Temat: Jak można "ukarać" faceta?

Zastanawiam się, czy stosujecie jakieś "kary" jak was wasz chłopka/narzeczony/mąż, czymś wkurzy, czy zrani? Jak według was można "ukarać" faceta? Może jakiś przykład, nie dotyczy mnie on, ale na przykład facet zbyt często spotyka się z kolegami, za mało poświęca wam czasu. Inny, ogląda porno a wy tego nie akceptujecie, inny za często gra w gry i zbyt długo i zaniedbuje coś/was. Mam na myśli, jakieś sprawy, że coś czyni, co was wkurza, nie akceptujecie tego, i nawet jak powiedzie raz czy dwa aby zmienił swoje zachowanie a on dalej swoje...I nie jest to na tyle poważna sprawa aby się rozstawać czy rozwodzić, ale ważna bo was irytuję, czy uważacie że w takiej sytuacji można w jakiś sposób "ukarać" faceta, i jeśli tak to w jaki sposób? 

BlueCocaine napisał(a):

araksol napisał(a):

ostatnio Krzysiek miał spalone krzyżówki, bo po całych dniach nad nimi siedzi i nic nie chce robić i nie kojarzy jak do niego mówię. Kiedyśgo oblałam wodą bo wziął zbyt silną tabletkę i spał cały dzień...
masakra, za takie coś, bym ci dorzuciła grzyby halucynogenne do zupy

<3 W końcu jakieś konkretne propozycje.

Pasek wagi

Karać, serio? Są rzeczy, które mnie denerwowały w moim mężu, ale sporo z nich zaakceptowałam, a kilka poważniejszych mój mąż zmienił po zwykłej rozmowie. Rzeczy, które mnie denerwowaly i które zaakceptowałam i robię za niego lub mu przypomninam, to np. nie wyciera stołu po sobie, nie wstawi zmywarki na czas, nie umyje garnka od razu itp. Tak samo ja go denerwuję swoim zachowaniem i kilka rzeczy zmieniłam po rozmowie, a kilka on zaakceptował i robi za mnie lub mi przypomina. 

Jak kara miałaby pomóc? Nie przez "wkurzające zachowanie", a przez takie gierki jak "karanie" dojdzie do złości, kłótni i rozwodu. Ja nie stosuje i szczerze nigdy nawet o tym nie pomyślałam :P

Rozwalil mnie przykład z tym że "ukaralam faceta nie myjąc kilka dni garów". Ciekawa jestem kogo bardziej ukarałas - chłopa, który pewnie przez kilka dni nawet nie zauważył że coś brudnego stoi, czy siebie :D

Pasek wagi

a w jaki sposób facet kara Ciebie? jak Cię wychowuje? :D 

beatrx napisał(a):

a w jaki sposób facet kara Ciebie? jak Cię wychowuje? :D 

chłosta i kneblowanie (smiech)

BlueCocaine napisał(a):

araksol napisał(a):

ostatnio Krzysiek miał spalone krzyżówki, bo po całych dniach nad nimi siedzi i nic nie chce robić i nie kojarzy jak do niego mówię. Kiedyśgo oblałam wodą bo wziął zbyt silną tabletkę i spał cały dzień...
masakra, za takie coś, bym ci dorzuciła grzyby halucynogenne do zupy

Ale kto komu te grzybki miałby dorzucić? W sumie hmmm... mogłoby to się ciekawie skończyć :D

snowflake_88 napisał(a):

Mój facet od dawna nie jest w wieku przedszkolno - szkolnym, a ja jego mamusią żebym miała go jakoś karać. Jesteśmy dorosłymi ludźmi i w przypadku jakichś nieporozumień preferujemy rozmowę. Działa. 

(puchar)

Nie stosuję kar wychowawczych bo to mój partner a nie dziecko. Jeśli są takie sytuacje to zwyczajnie rozmawiamy. Jeśli mnie wkurzy chamskim żartem wieczorem to leżąc odwracam się do niego tyłkiem :P Mogę Ci powiedzieć jakie kary stosuję na psie, nie na mężczyźnie. 

Pasek wagi

KlaudiaGriffin napisał(a):

Nie stosuję kar wychowawczych bo to mój partner a nie dziecko. Jeśli są takie sytuacje to zwyczajnie rozmawiamy. Jeśli mnie wkurzy chamskim żartem wieczorem to leżąc odwracam się do niego tyłkiem :P Mogę Ci powiedzieć jakie kary stosuję na psie, nie na mężczyźnie. 

To jest kara. 

A nie możesz wyluzować i dać mu się nacieszyć tym nowym bzikiem? Skoro to ma trwać 2-3 miesiące to zaraz mu się znudzi i znów będzie spokój. Mój mąż też miewa takie bziki. Raz to wędkowanie, raz wykrywacz metali, raz gierka na komputerze. Do tego dorzuć 2h siłowni i czasem bym go wcale nie widywała. Tyle, że w dni siłowniowe (wraca z pracy, je obiad, odpoczywa, idzie na siłowni, wraca 21/22), ja sobie czas zajmuje po swojemu. A w dni bzika, np. idę z nim na ryby, biorę książkę i on się cieszy, ja się cieszę, bo jestem z nim. Tak samo wykrywacz, on sobie szuka, ja za nim łażę i rozmawiamy. Każdy jest zadowolony. Ja wiem, że mój mąż straci zainteresowanie po jakimś czasie i ok. Ja też miewam bziki, wtedy on spędza czas na mój sposób. Chcesz by facet grzecznie siedział z tobą w domu, ale jeśli jego to nudzi, to zmuszając go, będziesz na prostej drodze do rozstania. 

Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.