- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
16 października 2014, 23:53
Dziękuje Wam za rady, zrobię tak jak poradziłyście, bo innego wyjścia już nie ma.
Edytowany przez Anetax2014 17 października 2014, 18:23
17 października 2014, 14:52
Tak sobie jeszcze myślę, że niezależnie od tego jak bardzo infantylna/rozpieszczona/dziecinna jest ta kuzynka to każdy dorosły mężczyzna w stanowczy sposób zareagowałby na takie wylewne powitania. Nie demonizowałabym tak tej nastolatki, bo gdyby rodzina była normalna, to nikogo nie owinęłaby sobie wokół palca. A jak od dzieciństwa wychowywana była na księżniczkę, to nie ma się co dziwić, że dostaje co chce i nie ma to nic wspólnego z magią i rzucaniem uroków. Dziewczyny mają rację - on chyba żywi do niej uczucia, ale kryje się z tym z uwagi na społeczne tabu.
17 października 2014, 15:02
No dokładnie, też mi się wydaje, że dziewczyny nie ma co się na razie czepiać, ona ma 16 lat, ja w tym wieku też różne głupoty robiłam, też zachowywałam się okropnie, dopiero jak dorosłam to zauważyłam to, ale serio, facet w wieku 23 lat powinien już być trochę bardziej powściągliwy i ogarnięty. Zrozumiałabym gdyby byli rówieśnikami, wtedy hormony szaleją i różne rzeczy się robi, które potem w dorosłym życiu jak o nich pomyślisz to aż wstyd zalewa no ale facet już jest dorosły, powinien takie rzeczy ukrócić. Nie dość, że trąci to kazirodztwem to w dodatku facet nie ma jaj. Przedkładać siostrzenicę nad dziewczynę? No proszę Cię. Nie masz co się zastanawiać. Uciekaj, tylko przed ucieczką weź to co Twoje (mam na myśli ciuchy).
17 października 2014, 15:02
widzę, że sama siebie oszukujesz bo napisałaś, że robi wojny praktycznie o nic wedle niej, że rodzina i on się do Ciebie nie odzywali, bo nie chciałaś jej dać sukienki, uwagi byś nie mogła jej zwrócić, na wszystko się godzić, do mnie nienormalna jest ta jego zazdrość o chłopaków... raczej jej nie traktuje jak córkę...Też się nad tym zastanawiałam, że może on traktuje ją jak córkę, ale do cholery, on tych siostrzenic ma chyba ponad 10, swoich sióstr też ma kilka a kuzynek to nawet nie policzę i wobec żadnej się tak nie zachowuje, więc czemu akurat z tą jedną miałby mieć taką dziwną relację? Boże, najchętniej bym wyciągnęła ze swojej głowy te chore myśli, bo aż mi niedobrze.
Źle zrozumiałaś, na początku miałam takie myśli, że "może traktuje ją jak córkę" ale bardzo bardzo szybko mi to myślenie przeszło, bo doszłam do wniosku, że niby czemu miałby ją traktować jak córkę skoro 3/4 jego rodziny to dziewczyny/kobiety, siostry, kuzynki, siostrzenice...
17 października 2014, 15:07
to jest jakaś patologia, uciekaj od tej rodziny, jesteś jeszcze młoda, znajdziesz sobie kogoś
17 października 2014, 15:40
skoro on tak bardzo chcę mieć córkę to domyślam się do czego ona mu jest potrzebna
nigdy nie zdecydowałabym się na życie z taką osobą po prostu za duże ryzyko
17 października 2014, 15:52
Nie wiem jak Ty to wytrzymujesz. Niech ta glupia pinda odda Ci wszystkie ubrania. Porozmawiaj z narzeczonym, powiedz mu co czujesz na spokojnie i czego oczekujesz, a jesli on znowu stwierdzi, ze wymyslasz i nie zmieni swojego zachowania wzgledem siostrzenicy to na Twoim miejscu wolalabym sie odciac od takiej chorej relacji.
17 października 2014, 15:55
Dziewczyna to typowa Lolitka.Twój chłopak wydaje się w niej zakochany.Nawet w zżytej rodzinie są pewne granice.Tu granica jest nie widoczna.Weź ty kiedyś zostaw komórkę z ustawionym dyktafonem i wyjdź z pokoju.Ciekawe co usłyszysz jak zostaną sami.
17 października 2014, 15:59
Dziewczyna to typowa Lolitka.Twój chłopak wydaje się w niej zakochany.Nawet w zżytej rodzinie są pewne granice.Tu granica jest nie widoczna.Weź ty kiedyś zostaw komórkę z ustawionym dyktafonem i wyjdź z pokoju.Ciekawe co usłyszysz jak zostaną sami.
17 października 2014, 16:07
"cmok, cmok, cmok"Dziewczyna to typowa Lolitka.Twój chłopak wydaje się w niej zakochany.Nawet w zżytej rodzinie są pewne granice.Tu granica jest nie widoczna.Weź ty kiedyś zostaw komórkę z ustawionym dyktafonem i wyjdź z pokoju.Ciekawe co usłyszysz jak zostaną sami.
fap fap fap
17 października 2014, 16:09
fap fap fap"cmok, cmok, cmok"Dziewczyna to typowa Lolitka.Twój chłopak wydaje się w niej zakochany.Nawet w zżytej rodzinie są pewne granice.Tu granica jest nie widoczna.Weź ty kiedyś zostaw komórkę z ustawionym dyktafonem i wyjdź z pokoju.Ciekawe co usłyszysz jak zostaną sami.
Hahah padłam xD