- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
20 czerwca 2013, 22:18
Witam wszystkich bardz serdecznie i bardzo prosze o porade.
Jestem z moim chlopakiem juz 7 lat a mieszkamy razem od 6 lat. Po pierwszych 2 latach on mnie zdradzil. I w dniu gdy sie wyprowadzalam oswiadczyl mi sie. Powiedzialam mu ze wybral najgorszy moment na zareczyny i ze nie przyjme pierscionka. Jednak on mi go wcisnol na sile i poprosil zebym go zachowala bo byl kupiony z mysla o mnie i tak tez sie stalo. Po mojej wyprowadce bardzo sie staral o mnie przez ponad pol roku. Postanowilam dac mu druga sznse i sie wprowadzilam z powrotem. Od tamtej pory nigdy nie poruszalismy tematu naszych "zareczyn" czyli przez 4 lata. Sama nie wiedzialam czy nosic ten pierscionek na palcu czy jestesmy do konca zarenczeni czy nie. Wyszlo tak ze przez ostatnie 4 lata mialam go moze ze 3 razy na palcu. Trzy miesiace temu odgrzebalam ten pierscionek siedlismy przy stole i zaczela sie rozmowa na ten temat. Powiedzialam mu ze nie czuje sie dobrze z tym, ze za kazdym razem gdy go chce ubrac przypominaja sie stare wspomnienia z dnia mojej wyprowadzki. Poprosilam zeby go wziol i dal mi go jeszcze raz w bardziej wesolych okolicznosciach. Dalam rowniez termin do 3 miesiecy zanim jego mama nie przyjedzie z polski i bedzie caly czas kazanie dlaczego nie biezemy slubu. Moze jak zobaczy pierscionek na moim palcu troszke da nam spokoj.
Sumujac. Jego mama przylatuje w sobote. Pierscionek jak go polozyl na blacie w kuchni tak lezy do dzis.
Jest mi bardzo przykro ze sie nie oswiadczyl jeszcze raz tak jak byc powinno. Nie wiem jak mam poruszyc ten temat. Nie chce robic z tego mega afery, ale tez zle sie z tym czuje. Prosze o rade. Dziekuje z gory.
Edytowany przez sophia144a 20 czerwca 2013, 22:19
21 czerwca 2013, 10:35
21 czerwca 2013, 10:41
21 czerwca 2013, 11:06
Ja bym nie wybaczył zdrady
21 czerwca 2013, 11:27
21 czerwca 2013, 11:37
21 czerwca 2013, 11:38
21 czerwca 2013, 12:09
Edytowany przez Mumtaz 21 czerwca 2013, 12:09
21 czerwca 2013, 12:11
Edytowany przez cancri 21 czerwca 2013, 12:20
21 czerwca 2013, 12:16
mój facet chcial mi sie oswiadczac tylko jak chcialam odejsc, były prosby i mowienie ze kupi pierscionek , ze chce sie oswiadczyc, a jak wracalam do niegoto jakos o tym zapominal, ze tak mowil . taka ich zagrywka, zeby zatrzymac kobiete.