- Dołączył: 2010-02-22
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 1493
23 maja 2013, 14:55
I nie chodzi mi o serial :) Macie? Jak już minęły lata i opadły emocje? widzicie go/ją na ulicy i kolana miekną? :P
- Dołączył: 2010-03-11
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 15091
23 maja 2013, 19:03
Mam olbrzymi sentyment. Myślę, że to nigdy nie minie, mimo, że byliśmy ze sobą jako gimnazjaliści 9 lat temu;) (ale trwało to 2 lata, więc poważne jak na ten wiek)
- Dołączył: 2012-06-06
- Miasto: Paryż
- Liczba postów: 709
23 maja 2013, 19:17
rozstalismy sie rok temu, nie ma dnia,żebym o nim nie myslala, wciąż bardzo go kocham. Głęboko wierzę,że kiedyś jeszcze będziemy razem. Przezyłam z nim najlepsze dwa lata życia :( eh
23 maja 2013, 19:47
rynkaa napisał(a):
Ja mam częste myśli o pierwszej miłości, niespełnionej, która się nigdy nie spełni.
moja pierwsza miloscia byl moj sasiad mieszkajacy pietro wyzej;)
teraz jestem juz mezatka, mam dzieci, ale czesto odwiedzam rodzicow lub zawoze do nich wnuki, wiec jakos tak sie uklada ze sporo razy minelam sie z Nim... mysle o nim ostatnio coraz czesciej, bo niestety w malzenstwie mi sie nie uklada:( on aktualnie tez jest sam; zawsze gdy Go spotkam, mysle potem o Nim pol nocy, jakby to bylo gdybysmy byli razem?
- Dołączył: 2009-12-02
- Miasto: A
- Liczba postów: 518
23 maja 2013, 19:49
Uważam, że pierwsza miłość to uczucie młodości..... ach zawsze pozostanie sentyment ;)
23 maja 2013, 19:52
nie widze go na ulicy naszczęście. byłam bardzo zakochana ale on wszystko zepsuł bo ''kochał mnie'' za bardzo, zagłaskał by jak psa. masakra
- Dołączył: 2010-09-15
- Miasto: Bristol
- Liczba postów: 3376
23 maja 2013, 19:58
my tam się przyjaźnimy i ani nam w głowie żeby znów było coś więcej :)
- Dołączył: 2010-02-22
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 1493
23 maja 2013, 20:12
PasztetKaszalot napisał(a):
nie widze go na ulicy naszczęście. byłam bardzo zakochana ale on wszystko zepsuł bo ''kochał mnie'' za bardzo, zagłaskał by jak psa. masakra
Oj ja miałam identycznie. Za dobrze mi było. I tak źle i tak niedobrze :(
- Dołączył: 2009-06-22
- Miasto: Nassau
- Liczba postów: 7753
23 maja 2013, 20:00
Pamiętam moje pierwsze niedoszłe "wielkie zakochanie" w drugiej klasie gimnazjum. Ostatnio spotkałam go w autobusie, zupełnie przypadkiem, ale sentyment się włączył. :)
- Dołączył: 2012-12-12
- Miasto: Bydgoszcz
- Liczba postów: 451
23 maja 2013, 20:32
Mam spory sentyment :) Minęło 10 lat, on ma żonę, ja faceta, ale nadal od czasu do czasu wysyłamy sobie smsa w stylu: "hej, co u ciebie słychać" :)
- Dołączył: 2009-09-28
- Miasto: Raj Kobiet
- Liczba postów: 1093
23 maja 2013, 20:38
Z pierwsza miloscia sie kolegujemy :)
ale mam sentyment do innej, takiej jednej jedynej, minionej...
- Dołączył: 2010-01-30
- Miasto: Kambodżio
- Liczba postów: 1902
23 maja 2013, 21:15
Wspominam świetnie, mnóóóóóóstwo bym zmieniła, gdybym mogła cofnąć czas, ale nie wróćiłabym teraz do niego ;)