- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
11 lutego 2018, 18:10
Hej. Od niedawna zaczęłam pracować.
Mam 25 lat, skończyłam studia. Aktualnie mieszkam na wsi. Do pracy
dojeżdżam. Wstaje 4.20 . O 5.35 mam busa i o 6.10 już wysiadam. W
pracy jestem już 6.20, chyba że idę do sklepu to jakaś 6.30-6.40.
Całe studia dojeżdżałam. Teraz to samo. Męczy już mnie to. Plus
męczy mnie to mieszkanie w tym domu z matką, ale boję się
usamodzielnić.
Zarabiam 1600 zł. Ok 500 zł trzeba liczyć na
jedzenie, ok. 50 zł jakaś chemia domowa.
Zawsze ok 100-150 zł
wydaje w Rosmannie . No i z jakieś ok. 800 zł pokój. Mam też
problemy z żołądkiem i cerą przez co ok. 200 zł muszę tk plus
minut trzymać w razie W na leki. No i kasy starcza na styk.
Chciałabym odłożyć też na prawko. No ale z czego. Jak się
wyniosę nie zostanie mi nic. A czasem trzeba kupić coś na tyłek,
gdzieś wyjść.
No i tu się boję że sobie nie poradzę.
Co
byście zrobiły na moim miejscu?? Zostały w domu, w którym życie
was męczy i dobija czy się wyniosły??? Mieszkanie w tym domu
zabiera mi po 1 dużo czasu -dojazdy, sprzątanie. No i męczy mnie
to.
I tak nie planuje tu w przyszłości mieszkać bo to
stara, gnijąca poniemiecka rudera. Grzyb na ścianach , wszystko
stare . Lekko podremontowane i tyle.
11 lutego 2018, 19:59
a ile jesteś w stanie zaoszczędzić mieszkając w domu? Te 800zł za pokój to strzał czY już się orientowalas na rynku?
11 lutego 2018, 20:32
Pracuję w biurze. tyle dają tutaj na Początek. szukam czegoś innego ale ciężko.
11 lutego 2018, 21:23
Wyniosłabym się. Najpierw będzie ciężko, ale po pierwszym kroku zrobisz kolejne. Trafi się lepiej płatna praca, zaczniesz odkładać rozwijać się. Rozumiem Twój strach, ale życie to wyzwania :)
11 lutego 2018, 21:23
Jesteś z Kalisza? Nie myślałaś o tym żeby się wyprowadzić do Poznania. Tam wiadomo koszty wynajmu wyższe ale zarobki też nieporównywalne nawet dla ludzi świeżo po studiach.
11 lutego 2018, 21:28
500 zł na jedzenie na miesiąc dla 1 osoby? można jeść pasztet z chlebem i przeżyć za 100. i 400 zł w kieszeni co miesiąc już masz
Błagam... mam nadzieję ze nie zrozumiałam sarkazmu bo są rzeczy na których się nie oszczędza. Ja rozumiem że nie kawior i ślimaki, ale proponowanie buły z pasztetem? i to komuś z problemami z żołądkiem?
12 lutego 2018, 07:55
Żyłam samodzielnie za 1600, choć co prawda kilka lat temu (4-5), było biednie, ale dało się.
12 lutego 2018, 13:15
jakbym czytala siebie sprzed kilku lat. Tez bylam po studiach, tez mialam 25 lat i prace na umowe zlecenie za 1700 zl ( z czego dawalam 160 za dojazdy ). Musialam sie wyprowadzic, rodzice sprzedawali mieszkanie z powodu rozwodu. Dalam rade, Ty tez dasz.
Edytowany przez PPromyk 12 lutego 2018, 13:16
12 lutego 2018, 13:33
Bardziej balabym sie zostac niz przeprowadzic. Decyzja zostania i trwania w trudnej sytuacji - to takze jest decyzja.
13 lutego 2018, 14:26
Jasne, że się wyprowadzić. Wiadomo, że zmiana czegoś do czego jesteśmy przyzwyczajeni i przystosowanie się do nowej sytuacji jest trudne. No ale to są te kroki,k które czekają każdego. Nic nie będzie takie samo całe życie. Poza tym nabierzesz skrzydeł. Nic nie daje takiej niezależności jak samodzielność.