- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
9 października 2016, 12:34
Jestem młoda, po szkole hotelarskiej, bez doświadczenia. Miesiąc temu zostałam zatrudniona jako kelnerka hotelowa. Niedawno zrezygnował z pracy mój zmiennik, który w to wszystko mnie wprowadził, dlatego na gwałt zaczęły się poszukiwania nowego pracownika.
Podsunęłam dyrektorowi moją kuzynkę, która szukała właśnie pracy. Podobnie jak ja - młoda osoba, bez doświadczenia, po szkole hotelarskiej. Przyszła na dzień próbny.
Rozmawiałyśmy i okazało się, że dyrektor zaproponował jej wyższą stawkę od mojej, a mianowicie 10zł netto (ja mam 9zł). Ona i tak w sumie nie jest zdecydowana co do tej pracy, ale sam fakt. Rozumiem, że potrzebują szybko kogoś znaleźć, ale dlaczego osoba z podobnym doświadczeniem, co moje, wykonująca tą samą pracę, co ja, ma dostać więcej?
Rozmawiałam z kelnerką również z tego hotelu, ale innej restauracji, i powiedziała, że to chamskie i jak najbardziej powinnam zapytać się dyrektora o podwyżkę i walczyć o swoje.
Z drugiej strony, nie wiem czy dobrze się tak wychylać, skoro pracuję tam tylko miesiąc. Co sądzicie?
10 października 2016, 11:31
Trudno doradzić wiemy jak ciężko jest z pracą. Niby rynek pracownika a znaleźć coś bez doświadczenia to zadanie dla bardzo cierpliwych i odpornych psychicznie. Może poczekaj do końca umowy i wtedy negocjuj stawkę nie będzie ci szkoda jak cię zwolnią bo i tak w pewnym sensie na pewno jesteś psychicznie na to gotowa że mogą ci nie przedłużyć. A tak będziesz miała kilkumiesieczne doświadczenie z którym łatwiej znaleźć prace