- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
27 lipca 2013, 21:02
Dziewczyny!Potrzebuje RACJONALNEGO spojrzenia na sprawe. Bo czuje sie źle, ale nie wiem czy jest powód.
Od prawie roku zbieraliśmy sie na jakiś wspólny wyjazd, w końcu uidało sie na te 3 dni udać w góry, które kocham.
Jesteśmy razem ponad 4 lata, i ON w końcu na "jakimś spacerze" mi się oświadczył.
W sumie jakoś nie miałam możliwości nie przyjąć ale, który dzień z kolei o tym myśle...
Jak byście zareagowały, gdyby Wasz Najukochańszy facet zacząl oświadczyny od słów:
" nie żebym chciał się żenić..."
później to już nie słuchałam.
Czuje sie tak jakby zrobił to dlatego, ze juz kawał czasu jesteśmy razem, i uważa ze powinien,
może gdyby nie ten tekst ze nie chce sie zenic,
ale... nie potrawie sie cieszyc tymi zareczynami..
prosze Was o obiektywne zdanie, jakbyściie to potraktowały...
Czasem myśle, ze jestem dziwna, ze powinnam sie cieszyć ze ktokolwiek chce ze mna być ( no charakter mam wredny...)
27 lipca 2013, 21:39
tak , to na pewno ze stresu;p gdyby nie chciał za Ciebie wyjść to w ogóle, by Ci nie wręczał pierścionka;d
27 lipca 2013, 21:43
tak , to na pewno ze stresu;p gdyby nie chciał za Ciebie wyjść to w ogóle, by Ci nie wręczał pierścionka;d
Edytowany przez Empiryczna 27 lipca 2013, 21:44
27 lipca 2013, 21:49
Może ja jestem dziwna... naprawde, ale cały czas sie z tym wszystkim zle czuje
nawet nie to , że chciałabym zapamiętać zaręczyny jako coś wyjątkowego (a chciałabym)
ale to, ze on to potraktował ... jakoś tak bez serca...
27 lipca 2013, 21:54
Może ja jestem dziwna... naprawde, ale cały czas sie z tym wszystkim zle czuje nawet nie to , że chciałabym zapamiętać zaręczyny jako coś wyjątkowego (a chciałabym) ale to, ze on to potraktował ... jakoś tak bez serca...
27 lipca 2013, 22:38
27 lipca 2013, 23:00
27 lipca 2013, 23:02
może twój facet nie jest pomysłowy - romantyczny , ja wiem że może Ty byś chciała kolacji ze świecami i nie wiadomo co '' jak to bywa na filmach romantycznych '' życie niestety pisze inne scenariusze a twój facet oświadczył się tak jak potrafił. Ludzie ze sobą chodzą po 8 lat i się zaręczają i nie . jest dobrze nie powinnaś się przejmować , tylko cieszyć = Gratulacje
27 lipca 2013, 23:06
odpowiedziałabym "nie to że się zgadzam, ale pierścionek moge opchnąć u jubilera"