- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
9 listopada 2018, 00:13
dzisiaj przylapalam narzeczonego na ogladaniu filmu porno i strasznie mnie to zdenerwowalo sam fakt ze oglada obca kobiete nago w akcji.. nie wiem co o tym myslec mowi ze brakuje mu prywatnosci co jest bzdura bo nawet nie mowi ze chce sie kochac a tu nagle zachodze do pokoju i....
9 listopada 2018, 09:46
zabijcie mnie, ale dla mnie to jest zdrada ;) nie po to ja robię dosłownie wszystko i się staram + dbam o wygląd
można facetowi wysłać coś ciekawego jak cię długo nie ma przy nim
a facet który robi sobie dobrze jak obok jest jego kobieta? no jak dla mnie to sprawa do seksuologa
wydaje mi się, że większość facetów w okresie nastoletnim ogląda takie filmy, później część z tego wyrasta jak ma z kim spełniać fantazje
9 listopada 2018, 09:52
Jakiś czas temu dowiedziałam się, że mój też ogląda - na szczęście od czasu do czasu i kompletnie nie wpływa to na częstotliwość naszych zblizeń czy jego "gotowości do akcji". Wiecie, jak poznałam prawdę? Sam się wygadał! Rozmawialiśmy o seksie, głównie o śmiesznych wpadkach w łóżku (tak nas naszło). W pewnym momencie zacytował dialog, jaki usłyszał w jednym filmiku porno, wcześniej oczywiście wprowadzając mnie w "mega skomplikowaną" fabułę (nie będę przytaczać tej wypowiedzi, ale myślałam, że nie wstanę z podłogi ze śmiechu ). Na dodatek zaproponował, że chętnie mi to pokaże, więc odpalił film na tablecie.
No i tak wyszło, że nasz pierwszy wspólny pornol, który oglądaliśmy, doprowadził nas do łez...
9 listopada 2018, 10:09
Żeby już nie edytować: jeśli ogląda od czasu do czasu, czyli nie jest nałogowcem, nie unika seksu i sam go inicjuje, nie widzę w tym nic złego. Czasem nawet sama zerknę i co? To oznacza, że chcę puścić kantem swojego mężczyznę? Grunt to podejść do tego na luzie... i tak jak napisała któraś z dziewczyn: tu nie chodzi o inne kobiety, tylko o tę całą otoczkę (który facet nie lubi oglądać lesbijek w akcji albo zabawy w trójkącie? ;)).
9 listopada 2018, 10:38
Sam fakt oglądania porno nie jest czym szczególnie złym, co kto lubi ale fakt, że ogląda to gdy jesteś obok jest niepokojący :/ jak bym tak zobaczyła swojego to bym ściera normalnie przez łeb zdzieliła
9 listopada 2018, 11:12
Rozumiem luźne podejście niektórych z Was, ale jeżeli jest sytuacja, że kobieta dba o siebie, kupuje erotyczną bieliznę, spełnia fantazje partnera, wychodzi dość często z inicjatywą, bo bardzo lubi seks, to po co dodatkowo oglądać pornosy? Moim zdaniem to trochę demotywujące, kiedy kobieta się stara, a partner dalej szuka urozmaiceń w pornosach (nie mówię tutaj o wspólnym oglądaniu ;) ) Co myślicie o takiej sytuacji?
9 listopada 2018, 11:25
Sam fakt oglądania porno nie jest czym szczególnie złym, co kto lubi ale fakt, że ogląda to gdy jesteś obok jest niepokojący :/ jak bym tak zobaczyła swojego to bym ściera normalnie przez łeb zdzieliła
No właśnie, kwestia mieszkania też gra tu istotną rolę. Gdybym była tuż za ścianą, a on pozwalałby sobie na takie rozrywki, pewnie postąpiłabym tak samo, hahaha. Nie mieszkamy jednak razem, więc nie zamierzam go ścigać, kiedy od czasu do czasu odpali film tego typu (...ja też tak robię). Nasze życie seksualne na tym nie traci i to najważniejsze :)
9 listopada 2018, 11:56
Rozumiem luźne podejście niektórych z Was, ale jeżeli jest sytuacja, że kobieta dba o siebie, kupuje erotyczną bieliznę, spełnia fantazje partnera, wychodzi dość często z inicjatywą, bo bardzo lubi seks, to po co dodatkowo oglądać pornosy? Moim zdaniem to trochę demotywujące, kiedy kobieta się stara, a partner dalej szuka urozmaiceń w pornosach (nie mówię tutaj o wspólnym oglądaniu ;) ) Co myślicie o takiej sytuacji?
Myślę, że jednak wszystkich fantazji nie spełnia :) chociażby seks w trójkącie czy lesbijski. Dlatego odpala porno. Tylko jest różnica między fantazjami a życiem prawdziwym. Na nasze fantazje wpływu nie mamy, mamy wpływ na to, czy je będziemy realizować czy nie. Ja sama np mam fantazje seksu z dwoma mężczyznami albo "gwałtu", ale to tylko fantazja. I wiem, że w Realu bym na takie coś nigdy nie poszła bo zwyczajnie by mnie to brzydzilo.
Edit: co do samego tematu, to w porno raz na jakiś czas nie ma nic złego. Ale jeżeli wybiera porno zamiast Ciebie, to zwiastuje to problemy niestety.
Edytowany przez WyjdaWamGaly 9 listopada 2018, 12:05
9 listopada 2018, 12:07
Kazdy ma prawo do chwili intymnosci nawet w malzenstwie czy narzeczenstwie - ty takze. Jezeli jednak ta sfera intymna w sensie "osobno" ma za duze rozmiary, to oczywiscie nie jest w porzadku wobec drugiej osoby. Radze porozmawiac i dowiedziec sie u zrodla o co chodzi. Na podstawie tego mozna ustalic pewne "wasze" zasady. Facet niekoniecznie podnieca sie inna baba, moze myslec o swojej - nie mozna zakladac z gory o kim ktos mysli, albo nie mysli.
Musisz wziac pod uwage, ze jezeli "czekacie do slubu" -moze miec to swoje konsekwencje, albo gdy facet byl dlugo sam wczesniej, to zostawia slady, zanim sie wyrobi nowe zachowania. Znasz jego historie? Bo to nie tylko o ciebie chodzi, ale takze o niego. Jestes w stanie powiedziec spokojnie, ze czujesz sie zdradzana (skoro sie tak czujesz) bez strzelania fochow i bez karania faceta seksem? Nie jestes sama, to z tym facetem bedziesz rozwiazywac nie jeden raz problemy zyciowe.
Edytowany przez nobliwa 9 listopada 2018, 12:07
9 listopada 2018, 12:36
unikanie seksu dla porno moze byc problemem. ale samo ogladanie na mnie nie robi wrazenia