic o tym nie piszesz. Czuć go najbardziej we wszystkich pozycjach od tyłu. Pewnie te kobiety, na które zabieg nie zadziałał i przed tego punktu za bardzo nie czuły. Ostrzykiwanie kojarzy mi się bardziej ze zmniejszeniem czucia niż poprawieniem.

A to nie wiedziałam o tym. Od tyłu to moja ulubiona pozycja bo wtedy najwięcej czuję. Ale ja w ogóle mało czuję, najwięcej przy samym wejściu, w środku słabo. Mój najlepszy seks w życiu to był pierwszy raz, bo był ten opór. Może mam jakąś pochwę szeroką. 

Variegata napisał(a):

roogirl napisał(a):

A sprawia ci w ogóle przyjemność drażnienie punktu g? Bo nic o tym nie piszesz. Czuć go najbardziej we wszystkich pozycjach od tyłu. Pewnie te kobiety, na które zabieg nie zadziałał i przed tego punktu za bardzo nie czuły. Ostrzykiwanie kojarzy mi się bardziej ze zmniejszeniem czucia niż poprawieniem.

A to nie wiedziałam o tym. Od tyłu to moja ulubiona pozycja bo wtedy najwięcej czuję. Ale ja w ogóle mało czuję, najwięcej przy samym wejściu, w środku słabo. Mój najlepszy seks w życiu to był pierwszy raz, bo był ten opór. Może mam jakąś pochwę szeroką. 

No to jak nie czujesz w ogóle punktu g to jak ma pomóc ostrzyknięcie go? Po tym co opisujesz lepiej popracować nad mięśniami Kegla. Ja czuję najbardziej właśnie w środku, na przedniej ścianie. Przy drażnieniu punktu g jest tak, że im bardziej się go drażni tym bardziej go czuć nie tak, że najwięcej czuć na początku a potem nic. Próbowaliście takiej pozycji np. na pieska gdzie facet stoi na stopach? Jest też taki wibrator delfinek do punktu g.. możesz popróbować sobie. 

Pasek wagi

Powiększa się go, tak jak usta, kwasem hialuronowym. Po prostu fizycznie powiększając powierzchnię stymulacji. Ale tak, trzeba się upewnić, że w ogóle taka stymulacja daje ci przyjemność. 

Pasek wagi

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.