10 lutego 2013, 21:08
Wiem, ze to może nie jest odpowiednia stronka, ale już nie wiem gdzie szukać ludzi którzy mogliby mi odpowiedzieć na moje pytanie
Mam 16 lat i 170 cm wzrostu. Chciałabym jeszcze urosnąć. Czytałam, ze na pobudzenie wzrostu dobrze działa witamina D. Czy to prawda? Czy w moim wieku jeszcze się sprawdzi? Dodam, że miesiączkę dostałam w 2 klasie gimnazjum, ale od 3 klasy zaczęła zanikać z powodu niedowagi Czy jest jakaś szansa, ze witamina d może mi pomóc? Może są jakieś inne sposoby?
- Dołączył: 2010-03-24
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 691
10 lutego 2013, 21:58
hahah :D czasami brak mi słów ;p
- Dołączył: 2011-07-12
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 648
10 lutego 2013, 21:59
Ehh no niestety picie mleka nie pomaga, mam 183 cm, a mleka wręcz nienawidzę.:D
10 lutego 2013, 22:04
Od mleka podobno się rośnie.
- Dołączył: 2007-06-14
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 15666
10 lutego 2013, 22:11
170cm to nie jest przecież mało...
sama mam 162 i więcej niż 165 bym nie chciała.
10 lutego 2013, 22:46
Mam 143 cm wzrostu, a ty mówisz, e chcesz jeszcze urosnąć... Sorry ale ja nie rozumiem twojego problemu.
10 lutego 2013, 22:47
masz dopiero 16 lat i już jesteś wysoka to się ciesz a jeszcze urośniesz pewnie bo rośnie się do 21 -22 roku życia
- Dołączył: 2007-11-17
- Miasto: Lublin Dartford Uk
- Liczba postów: 3084
11 lutego 2013, 00:40
funnygames napisał(a):
Od mleka podobno się rośnie.
A skąd takie info? Bo, te z lat 70 dawno obalone
- Dołączył: 2011-02-11
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 609
11 lutego 2013, 01:20
no są operacje wydłużenia nóg :D masz niedowagę i chcesz być jeszcze wyższa? to teraz agencje modelek preferują chude dziewczyny?
może spróbuj bycia fotomodelką... będzie prościej niż urosnąć.....
- Dołączył: 2012-10-22
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 1856
11 lutego 2013, 02:10
Hormon wzrostu, ale nikt normalny nie podałby go dziewczynie 170 cm wzrostu.
A od mleka się nie rośnie ; ). Uwielbiałam mleko i "wystrzeliłam" do 158 cm w wieku 21 lat... Takie geny i tyle. Mama niska, tata niski, babcie niskie, dziadkowie też...