Temat: chciałabym urosnąć. Czy to mi pomoże?

Wiem, ze to może nie jest odpowiednia stronka, ale już nie wiem gdzie szukać ludzi którzy mogliby mi odpowiedzieć na moje pytanie
Mam 16 lat i 170 cm wzrostu. Chciałabym jeszcze urosnąć. Czytałam, ze na pobudzenie wzrostu dobrze działa witamina D. Czy to prawda? Czy w moim wieku jeszcze się sprawdzi? Dodam, że miesiączkę dostałam w 2 klasie gimnazjum, ale od 3 klasy zaczęła zanikać z powodu niedowagi Czy jest jakaś szansa, ze witamina d może mi pomóc? Może są jakieś inne sposoby?
masz 170 i CI malo?? Ja mam 156 wiec przestan sie osmieszac, ze jestes za niska. lecz sie.
skoro nadal nie masz miesiączki to nie sądzę, że organizm "będzie chciał" spożytkować energię na wzrost. polecam wizytę u dietetyka, żeby ustawił ci zdrową dietę
Wpierd***j danonki.

niktotymniewie napisał(a):

Moja przyjaciolka czesto pije mleko i ma 180 cm wzrostu...  Tak wiec, haslo : pij mleko bedziesz wielki naprawde dziala ;)


co za głupota...

marmody napisał(a):

niktotymniewie napisał(a):

Moja przyjaciolka czesto pije mleko i ma 180 cm wzrostu...  Tak wiec, haslo : pij mleko bedziesz wielki naprawde dziala ;)
co za głupota...


dobrze jest czasami miec dystans i nie brac wszystkiego tak powaznie.

nic nie pomoze, bo sprawa wzrostu to w 99,99 % sprawa genetyki. sprowadz sobie ewentualnie hormon wzrostu zza wschodniej granicy na czarno, ale szansa ze urozniesz jest marna, raczej zejdziesz z tego ziemskiego padolu, albo w najlepszym razie doprowadzisz do nieodwracalnych szkod w organizmie. i lepiej nie kombinuj, bo za stara juz jestes na rosniecie, zwlaszcza jesli dostalas miesiaczke tyle lat temu. znam dziewczyne, ktora jako dziecko byla malutka (chociaz miescila sie w skali) i glupi lekarz przepisal hormon wzrostu, dzis ma 1,50 pare m i 150 kg wagi, i depresje.

zreszta chyba Cie rozumiem, tez w Twoim wieku zabilabym za hormon wzrostu, upieprzylam sobie, ze chce byc siatkarka, a dzis swoj filigranowy wzrost traktuje jak wielki atut jako kobiety. przejdzie Ci.

nie rozumiem krytykujacych. nie mialyscie nigdy 16 lat?
Pamietam jak kolezanka pila mleko w gimnazjum bo z wzrostem 150 chciala byc z pewnym chlopakiem ktory nie lubil niskich :D Tyle ze mleka ona nienawidzila:D
Ja mam 178 cm i przestalam rosnac jak mialam18 l .. Dobijesz pewnie do 172.
Tyle ze wysoki wzrost przeszkadza mi bo mam takiego samego faceta co ma 178 i nie moge nosic przy nim szpilek 12 cm;/
udaj sie do endokrynologa.  A  po za tym watpie tez bylam w  wieku 14 lat i juz nic sie nie dalo zrobic.

BeTheChampion napisał(a):

marmody napisał(a):

niktotymniewie napisał(a):

Moja przyjaciolka czesto pije mleko i ma 180 cm wzrostu...  Tak wiec, haslo : pij mleko bedziesz wielki naprawde dziala ;)
co za głupota...
dobrze jest czasami miec dystans i nie brac wszystkiego tak powaznie.nic nie pomoze, bo sprawa wzrostu to w 99,99 % sprawa genetyki. sprowadz sobie ewentualnie hormon wzrostu zza wschodniej granicy na czarno, ale szansa ze urozniesz jest marna, raczej zejdziesz z tego ziemskiego padolu, albo w najlepszym razie doprowadzisz do nieodwracalnych szkod w organizmie. i lepiej nie kombinuj, bo za stara juz jestes na rosniecie, zwlaszcza jesli dostalas miesiaczke tyle lat temu. znam dziewczyne, ktora jako dziecko byla malutka (chociaz miescila sie w skali) i glupi lekarz przepisal hormon wzrostu, dzis ma 1,50 pare m i 150 kg wagi, i depresje. zreszta chyba Cie rozumiem, tez w Twoim wieku zabilabym za hormon wzrostu, upieprzylam sobie, ze chce byc siatkarka, a dzis swoj filigranowy wzrost traktuje jak wielki atut jako kobiety. przejdzie Ci.nie rozumiem krytykujacych. nie mialyscie nigdy 16 lat?


A to na pewno sprawka tego hormonu, że ma 150 kilo wagi? Moja ciocia też jako dziecko "mieściła się w skali", a teraz, w wieku 36 lat, ma 145 centymetrów. Twoja koleżanka mogłaby być w przyszłości jeszcze niższa bez tego hormonu. A mogła żreć na potęgę i teraz zwalać winę na hormon podany w dzieciństwie.
Znam chłopaka, który dostał taki hormon (bo miał w wieku 14 lat 145 cm) i póki co wszystko z nim okej, ma 165 cm, a ma lat 22.

mritula napisał(a):

Psychiatra ....


BedeMama92 napisał(a):

A to na pewno sprawka tego hormonu, że ma 150 kilo wagi? Moja ciocia też jako dziecko "mieściła się w skali", a teraz, w wieku 36 lat, ma 145 centymetrów. Twoja koleżanka mogłaby być w przyszłości jeszcze niższa bez tego hormonu. A mogła żreć na potęgę i teraz zwalać winę na hormon podany w dzieciństwie. Znam chłopaka, który dostał taki hormon (bo miał w wieku 14 lat 145 cm) i póki co wszystko z nim okej, ma 165 cm, a ma lat 22.


wiesz, ja facetow o wzroscie + - 150 cm znalam wielu, dzis maja po 175-180. bez hormonu wzrostu. chlopak po prostu jest niski "z natury"i tyle. hormon podaje sie osobom karlowatym, patologicznie niskim. a 1,45 dla kobiety jak i 1,65 dla faceta, nawet doroslych,nie jest przypadkiem patologicznym.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.