Temat: Ginekolog - wstyd?

Czy Waszym zdaniem wypada iść do ginekologa z nieogolonymi miejscami intymnymi?
Czy dla niego to będzie normalne czy raczej nietypowy widok (i w jakiś sposób będzie się z tego śmiał w myślach, coś sobie pomyśli)?

Pytanie tylko z ciekawości, bo jestem zwolenniczką golenia miejsc intymnych, więc nie wyobrażam sobie iść nieogolona ale wiem, że z tym różnie bywa u kobiet.

Zala21 napisał(a):

9magda6 napisał(a):

Zala21 napisał(a):

Ja się zazwyczaj depiluję przed wizytą, ale kilka razy zdarzyło mi się posiadać 'dwudniowy zarost'.Lekarz nie wyglądał na przerażonego ani zniesmaczonego.
Autorka chyba ma na myśli inny zarost niż dwudniowy...
Nie wiem jaki miała na myśli, dla mnie zarost dwudniowy to już 'nieogolone miejsca intymne'.

Tak, tylko że taki zarost niekoniecznie szokuje :)
Chyba chodziło o krzaki choć mogę się mylić
Pytanie jest troche idiotyczne, bo depilacja miejsc intymnych nie jest obowiazkowa. Poza tym chyba nie wyobrazasz sobie, ze kobiety w wieku starszym sie tak chetnie depiluja.
Autorko powiedź że żartujesz pytaniem

Przecież nie każda kobieta się goli na zero!
Są również takie które się wcale nie depilują.
A to jak wygląda Twoje krocze to Twoja sprawa.
Myślę że ginekologa nie zszokuje taki widok choć nie zaszkodzi przed wizytą o siebie zadbać

szprotkab napisał(a):

Pytanie jest troche idiotyczne, bo depilacja miejsc intymnych nie jest obowiazkowa. Poza tym chyba nie wyobrazasz sobie, ze kobiety w wieku starszym sie tak chetnie depiluja.


Rozmawialam na ten temat z kobitkami w pracy - jedna, dobijajaca 60tki, powiedziala ze nigdy sie nie golila i nie zamierza teraz zaczynac.
Wiec ginekolog 'krzakow' tez sie pewnie naogladal :)
Ja zawsze słyszę, że za mocno się depiluję.

9magda6 napisał(a):

Zala21 napisał(a):

9magda6 napisał(a):

Zala21 napisał(a):

Ja się zazwyczaj depiluję przed wizytą, ale kilka razy zdarzyło mi się posiadać 'dwudniowy zarost'.Lekarz nie wyglądał na przerażonego ani zniesmaczonego.
Autorka chyba ma na myśli inny zarost niż dwudniowy...
Nie wiem jaki miała na myśli, dla mnie zarost dwudniowy to już 'nieogolone miejsca intymne'.
Tak, tylko że taki zarost niekoniecznie szokuje :)Chyba chodziło o krzaki choć mogę się mylić

bardziej chodziły mi o kobiety, które nie golą się w ogóle :)
Co ma piernik do wiatraka? to wizyta u lekarza - widział nie jedno- a nie rewia! Umyta koniecznie, wydepilowana to chyba dla siebie nie dla niego
Ja slyszalam ogolem taka opinie, ze miejsc intymnych nie powinno sie golic, i ze wiekszosc ginekologow sie z nia zgadza. Wiec masz odpowiedz na to pytanie :-)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.