- Dołączył: 2013-07-11
- Miasto: radom
- Liczba postów: 955
2 listopada 2013, 11:47
Po jakim czasie Wasza druga połówka nocowała u was? wiem, ze pewnie większość osób pomyśli sobie, ze u mnie to za szybko bo po 3 miesiącach ale my naprawdę planujemy ze sobą spędzić reszte zycia. Ja mam 22 lata a On 23 i wczoraj jak piewszy raz został u mnie na noc to mój brat to skomentował tak "zachowujesz sie jak głupia smarkula bo przyprowadzasz na noc obcego faceta" . Tez tak sądzicie bo stasznie mi głupio po takich słowach
- Dołączył: 2013-02-06
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 3373
2 listopada 2013, 13:35
u mnie chyba po 2-3 miesiacach. myślę,ze brat ;przesadza, tym bardziej,ze już nie macie naście lat :)
- Dołączył: 2012-06-11
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 283
2 listopada 2013, 13:36
Na trzeciej randce zostałam u niego na noc.
Od tamtej pory rzadko rozstajemy się przed śniadaniem ;).
- Dołączył: 2013-07-11
- Miasto: radom
- Liczba postów: 955
2 listopada 2013, 13:46
Salemka napisał(a):
paranormalsun napisał(a):
Jesli mieszkasz z rodzicami, a wnioskuje, ze tak to jak dlamnie faktycznie postapilas nie za fajnie. To nie twój dom żeby sobie facetów sprowadzac, nawet jesli ty jestes pewna tego zwiazku to dla twojej rodziny to jeszcze jest obcy facet.
Jeżeli uprzedziła i spytała o zdanie rodziców to nie widzę problemu. No chyba, że tego nie zrobiła, no to cóż. Wtedy rzeczywiście nieładnie.
Spytałam rodziców wczesniej o zdanie
2 listopada 2013, 13:47
milena17066 napisał(a):
Salemka napisał(a):
paranormalsun napisał(a):
Jesli mieszkasz z rodzicami, a wnioskuje, ze tak to jak dlamnie faktycznie postapilas nie za fajnie. To nie twój dom żeby sobie facetów sprowadzac, nawet jesli ty jestes pewna tego zwiazku to dla twojej rodziny to jeszcze jest obcy facet.
Jeżeli uprzedziła i spytała o zdanie rodziców to nie widzę problemu. No chyba, że tego nie zrobiła, no to cóż. Wtedy rzeczywiście nieładnie.
Spytałam rodziców wczesniej o zdanie
To nie masz co się przejmować bratem :)
- Dołączył: 2013-10-03
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 1356
2 listopada 2013, 13:54
ja u niego po 3 mcach, on u mnie nigdy
2 listopada 2013, 16:05
On Cie obrazil celowo. Twoj brat nie lubi obecnosci nocujacych obcych dlatego jako mieszkaniec domu czuje sie niekomfortowo. Mysle, ze jakby go znal kilka razy tyle co ty czasu to by mial mniejszy problem
- Dołączył: 2011-01-22
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 8544
2 listopada 2013, 16:20
on u mnie nigdy, dla mnie to niezreczne przy moich rodzicach spac z chlopakiem w jednym lozku i nie wiadomo co jeszcze robic.
ja u niego conajmniej po pol roku, moze nawet pozniej troche.
- Dołączył: 2007-08-28
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 12398
2 listopada 2013, 16:35
Kurcze tak naprawde to nie pamietam dokladnie ale na pewno cos po okolo miesiacu, dwoch bycia razem a wczesniej znalismy sie 2 miechy czyli ogolnie moze po 4 miesiacach od poznania, ale ja mieszkalam na stancji daleko od domu, mialam swoj pokoj wiec luz blues,poza tym to bylo takie niewinne nocowanie, bez igraszek, reszta poszla niedaleko pozniej:D no i on przychodzil do mnie bo ja mialam samodzieony pokoj a moj chlopak byl z kolega w pokoju wiec bylismy u mnie sami.
- Dołączył: 2012-04-17
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 4982
2 listopada 2013, 19:36
spał u mnie po 2,5 miesiącach, ale w osobnym łóżku (przyjechał do mnie na weekend, wtedy poznał moich rodziców). Ja u niego spałam bardzo wcześnie- jakoś po 3tyg (ale zostałam wtedy zaproszona przez jego siostrę, u której mieszkał).