Temat: Jak przygotować się na pierwszy raz?

Dobrze jest, żebyście mieli prawie nieograniczoną ilość czasu (czasem ta pierwsza gra wstępna musi być bardzo długa, żeby się rozluźnić). Poza tym zabezpieczenie (stosunek przerywany nim nie jest) i dobrze by było mieć lubrykant (najlepiej na bazie silikonu, bo wolno wysycha). :) I nie nastawiaj się na to, że będzie idealnie i cudownie - pierwsze razy są zawsze do kitu. Musicie się siebie nauczyć i dużo rozmawiać w trakcie i po stosunku. 

kupic prezerwatywy. 

4 miesiące to zdecydowanie za krótko, poczekaj przynajmniej rok. A co jak skorzysta i cię zostawi?

Czekać rok, jak mnie tak ciągnie...?

bez stresu (mam na mysli obmyslanie scenariusza, niepotrzebne narkecanie sie ze cos moze pojsc nie tak - moze i zapewne pojdzie), bez ograniczen czasowych (ani ogolnie zadnych ograniczen czy blokad), koniecznie zabezpieczenie (najwygodniejsze sa tabletki, ale gumki tez ujda), przydalby sie jakis nawilzacz - na pewno ulatwi sprawe, ze swojej strony polecam tez jakies winko /drinka - nie mowie tu o uchlewaniu sie, tylko tak dla rozluznienia atmosfery. to tak ogolnikowo. poza tym zadne specjalne rady czy zalecenia - pierwszy raz rzadko kiedy jest udany, bywa nie do konca przyjemny, czesto przebiega w napieciu, no ii zdarza sie byc bolesny. ale to wszystko jest normalne i takie byc powinno. kazdy kolejny raz bedzie lepszy. wspolnie bedziecie nawzajem sie odkrywac, nabierac w lozku pewnosci siebie, poznawac swoje preferencje. takze niczego sie nie obawiaj, na nic sie nie nastawiaj. jezeli oboje tego chcecie, to to po prostu zrobcie.

zaden rok ..

sluchaj siebie. chcesz to zrobic, jestes gotowa - to zrob to i tyle. za rok to mozecie sobie planowac wspolne wakacje, a nie pojscie o lozka. troche spontanicznosci w zyciu. i przyjemnosci.

A co jak ona skorzysta i go zostawi? 

No ja wiem, że nie znamy się długo. Jesteśmy razem 4 miesiące, nie znamy się dużo dłużej. Ale mam 21 lat, nie 15. Tak długo z tym zwlekam, że może to czas.