- Dołączył: 2011-01-26
- Miasto: Palikir
- Liczba postów: 12
11 lutego 2011, 11:11
Powodów jest kilka
- depresja plus zaburzenia odżywiania
- niedoczynność tarczycy
- zaprzestanie uprawiania sportu na poziomie zawodniczym
Krytyczna waga
70 kg dwa razy zrzucona i dwa razy powrót
- Dołączył: 2006-11-14
- Miasto: Leszno
- Liczba postów: 11573
11 lutego 2011, 11:48
nieregularne jedzenie
frytki lub czekoladki o 23 w nocy
brak śniadań
11 lutego 2011, 11:49
-kompulsy
-słodycze
-różne przeboje z dietami i jojo:(
Od 45 kg w lo do 72 rok temu.Teraz 60.Chce do 52.
- Dołączył: 2010-06-13
- Miasto: Malbork
- Liczba postów: 628
11 lutego 2011, 11:50
Od dzieciństwa byłam gruba. Ciągle jadłam i nie ćwiczyłam.
- Dołączył: 2011-02-11
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 28
11 lutego 2011, 11:50
Przestałam tańczyć i wogóle z czasem odechciało mi się uprawiać jakikolwiek sport.. Potem doszło jedzenie niewyobrażalnej ilości czipsów, a do tego przy każdym wyjściu "na miasto" obowiązkowy kebab i wizyta w kfc..
- Dołączył: 2010-01-13
- Miasto: Mauritius
- Liczba postów: 2946
11 lutego 2011, 11:51
1. niedoczynność tarczycy
2. operacja, przez którą nie mogłam ćwiczyć jakieś pół roku
- Dołączył: 2007-03-19
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 207
11 lutego 2011, 11:53
studia :p i przeprowadzka do dużego miasta.... U siebie wszędzie jeździłam rowerem , albo chodziłam na piechotę. W Krakowie mam przystanek autobusowy pod nosem , co parę minut autobus na uczelnię czy do centrum...A studia sprawiły że nie mam czasu, albo tak rozłożone zajęcia ,że muszę jeśc na mieście , więc ląduję w barach mlecznych (a tam wiadomo - tanio i smacznie - pierogi ruskie ze skwarkami, naleśniki z serem , kopytka , kotlecik z ziemniakami ) Jeśc i gotowac od zawsze lubiłam ,ale brak sportu sprawił ,że zaczęłam tyc , dlatego staram się wrócic do cwiczen :)
- Dołączył: 2010-10-26
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 228
11 lutego 2011, 11:57
przeważnie się tyje od żarcia
11 lutego 2011, 11:57
1) kortykosteroidy we wczesnym dziecinstwie (kilka zapalen pluc w jednym roku), zwiekszenie masy ciala o 30%
2) potem zapalenie trzustki i scisla dieta (bez efektu)
3) z nadwagi wyroslam w wieku 17 lat i zapragnelam zrzucic ostatnie 4 kg do 60 kg
4) napędziłam tym samym cos co trwa do dzisiaj czyli dieta -10kg by potem +15kg
5) praca siedzaca, samochód
6) słodzenie i slodkie napoje
7) ciaza i kompletna destrukcja mojego ciala
- Dołączył: 2008-09-06
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 3138
11 lutego 2011, 12:03
hm geny .... od dziecka byłam duża
noworodkiem byłam już za dużym
nauczona byłam dużo jeść
- Dołączył: 2011-01-07
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 201
11 lutego 2011, 12:05
Nudne wakacje w domu spędzone z chipsami, frytkami, słodyczami i pizzą przed monitorem.