- Dołączył: 2011-01-26
- Miasto: Palikir
- Liczba postów: 12
11 lutego 2011, 11:11
Powodów jest kilka
- depresja plus zaburzenia odżywiania
- niedoczynność tarczycy
- zaprzestanie uprawiania sportu na poziomie zawodniczym
Krytyczna waga
70 kg dwa razy zrzucona i dwa razy powrót
11 lutego 2011, 12:05
początkowo
- załamanie
potem to już
- czyste lenistwo
- słodycze
- brak dyscypliny żywieniowej
11 lutego 2011, 12:06
waga krytyczna prawie 90 kg
11 lutego 2011, 12:07
Największa 66 kg. powód siedzenie w domu i jedzenie z nudów...
z ciekawostek w wieku 13 lat mierzyłam 168 i ważyłam 60 kg.
teraz 175 i 57.
11 lutego 2011, 12:08
Tendencja do tycia której pomogłam dożywiając się fas foodami, chipsami, słodyczami, napojami typu cola.
- Dołączył: 2009-04-02
- Miasto: Karmelkowo
- Liczba postów: 10500
11 lutego 2011, 12:09
1. Niedoczynność tarczycy
2. Zajadanie smutków
3. Niska samoocena
Krytyczna waga- 80 kg przy 175 cm wzrostu.
- Dołączył: 2009-07-09
- Miasto: Hfj
- Liczba postów: 1222
11 lutego 2011, 12:15
- szczęście. związałam się z miłością mojego życia i zaczęło się: domowe obiadki, przekąski przy filmie, wypady do knajp. ja to nazywam "jedzeniem towarzyskim", ciężko wiecznie odmawiać wspólnego posiłku ze względu na dietę, i tak się zaczęło- porzucenie zasad zdrowego żywienia na rzecz głodzenia się cały dzień (nie mam czasu zjeść w pracy a spędzam tam minimum 9 godzin dziennie) a nadrabianie tego wieczornym atakiem obżarstwa
- jedzenie byle czego co akurat jest w domu, głównie chleba, frytek, chipsów i słodyczy
- lenistwo: porzucenie wszelkich form sportu + przesiadka z "piechty" lub autobusu do samochodu. i dupa rośnie.
jednym zdaniem: wszystkie grzechy główne :/
- Dołączył: 2010-07-30
- Miasto: Nowy Sącz
- Liczba postów: 30
11 lutego 2011, 12:19
Ja przytyłam przez fast foody, mcDonalds mogłam jeść na śniadanie, obiad i kolację, teraz o dziwo nie nawidzę tego jedzenia, no oprócz frytek, ale nie jem ich. Jadłam dużo i wieczorami, przy tym bardzo duzo ćwiczylam bo nieraz po 2 godziny dziennie na fitnesie, ale jak potem zjadlo się 2 paczki chipsów i jakieś słodkie deserki to nic dziwnego, że moja waga pokazala pona 73 kg!
- Dołączył: 2009-08-14
- Miasto: Góry
- Liczba postów: 695
11 lutego 2011, 12:20
zajadanie stresu i takim oto sposobem na wadze doszlam do 62kg...na szczescie juz pozegnalam sie z ta liczba
11 lutego 2011, 12:25
Ja jadłam bardzo dużo... chipsy, ciastka, frytki i wgl. Nie wiem jak mogłam jeść po 2-4 paczek chipsów dziennie. Ciastka to samo a czasem na śniadanie jadłam pół opakowania płatków CiniMinis na obiad micha frytek z majonezem i ketchupem do tego 2 pałki z kurczaka.. I kolacja też frytki serio tak jadłam.. U mnie w domu nie patrzą co jem i co jest dla mnie dobre..