14 lutego 2014, 08:12
Niedawno rozstałam się z chłopakiem i dla odreagowania poszłam na domówkę z przyjacielem.
Zawsze sobie powtarzaliśmy, że między nami przyjaźń jest możliwa, bo nie jesteśmy "w swoim typie", nie pociągamy się fizycznie, wszystkie jego dziewczyny to takie modeleczki, a mi wiele do takich brakuje i nigdy nie dążyłam do zmiany naszych relacji.
Wiadomo wypiliśmy trochę i on zaczął mnie obejmować, mówić komplementy, nigdy wcześniej coś takiego się nie zdarzyło, poza tym on spotyka się z pewną dziewczyną. Gdy wracaliśmy do domu zapytał czy może u mnie zostać na noc,bo on ma daleko i nie chce mu się wracać, a ja głupia się zgodziłam i stało się!
Od tego momentu zaczął mnie ignorować, zachowywał się, jakby to była moja wina, nalegałam na rozmowę i powiedział mi, że nie możemy się już przyjaźnić, bo on nie będzie szanował kogoś, kto sam się nie szanuje... !!!
Co mogę zrobić żeby naprawić naszą relację, a może sobie odpuścić?
Brakuje mi go, ale tylko i wyłącznie, jako osoby, której mogłam wszytko powiedzieć, spędzić czas. Nigdy nie byłam w nim zauroczona i po tej akcji nic się nie zmieniło.
14 lutego 2014, 08:29
jakiś szmaciarz,w dupie bym go miała-spaliście tylko razem czy seks też był? bo to różnica?- a poza tym co to była za przyjaźń nic nie warta!
- Dołączył: 2013-03-06
- Miasto: Częstochowa
- Liczba postów: 25973
14 lutego 2014, 08:29
twoj przyjaciel pokazal swoje prawdziwe oblicze, oszukal cie, ty mialas prawo uprawiac seks wiec nie miej wyrzutow sumienia, nie zgwalcilas go jak to wyzej kolezanka napisala. tez to slyszalam od mezczyzn ktorzy na numerek byli chetni a po "papa" bo jestes latwa. takim to jaja ucinac
Edytowany przez wrednababa56 14 lutego 2014, 08:30
- Dołączył: 2012-04-20
- Miasto: Gdzieś
- Liczba postów: 3755
14 lutego 2014, 08:41
Przeleciał Cię gdy byłaś pijana i jeszcze Ci mówi, że to TY się nie szanujesz? MASAKRA co za koleś!
- Dołączył: 2007-11-08
- Miasto: B
- Liczba postów: 11273
14 lutego 2014, 08:49
to nie był Twój przyjaciel w takim razie. Nie ma po kim płakać.
- Dołączył: 2013-03-16
- Miasto: Ruda Śląska
- Liczba postów: 3382
14 lutego 2014, 08:54
co za typek!! to na pewno nie byl przyjaciel...
- Dołączył: 2013-07-15
- Miasto: Lublin
- Liczba postów: 3906
14 lutego 2014, 09:01
tak to koniec przyjaźni. a z resztą dupek jakis co sama sobie wsadziłas jego członka na spaniu że wyjechał że sie nie szanujesz bo z nim to zrobiłas :P debil
14 lutego 2014, 09:02
Poprostu zostaw to. On nie jest wart twoich slicznych oczu.
- Dołączył: 2009-05-18
- Miasto: Rajskie Wyspy
- Liczba postów: 88339
14 lutego 2014, 09:07
Damn, ale ch. z niego.
Ja bym sie zastanowila czy nazwalabym przyjacielem kogos, kto mnie tak potraktowal, ale to typowe facet nie potrafi przyznac sie do winy i obarcza nia Ciebie. Straszny frajer z niego, no nie mam slow.