Temat: Proszę o rady

Chodzi o dość nietypową sprawę ... Od kilku dni mam problem z wypróżnieniem. Wiem, że powodem może być mała ilość wypijanej wody - 1,5 l.starcza mi nawet na 4 dni, ale nie oznacza to, że nie piję nic - mleko, herbaty, soki piję dość często. Źle się przez to wszystko czuję, bolą mnie dolne okolice brzucha i mam ogólnie złe samopoczucie. Znacie jakieś sposoby na ten problem ? Dodam, że senes nie pomaga.
Dorażnie czopek glicerynowy ( działa szybko ) , olejek rycynowy , lewatywa (jest w buteleczce w aptece i można samemu sobie zrobić , działa b.szybko).Ja wyregulowałam sobie jogurtami probiotycznymi , te malutkie buteleczki . Jak czuje , że będą problemy , pije kilka dni 4-5 i po kłopocie.Polecam !!!
Nie wiem czy ktos to już pisał ale ponoć dobre "na te sprawy" jest kiwi ;p powiem ci że sama tak robie i pomaga, przeważnie jem wieczorem :P
olejek rycynowy tylko w poważnych wypadkach raz na jakiś czas bo to jest środek podrażniający jelita. Jestem osobą odporną na takie rzeczy, często gdy coś wypróbowałam nic nie działało, ale przekonałam się do picia na czczo wody przegotowanej z cytryną i codziennie jestem ok. 4-5 razy. ;) Dodam że nie piję dużo wody bo po prostu nie potrafię ;p Jak piję to gazowaną czystą i butelka na 2-3 dni wystarczy.
Czekolada a więc i kakao, jajka na twardo, jagody działają na zatrzymanie. Siemię lniane, produkty pełnoziarniste, warzywa, suszone śliwki, otręby pomagają.
Pasek wagi

Regularnie jedzcie w ciagu dnia produkty z błonnikiem! (oby nie przesadzic) Do kazdego posilku cos(chleb pelnoziarnisty,sliwki suszone,OTREBY...)

I jeszcze cos przyszlo mi do glowy-tez swego czas mialam mega problemy z kibeliem. Doszlam po czasie do wniosku,ze ZA MALO wtedy jadłam,takze jesli ktos bawi sie w diety typu 800 kcl to niech przestanie.

czopki glicerynowe

Odradzam faszerowac sie senesami i innymi srodkami farmakologicznymi i ziolkami, poniewaz organizm sie przyzwyczaja a potem bez tego to juz wogole nie mozna sie zalatwic.Jak kolezanki powyzej polecam regularne posilki, jak omijamy to metabolizm sie spowalnia.Sama polecam jesc duzo blonnika: owsianka, ziarna, suszone owoce, swieze owoce, warzywa.Ja ostatnio jem owoce(glownie kiwi) w ramach deseru po kolacji i nie mam problemu z WC:).

owsianka na wodzie lub otręby pszenne, woda z cytryną na czczo, jabłka popite dużą ilością wody, przy spożywaniu dużej ilości białka można mieć takie problemy, dlatego wart uzupełnić dietę w błonnik, powodzenia;)
może spróbuj herbatkę koperkową jaką się stosuje u małych dzieci na zaparcia? ja osobiście lubię jeść śliwki, suszone i świeże- to zawsze pomaga oprócz tego możesz spróbować zastosować activie śliwkową- ale nie jestem pewna czy to działa tak dobrze jak oni to reklamują.
Jedna łyzka stołowa oleju rycynowego (2 zł w  aptece) i bedziesz miala wręcz odwrotny problem:)!"

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.