Temat: Niesprawiedliwość w nowej pracy - wychylać się?

Jestem młoda, po szkole hotelarskiej, bez doświadczenia. Miesiąc temu zostałam zatrudniona jako kelnerka hotelowa. Niedawno zrezygnował z pracy mój zmiennik, który w to wszystko mnie wprowadził, dlatego na gwałt zaczęły się poszukiwania nowego pracownika. 

Podsunęłam dyrektorowi moją kuzynkę, która szukała właśnie pracy. Podobnie jak ja - młoda osoba, bez doświadczenia, po szkole hotelarskiej. Przyszła na dzień próbny.

Rozmawiałyśmy i okazało się, że dyrektor zaproponował jej wyższą stawkę od mojej, a mianowicie 10zł netto (ja mam 9zł). Ona i tak w sumie nie jest zdecydowana co do tej pracy, ale sam fakt. Rozumiem, że potrzebują szybko kogoś znaleźć, ale dlaczego osoba z podobnym doświadczeniem, co moje, wykonująca tą samą pracę, co ja, ma dostać więcej? 

Rozmawiałam z kelnerką również z tego hotelu, ale innej restauracji, i powiedziała, że to chamskie i jak najbardziej powinnam zapytać się dyrektora o podwyżkę i walczyć o swoje. 

Z drugiej strony, nie wiem czy dobrze się tak wychylać, skoro pracuję tam tylko miesiąc. Co sądzicie? 

Trudno doradzić wiemy jak ciężko jest z pracą. Niby rynek pracownika a znaleźć coś bez doświadczenia to zadanie dla bardzo cierpliwych i odpornych psychicznie. Może poczekaj do końca umowy i wtedy negocjuj stawkę nie będzie ci szkoda jak cię zwolnią bo i tak w pewnym sensie na pewno jesteś psychicznie na to gotowa że mogą ci nie przedłużyć. A tak będziesz miała kilkumiesieczne doświadczenie z którym łatwiej znaleźć prace

Pasek wagi

Eh, znam ten temat :D

Według mnie powinnaś poczekać chwilę i dopiero wtedy pójść po podwyżkę ;)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.