Temat: Ginekolog - wstyd?

Czy Waszym zdaniem wypada iść do ginekologa z nieogolonymi miejscami intymnymi?
Czy dla niego to będzie normalne czy raczej nietypowy widok (i w jakiś sposób będzie się z tego śmiał w myślach, coś sobie pomyśli)?

Pytanie tylko z ciekawości, bo jestem zwolenniczką golenia miejsc intymnych, więc nie wyobrażam sobie iść nieogolona ale wiem, że z tym różnie bywa u kobiet.

Myślę, że nie będzie zaskoczony. Mi mój powiedział, że nie powinnam depilować
ja chodzę i raz mam tak raz tak, przecież to nie sprawa Twjego ginekologa, czy jesteś wydepilowana czy nie

9magda6 napisał(a):

Myślę, że nie będzie zaskoczony. Mi mój powiedział, że nie powinnam depilować

moj tez to mowi

Pasek wagi
Mysle, ze on tyle roznych 'fryzur' widzi, ze naprawde jest mu wszystko jedno :)
Ja się zazwyczaj depiluję przed wizytą, ale kilka razy zdarzyło mi się posiadać 'dwudniowy zarost'.
Lekarz nie wyglądał na przerażonego ani zniesmaczonego.

Zala21 napisał(a):

Ja się zazwyczaj depiluję przed wizytą, ale kilka razy zdarzyło mi się posiadać 'dwudniowy zarost'.Lekarz nie wyglądał na przerażonego ani zniesmaczonego.

Autorka chyba ma na myśli inny zarost niż dwudniowy...

9magda6 napisał(a):

Zala21 napisał(a):

Ja się zazwyczaj depiluję przed wizytą, ale kilka razy zdarzyło mi się posiadać 'dwudniowy zarost'.Lekarz nie wyglądał na przerażonego ani zniesmaczonego.
Autorka chyba ma na myśli inny zarost niż dwudniowy...
Nie wiem jaki miała na myśli, dla mnie zarost dwudniowy to już 'nieogolone miejsca intymne'.

możesz sie np podciać i zgolić na pachwinach  wtedy to zgrabniej wyglada;)

 i możesz mu powiedzieć czy  nie do końca wydepilowana czy to nie bedzie dla niego problem

ale przecież   ginekolog to nie pedofil  !

Pasek wagi
Ja czasami tylko się golę, nigdy nic nie słyszałam na ten temat od ginekologa.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.