- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
28 kwietnia 2017, 10:49
Pytanie do osób, które piły regularnie kawę (codziennie) i zdecydowały się odstawić - czym zastąpiłyście np. taką poranną kawę? I jakie zauważyłyście efekty odstawienia, czy w ogóle był jakiś wpływ na zdrowie, samopoczucie, wygląd?
28 kwietnia 2017, 12:05
Odstawić jak ??? bez kofeiny nie da się żyć ;) tylko czasami trzeba, a jak trzeba to i sposób się znajdzie. Piłam 2-3 a czasami 4 , teraz ograniczyłam do 1 rano małej, potem zbożowa, bo lubię tak mieć przy biurku filiżankę z czarnym płynem tak mała słabostka ;).
Efekt to przede wszystkie o niebo lepszy sen, jak się człowiek wyśpi to i humor lepszy, sił na nowy dzień więcej, tak zwyczajnie bardziej się chcę .
28 kwietnia 2017, 12:54
od ok 3tyg nie pije kawy. Co prawda piłam 1 dziennie z makientki. Szatan jakich mało. Ale własnie tych 3 tyg coś mi sie porobiło z ciśnieniem. bylam u kardiologa i ześmy śtwierdzili ze to na tle nerwowym bo serducho mam jak dzwon. przez 3 tyg biore tabletki na nadciśnienie a pozniej ma dac na 2miesiace jakies inne na podtrzymanie. ja uwielbiam smak, zapach kawy ale tu inka mi została, ale z braku laku dobry i kit.
28 kwietnia 2017, 14:12
Kawe odstawiłam na jakiś tydzień, gdy skoczyło mi ciśnienie. Pozytywnych skutków odstawienia nie zauważyłam, natomiast negatywne: ospałość, zmęczenie, brak chęci na cokolwiek, zaparcia, ból głowy. Jestem totalnie uzależniona i po tygodniu znowu zaczęłam pić i jest mi z tym dobrze. Kofeinowy kopniak z rana jest mi niezbędny do normalnego funkcjonowania :-)
a co do pestycydów w kawie, to mnie zaskoczyłaś. Musze o tym poczytać to może choć troche obrzydzi mi kawe! Chociaż wątpie.... o szkodliwości papierosów wiem wszystko, a dalej nie rzuciłam :-(
a może kupuj jakąś z certyfikatem eko. Chociaż nie wiem czy takie są, rozejże się :-)
28 kwietnia 2017, 14:21
hah, wiem, że nie tego oczekiwałaś, ale po odstawieniu zauwazyłam że cierpię na potworne zaparcia
28 kwietnia 2017, 15:09
Są kawy bio, ale to za drogi interes jak dla mnie.
Ja po kawce też zawsze na dwójeczkę z rana hehe :-)
28 kwietnia 2017, 15:18
zastąpiłam wodą z sokiem z cytryny, na początku czułam się żle bez kawy, ale teraz nie wyobrażam sobie by na nowo ją pić.
28 kwietnia 2017, 18:10
Odstawilam wlasciwie z dnia na dzien bez klopotow :p Chyba nie jestem typem uzalezniajacym sie. Tyle ze ja kawy nigdy z samego rana na rozruch nie pilam tylko dopiero w pracy czyli jakies 1,5 godziny po sniadaniu. A pilam bardziej z przyzwyczajenia i dla przyjemnoaci niz z potrzeby.
28 kwietnia 2017, 21:33
Kocham kawę i nie zamierzam z niej rezygnować. Zycie jest zbyt krótkie by sobie odmawiać przyjemności :)