10 stycznia 2011, 16:36
Co slyszycie od swoich facetow niemiłego na własny temat??
Ja słyszę że jestem dziwna....nienormalna
Albo teksty w stylu-co ty mogłaś sie kur...dowiedziec i mnie nie denerwuj...
10 stycznia 2011, 19:11
My słyszałyśmy tylko tyle ze jak np. faceci prosili nas o chodzenie a my odmawiałyśmy ( bo po co mamy byc z kims nie czująć nic do niego poza sympatią;)) ze ejsteśmy głuuupie kur* i wogole potem ciągle nas obrażali, itp;/ Ale nam to w sumie zwisało;)- dziwne że ciągle ejsteś z tym facetem totalny brak szacunku z jego strony w stosunku do ciebie ( chyba ze on jest taki wybuchowy z natury i mowi tak do kazdego- nawet matki;/;/;/).
- Dołączył: 2010-01-30
- Miasto: Słupsk
- Liczba postów: 22630
10 stycznia 2011, 19:25
> ryjek19 jestem totalnie w szoku, że on tak Tobą
> pomiata i robi z Ciebie idiotkę..co gorsza, jak
> możesz znosić to zachowanie bliskiej Ci osoby?mój
> chłopak w życiu nie powiedział mi nic przykrego,
> ani nie wyzwał mnie przeklinając. jedynie mówi, że
> obydwoje jesteśmy pierdolcami w pozytywnym sensie
> :D
tak a texty ty glupia cipo, cipsko sa akurat lepsze....
10 stycznia 2011, 19:26
Powiedzenie drugiej osobie czegoś niemiłego to niekoniecznie musi być zaraz przekleństwo. Może to być po prostu coś szczerego czego wolimy normalnie nie słyszeć, a co w sumie jest zgodne z prawdą i trafne, ale nas boli, bo każdemu bywa głupio, gdy ktoś wytknie mu jego wady. Mogą to być też na przykład subtelne złośliwości;-) Mnie się czasami zdarza, że mąż powie mi coś, co odbieram jako niemiłe. Na przykład kiedyś porównał moje zachowanie do zachowania pewnej osoby, które ja sama kiedyś krytykowałam i uważałam za niedopuszczalne, a mimo to sama się tak zachowałam. To było bardzo niemiłe, ale miał rację.
Jednak nigdy nie jest to nic wulgarnego, po prostu przeważnie jest to coś szczerego na temat mojego zachowania, z czym po ochłonięciu nie mogę się nie zgodzić. Nigdy jednak mój mąż nie stosuje wycieczek osobistych - nigdy nie usłyszałam nic na temat mojej tuszy czy jakichś innych mankamentów fizycznych. Nigdy nie skorzystał z możliwości uderzania w moje kompleksy lub słabości żeby mieć przewagę w dyskusji. Nie raz dyskutujemy dość ostro, ale bez przekleństw, poza łagodnymi typu "cholera";-)
- Dołączył: 2008-12-16
- Miasto: Madagaskar
- Liczba postów: 1515
10 stycznia 2011, 19:31
tak a texty ty glupia cipo, cipsko sa
> akurat lepsze....
FammeFatale22 a to jakaś aluzja wobec mojej wypowiedzi?
- Dołączył: 2008-12-16
- Miasto: Madagaskar
- Liczba postów: 1515
10 stycznia 2011, 19:32
tak a texty ty glupia cipo, cipsko sa
> akurat lepsze....
FammeFatale22 a to jakaś aluzja wobec mojej wypowiedzi?
- Dołączył: 2010-01-30
- Miasto: Słupsk
- Liczba postów: 22630
10 stycznia 2011, 19:35
Kinngaa nie nieeeee chyba zly cytat skop[iowalam wybacz.
Chodzilo mi o wypowiedz Ryjka. Zakladala wiele miesiecy temu jeszcze z inego konta ze jej facet jej nie szanuje, poniewiera ja, wyzywa ja od glupich cipsk i wiele innych szokujacych textow ..juz nie pamietam jakich...
Wogole dla mnie to jakas paranoja ten jej zwiazek.
- Dołączył: 2010-01-26
- Miasto: Gorzów Wielkopolski
- Liczba postów: 111
10 stycznia 2011, 19:36
ja usłyszałam wczoraj ze mam .........za chudy tyłek :)))))))))
- Dołączył: 2011-01-03
- Miasto: Tomaszów
- Liczba postów: 66
10 stycznia 2011, 19:39
mnie mój dokucza jak sięgałam po kaloryczne rzeczy
i mowi mi ze jestem marudna
ale poza tym nie mowi mi przykrości
- Dołączył: 2008-12-16
- Miasto: Madagaskar
- Liczba postów: 1515
10 stycznia 2011, 19:39
to miłe z jego strony :) powinno się mieć oparcie w swoim TŻ.
w takim razie przepraszam :)
10 stycznia 2011, 19:57
słucham nie mialam wczesniej konta