- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
20 lutego 2015, 11:39
Hej! Jest tu ktoś kto chorując na niedoczynność tarczycy schudł??? Jeśli tak to na jakiej dawce jakich leków, przy jakim tsh? Jaka dieta,ćwiczenia? Jakie było tempo chudnięcia
27 lutego 2015, 20:03
Podobno są takie przypadki. Ja osobiście nie znam nikogo kto by po samych lekach schudł. Lonkarol jesteś za granicą?
27 lutego 2015, 20:09
No to niestety ja jestem w innym kraju. Gdzie robiłaś badania krwi, w szpitalu, w przychodni? Może idź i poproś żeby Ci dali. Masz prawo odebrać swoje wyniki badań.
27 lutego 2015, 20:18
A no wlasnie oni tutaj niechetnie daja :) Nie ma to zbyt wielkiego znaczenia, po prostu ich w tej chwili nie pamietam, ale widzialam je na ekranie. I tak musza miareczkowac dawke wiec ide na badanie krwi za 3 tygodnie i mam nadzieje na podniesienie dawki, bo w tej chwili czuje sie koszmarnie.
27 lutego 2015, 20:22
Wiesz mi lekarz też nie chciał dać wyników i dlatego zawsze sobie odbieram sama. Ale co kraj to obyczaj. Rozumiem Cie ja tez sie czuje zle ale trzeba czekac, endo mi powiedziała, że nie można odrazu zwiększyć dawki np z 25 na 75. Tylko stopniowo co jakiś czas.
27 lutego 2015, 20:24
Dokladnie, to jest miareczkowanie (nie wiem czy tak to sie nazywa po polsku, po angielsku to titration). Co 6 tygodni mozna zwiekszac dawke. Slyszalam, ze ludzie odkupuja tyroksyne od innych, bo wierza, ze tak da sie schudnac bez wysilku. Szkoda, ze ciezko mi w to uwierzyc jako farmaceutce :P
27 lutego 2015, 20:33
No janse, że się tak da ja nie wiedziałam o co Ci chodzi. Dziewczyny zdrowe kupują te leki, wpędzają się w nadczynność tarczycy i chudną. Nie obrażając Ciebie ani nikogo innego! Ostatnio w aptece mowie pani poprosze takie i takie leki tylko czy one nie maja wplywu na organizm przy chorobie hashimoto. A farmaceutka kłociła się, że albo coś zle uslyszalam albo zmyslilam dopoki nie zasiegnela porady u wujka google.
27 lutego 2015, 21:09
Daj spokoj, nawet mi nie mow. Ja jestem swiezo upieczona farmaceutka, wiec jeszcze jestem pelna zapalu. Ale jak widze te zasiedziale aptekary i lekary w Polsce to mi sie krew gotuje...
28 lutego 2015, 12:14
Dawka jest zwiększana pomału, gdyż byście miały zbyt duże skutki uboczne. Ja po roku przerwy w braniu Letroxu, dostalam dawke 50 z powrotem (tyle bralam rok temu) i tez musialam dawkowac, zaczynac od 25 i po tygodniu/dwoch zwiekszac, jak tylko organizm sie przyzwyczai. U mnie to sie objawia mdlosciami, bolem glowy, zaburzeniami snu typu koszmary oraz takim wrazeniem jakbym byla na haju :D Teraz w marcu ide po wyzsza dawke, gdyz objawy tarczycy niestety juz sie nasilaja. Nie potrzebuje badan TSH, od razu wiem, że juz cos jest nie tak :D