25 czerwca 2013, 21:58
Mam nadzieję, że pomożecie! Pod koniec maja zmarł mój dziadek - od dawna było to wiadome, ciężko chorował, męczył się bardzo. Dziś dowiedziałam się, że moja dość bliska przyjaciółka zamierza mnie zaprosić na swój ślub i wesele, które odbędzie się pod koniec sierpnia. Raczej nie wypada mi jej odmówić, natomiast nie wiem, jak się zachować... Tańczyć/nie tańczyć? Pójść tylko na ślub, czy na wesele też już wypada? Te pytania są ważne z dwóch powodów: po pierwsze, to mała wioska, gdzie wszyscy wszystko wiedzą i każdego obgadają, a wolałabym moim rodzicom oszczędzić słuchania, jak to powinnam być w żałobie, a bawiłam się na weselu. Po drugie: jeśli pójdę tylko na ślub, raczej nie ma sensu, żeby mój chłopak jechał do mnie przez całą Polskę na sam ślub... Inaczej, jeśli zdecyduję się pójść na wesele. Nie ukrywam: ze śmiercią dziadka pogodziłam się, zanim nastąpiła. Nie ukrywam też, że mam ochotę pójść i dobrze się bawić, ciesząc się jej szczęściem. Doradźcie, jak postąpić!
- Dołączył: 2013-01-01
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 3327
25 czerwca 2013, 22:30
Poszłabym, żałobę nosi się w sercu. A czy dziadek nie byłby smutny, gdyby się dowiedział.. ?
25 czerwca 2013, 22:32
o ile mi wiadomo, po śmierci dziadków zwyczajowo jest 3 miesiące żałoby
ja bym poszła
- Dołączył: 2013-01-04
- Miasto: Katowice
- Liczba postów: 2765
25 czerwca 2013, 22:34
nie przejmuj się ludźmi ze wsi, żałobę nosisz w sercu, to że się będziesz bawić na weselu to nic złego. Idź i na ślub i na wesele, baw się na tyle dobrze na ile będziesz się dobrze czuła. Jak będziesz chciała - tańcz, nie to nie. :)
25 czerwca 2013, 22:41
ja bym poszła na "całe" wesele
mialam w rodzinie takie przypadki ze zmarła moja dalsza ciotka- w lipcu, a w grudniu jej wnuczka brała slub, i bawiły się corki zmarłej....
Moja babcia zmarla w listopadzie a w sierpniu nastepnego roku jej wnuk mial slub- tez sie wszyscy bawili, nie "szaleli" ale uczestniczyli "na spokojnie" w zabawach czy tańcach
- Dołączył: 2010-09-12
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 680
25 czerwca 2013, 23:07
poszłabym na sam ślub, widać że się z tym troskasz i nie wiesz co zrobić więc lepiej nie zmuszaj się do wesela skoro boisz się opinii
- Dołączył: 2011-11-16
- Miasto: Chicago
- Liczba postów: 568
25 czerwca 2013, 23:15
idz na wesele, pod koniec sierpnia mija 3 miesiace zaloby po dziadku, ja Cie blagam czym Ty sie przejmujesz gadaniem... o ludu
- Dołączył: 2010-03-11
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 15091
25 czerwca 2013, 23:24
Poszłabym na wesele przyjaciółki. Sztuczna żałoba dla ludzi jest bez sensu- wiesz, ze dziadek się męczył, chorował i śmierć tak naprawdę zakończyła jego cierpienia. Taka jest kolej rzeczy- starsi ludzie umierają. Pogodziłaś się z tym- i to jest właściwe. A o tym, czy był dla Ciebie ważny i czy za nim tęsknisz nie świadczy nie pójście na wesele;)
- Dołączył: 2012-11-07
- Miasto:
- Liczba postów: 106
25 czerwca 2013, 23:56
Sprawa indywidualna .Porozmawiaj z najbliższymi.Ja osobiście pamietam najbliższych w sercu a nie na pokaz x
- Dołączył: 2012-11-19
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 240
26 czerwca 2013, 00:00
Ja bym poszła i dobrze się bawiła, ale pochodzę z miasta, więc mnie nikt nie obgada.