- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
26 października 2018, 13:30
Chciałabym zapytać czy czekałyście lub czekacie z seksem do ślubu? Czy jeśli już jesteście po ślubie to nie żałujecie swojej decyzji, a jeśli jeszcze czekacie to jak wam to wychodzi, czy jest ciężko?
26 października 2018, 16:34
dokladnie. ponakrecac sie, nawyobrazac sobie nie wiadomo czego, a za chwile swiezo upieczony malzonek zrzuci gacie i czar prysnie (doslownie).a po co czekać?żeby się sparzyć?
26 października 2018, 17:00
ale dlaczego miałabym czekać? nie jestem wierząca, mój partner również, więc nie było o czekaniu nawet mowy :D niczego nie żałuję ;-)
26 października 2018, 17:22
Czekałam i żałuję
Można wiedzieć dlaczego?
26 października 2018, 17:40
Chciałabym zapytać czy czekałyście lub czekacie z seksem do ślubu?
Nie czekałam, bo nie widzę sensu w odwlekaniu przyjemności + jest to dla mnie istotny element związku.
Dla mnie prawidłowa kolejność to najpierw seks, a dopiero potem miłość.
26 października 2018, 18:05
nie czekałam, nie jestem już wierząca, i nie planuję ślubu kościelnego. Miałam tylko jednego partnera i nadal z nim jestem, trochę nawet żałuję, że jak byłam młodsza to nie zaszalałam i zanim go poznałam to nie miałam przygód z innymi. Czuję się czasami jak taka stara ciotka klotka.
Jeśli na seksie ci mało zależy bo wiem, że są takie dziewczyny to możesz czekać, ale jeśli tego pragniesz i to lubisz to nie czekaj, będziesz żałowała zmarnowanych okazji. Doświadczenie to jest coś czego nie można zastąpić czytaniem o czymś czy wyobrażaniem sobie.
Edytowany przez 26 października 2018, 18:06
26 października 2018, 19:12
Ja w pewnym sensie czekam z seksem do ślubu, mianowicie zdecyduję się na ten krok, gdy będę pewien, że jest to osoba, z którą planuję się ożenić. Mogłem przespać się z niejedną kobietą, ale nigdy nie była to osoba, z którą planuję się ożenić, a może zajść w ciążę. Sex to ryzyko spłodzenia dziecka, z osobą, której nie planujesz na żonę. Na ten temat były artykuły w serwisie adonai.pl . Na taki sex to mogą sobie pozwalać tylko osoby w wieku 20 lat, w pewnym wieku (40 lat) jedyna opcja to małżeństwo.
Ty tak ma serio?!