Temat: PMS ? Czy wy też to macie ?

Hej dziewczyny, chciałam sie was zapytać, czy Wy też tak macie ? tydzień przed miesiączką dopada mnie PMS, nigdy wcześniej tego nie doświadczyłam, a bynajmniej nie tak intensywnie, od kilku cykli, kilka dni przed @ jestem nie do życia : złość, agresja, niechęć do życia, brak apetytu,czasami nawet myśli samobójcze, pryszcze na całej buzi, a najgorsze jest to że to wszystko odbija się na moich dzieciach i mężu... Dzisiaj na przykład wyszłam z domu o 22 trzaskając drzwiami nic nikomu nie mówiąc, poszłam do sklepu i kupiłam melisę na uspokojenie,spacer również dobrze mi zrobił, aż się boje jutra... Jak sobie z tym radzicie, proszę o rady.
oj jakbym czytała o sobie, niby nic mnie nie boli, tylko motyle takie w brzuchu ale złość i agresja jest, przeklinam i poddenerwowana chodzę, płaczę bez powodu, każdy problem to mega tragedia, jedyny plus - w przeciwieństwie to innych nie mam w ogóle apetytu, niestety słabo u mnie wtedy z koncentracją ja próbuję przeczekać, na złość dobry jest worek i boks - mój brat ma to korzystam, dobrze też latem wciągnąć dresik i iść pobiegać - czasem jak mnie ktoś wkurzy to wybiegam prosto z domu i biegnę aż się zmęczę
to jest zupelnie naturalne;  u jedych PMS przebiega bezobjawowo u innych w towarzystwie krzyku i darcia pierza ;-)
Pomagaja tabletki antykoncepcyjne, badz zastrzyk anty (bo wtedy poprostu nie ma okresu). Melisa na hormony dziala srednio, uwazam ze bardziej jako placebo niz faktyczne remedium na dolegliwosci. Poprostu zaakceptuj to co sie z Toba dzieje, ale nie wyzywaj sie na bliskich. Nie ich wina. Najlepiej miej wtedy czas 'w jaskini' sama ze soba  i unikaj stresogennych sytuacji. Choc podczas PMS wiekszc sytuacji jest stresogenna :)
musisz się uspokoić wyciszyć ...pij pij melisę dobrze Ci zrobi :) kochają to wybacza
tez tak mam..straszny stan...
czasami tak mam ... :)
Galahda - to, że niektórzy szukają wymówek, nie oznacza oczywiście, że każda kobieta dotknięta PMS czy nerwicą udaje;)
Ja tez tak mialam :) Ale kiedyś znalazlam taka odpowiednia dietę, która bardzo łagodzi dolegliwości PMS i naprawdę działa :) Tylko trzeba się pewnych produktów wystrzegać a i meliska jest tez super :) http://www.repka.pl/Sylwetka/Diety/Na-samopoczucie/Dieta-na-PMS/Artyku-y/Zespo--napiecia-przedmiesiaczkowego---jak-zapobieg.aspx      http://www.we-dwoje.pl/oswoic;pms,artykul,6805.html

Pasek wagi
ja mam tak co miesiąc :( aż wstyd przyznać, ale bliskie mi osoby "obrywają" ode mnie za nic przez moje wydzieranie się itp :(
Antykoncepcja hormonalna bardzo czesto wrecz poteguje objawy PSM.
Sztucznie nagromandzony, skumuulowany hormon zawarty w pigulkach sprawie, ze na tydzien przed okresem zaczyna sie we mnie gotowac. Jestem w stanie, bic, gryzc i drapac. Mam dziwne poysly na jedzenie, i jestem bardzo niedobra.
Zaczelo sie niedawno, nie wiem dlaczego. Odstawie piguly i zobacze co bedzie, bo jestem zmeczona tym, ze co tydzien czuje sie innaczej.
W przerwie 7 dniowej unosze sie jak motylek, mam wspanialy chumor i wszystkich koacham, pierwszy tydzie brania pigulek jestem taka jakas, drugi jestem najpiekniejsza, cudowana, seksowna.. A trzecie tydzien brania pigulek to istny horror i masakra... Jestem tym naprawde wyczerpana...
Wiec, tak. Ja tez tak mam :)
Uff jaka ulga to nie tylko mój problem, dzisiaj jestem juz spokojna, ale kilka dni była katastrofa, @jeszcze dzisiaj lub jutro - tak czuję...
 Scatty jak brałam tabletki anty miałam tak samo dokładnie:) odpuściłam sobie bo wpadałam dosłownie w depresje...

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.