Temat: Mam 27 lat i chcialabym rozpoczac studia w uk

Czesc dziewczyny i chlopaki ;) Jestem na tym forum od jakis 3 lat ,  nie wypowiadam sie za czesto na forum .Dzis postanowilam zalozyc nowe konto , poniewaz moje stare konto to zupelnie dwie inne osoby . Mam do Was pytanie , co sadzicie o mojej sytuacji i czy podjelybyscie sie studiow w wieku 27 lat .A wiec do sedna sprawy - od 7 lat mieszkam w Uk , tutaj tez sama wychowuje swoja 10 letnia corke, w danym miescie mam takze troche rodziny . Przyjechalam do Uk aby zaczac utrzymywac swoja coreczke sama , bylam mloda mama. Przez te 7 lat moja kariera jakos nie nabrala tempa , praca jako kelnerka , w farbryce , sklepach . Kiedys zanim urodzilam Julie bylam , pelna ambicji dziewczyna , chcialam studiowac . Miec dobry zawod . Pojawila sie teraz szansa , abym zlozyla papiery na studia tutaj , na kierunek psychologia z kryminalistyka ( foundation degree). Szkola 2 letnia  , dzienna . Musialabym wziasc kredyt studencki , pllus malutki kredyt na utrzymanie . W miedzyczasie pracowlalabym  na pol etatu . Rodzina nie popiera mojego pomyslu , sama mam watpliwosci czy dam rade  to pogodzic , Julia , Szkola , dom , praca . Wiem , ze w Polsce sa troszke inne realia ,ale jestem ciekawa waszej opini , walczylybyscie ? Po skonczeniu  tej szkoly jest szansa na naprawde dobra prace . A jednak mam obawy 27 lat czy nie jestem za stara na  nauke ? Walczyc o lepszy byt dla siebie i corki pomimo braku akceptacjii rodziny i znajomych ? ( Dzieki za odpowiedz i przepraszam nie mam polskich znakow ) 

Dla mnie osobiscie niezrozumialym jest poswiecanie zycia dla dziecka, wiec mi tego tlumaczyc nie musisz ;-)

cancri napisał(a):

Dla mnie osobiscie niezrozumialym jest poswiecanie zycia dla dziecka, wiec mi tego tlumaczyc nie musisz ;-)

No chyba, że tak. W takim razie zgadzamy się w tej kwestii ;)

Ale kiedy, jak nie teraz? Córa 'odchowana', a jak sama mówisz kariera jakoś specjalnie nie poszła Ci do przodu, chcesz dalej czekać aż się "zestarzejesz", pracować w fabrykach czy jako kelnerka i tak już zostać? Ludzie robią studia i się przekwalifikują i po 40. Nie wiem jak działa system socjalny w UK, ale chyba po tych latach płacenia podatków i Tobie się coś będzie należało? ;)

Jasne ,że próbuj spełniaj marzenia córeczka pewnie będzie dumna z mamy:)

buziaki Agula!;)wyslij mi na priv swoj nr fona.cmok Zoyka

Co to za uczelnia? Skończyłam studia w UK trzy lata temu... Było warto, bo wróciłam do Polski i tu dyplom zagranicznej uczelni pomógł mi w znalezieniu fajnej pracy, ale... Studia oceniam do bani (nikt mi nie wmówi, ze Anglicy błyszczą inteligencja), które są zbyt drogie w stosunku do jakości... Co będziesz robic po tym kierunku?

28 lat i stara? no coś ty!  Studia to bardzo dobry pomysł, fajnie że zaczęłaś o tym myśleć + dziecko w wieku 10 lat jakoś bardzo z tymi planami nie koliduje, to nie niemowlę :)  

powodzonka!

działaj, ja mam 36 lat i co prawda dawno skończyłam studia, ale nadal się uczę :D Od roku non stop. Może warto!

oczywiście, że idź, walcz o siebie i swoje marzenia bo warto

wyobrażam sobie, że może być Ci ciężko ale jak masz dużą szansę na zatrudnienie po tym i tego właśnie chcesz to zrób wszystko by się udało, pewnie najgorsza jest kwestia finansów, też bym się bała kredytów ale jak nie zaryzykujesz to nigdy nie wygrasz swojego życia

powiem Ci tak, jeśli naprawdę tego chcesz to zaczynaj studia.

Moja znajoma mając dwójkę małych dzieci zaczęła studia, mówi że było cholernie ciężko i uczyła się w autobusie w drodze na uczelnię, ale dała radę i skończyła:)

Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.