Temat: Niedoczynność czy komuś udało się schudnąć????

Hej! Jest tu ktoś kto chorując na niedoczynność tarczycy schudł??? Jeśli tak to na jakiej dawce jakich leków, przy jakim tsh? Jaka dieta,ćwiczenia? Jakie było tempo chudnięcia

Pasek wagi

Podobno są takie przypadki. Ja osobiście nie znam nikogo kto by po samych lekach schudł. Lonkarol jesteś za granicą?

Pasek wagi

Tak, w Anglii. 

No to niestety ja jestem w innym kraju. Gdzie robiłaś badania krwi,  w szpitalu, w przychodni? Może idź i poproś żeby Ci dali. Masz prawo odebrać swoje wyniki badań.

Pasek wagi

A no wlasnie oni tutaj niechetnie daja :) Nie ma to zbyt wielkiego znaczenia, po prostu ich w tej chwili nie pamietam, ale widzialam je na ekranie. I tak musza miareczkowac dawke wiec ide na badanie krwi za 3 tygodnie i mam nadzieje na podniesienie dawki, bo w tej chwili czuje sie koszmarnie.

Wiesz mi lekarz też nie chciał dać wyników i dlatego zawsze sobie odbieram sama. Ale co kraj to obyczaj. Rozumiem Cie ja tez sie czuje zle ale trzeba czekac, endo mi powiedziała, że nie można odrazu zwiększyć dawki np z 25 na 75. Tylko stopniowo co jakiś czas.

Pasek wagi

Dokladnie, to jest miareczkowanie (nie wiem czy tak to sie nazywa po polsku, po angielsku to titration). Co 6 tygodni mozna zwiekszac dawke. Slyszalam, ze ludzie odkupuja tyroksyne od innych, bo wierza, ze tak da sie schudnac bez wysilku. Szkoda, ze ciezko mi w to uwierzyc jako farmaceutce :P

No janse, że się tak da ja nie wiedziałam o co Ci chodzi. Dziewczyny zdrowe kupują te leki, wpędzają się w nadczynność tarczycy i chudną. Nie obrażając Ciebie ani nikogo innego! Ostatnio w aptece mowie pani poprosze takie i takie leki tylko czy one nie maja wplywu na organizm przy chorobie hashimoto. A farmaceutka kłociła się, że albo coś zle uslyszalam albo zmyslilam dopoki nie zasiegnela porady u wujka google.

Pasek wagi

Daj spokoj, nawet mi nie mow. Ja jestem swiezo upieczona farmaceutka, wiec jeszcze jestem pelna zapalu. Ale jak widze te zasiedziale aptekary i lekary w Polsce to mi sie krew gotuje...

Dawka jest zwiększana pomału, gdyż byście miały zbyt duże skutki uboczne. Ja po roku przerwy w braniu Letroxu, dostalam dawke 50 z powrotem (tyle bralam rok temu) i tez musialam dawkowac, zaczynac od 25 i po tygodniu/dwoch zwiekszac, jak tylko organizm sie przyzwyczai. U mnie to sie objawia mdlosciami, bolem glowy, zaburzeniami snu typu koszmary oraz takim wrazeniem jakbym byla na haju :D Teraz w marcu ide po wyzsza dawke, gdyz objawy tarczycy niestety juz sie nasilaja. Nie potrzebuje badan TSH, od razu wiem, że juz cos jest nie tak :D

No ja wlasnie sie zastanawiam, czy nie wmawiam sobie symptomow niedoczynnosci, ot taki efekt placebo...

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.