- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
26 października 2018, 13:30
Chciałabym zapytać czy czekałyście lub czekacie z seksem do ślubu? Czy jeśli już jesteście po ślubie to nie żałujecie swojej decyzji, a jeśli jeszcze czekacie to jak wam to wychodzi, czy jest ciężko?
26 października 2018, 14:49
dokładnie:) po co czekać? w jakim celu? to nie średniowieczedokladnie. ponakrecac sie, nawyobrazac sobie nie wiadomo czego, a za chwile swiezo upieczony malzonek zrzuci gacie i czar prysnie (doslownie).a po co czekać?żeby się sparzyć?
A co ma do tego średniowiecze?
26 października 2018, 15:01
nie, ale czekalam dlugo na odpowiednia osobe
26 października 2018, 15:01
Nie czekałam. I wiedziałam to, że nie będę czekać. Swój pierwszy raz miałam miesiąc po rozpoczęciu związku i obecnie ten sam chłopak jest teraz już moim narzeczonym :)I nie, nie żałuję absolutnie.
U mnie bardzo podobnie.
26 października 2018, 15:13
Nawet na związek się nie zdecydowałam bez wcześniejszego seksu, a co dopiero na ślub. Nie wyobrażam sobie jakichkolwiek deklaracji, bez pewność, że dany mężczyzna jest ze mną kompatybilny psychicznie i fizycznie.
26 października 2018, 15:29
Nie czekałam. Za duże ryzyko, że się będzie niedopasowanym. A poza tym, co jeśli ten ślub nie nadchodzi? Wyjść za byle kogo dla seksu, czy czekać i męczyć się np. do czterdziestki? ;) Zgadzam się z powiedzeniem - udany seks to 10% małżeństwa a nieudany to 90% ;)
26 października 2018, 15:41
Haha, jeszcze czego. Seks jest zbyt ważny by z niego rezygnować i kupować kota w worku. Dodam, że jakby mój chłopak stwierdził, że on będzie z seksem do ślubu czekał, to w tej samej chwili by nie był moim chłopakiem. Jestem już po ślubie.
"żadnego ślubu przed seksem" :D
Edytowany przez Magiczna_Niewiasta 26 października 2018, 15:42