Temat: czy może mnie zwolnić???

chodzi o to że chodzę często na zwolnienia (chorobowe na dziecko) mała poszła do przedszkola pierwszy rok i często choruje raz lub dwa razy w miesiącu jestem na zwolnieniu no ale nie mam wyjścia przecież nie zostawię dziecka na pastwe losu a kierowniczka grozi że mnie zwolni jak mam się bronić
A nie może ojciec dziecka brać zwolnienia na zmianę z Tobą?

Raz dwa razy w miesiącu tzn. na ile masz te zwolnienia?Bo może rzeczywiście opiekunka?
Pasek wagi
Tak niestety może cię zwolnić. Oczywiście nie za to, że bierzesz L4 tylko za coś innego. Wiesz najlepiej jak nagrasz na tel lub dyktafon taką rozmowę zawsze możesz zgłosić sprawę do sądu pracy. Po to one są, bo tak naprawdę zwolnienie L4 Ci się należy i z tego powodu wiadomo nie zwolnią, ale jak masz dowód w ręce to zawsze można taką szefową pociągnąć do odpowiedzialności. Wiem coś o tym bo sama wygrała taką sprawę w sądzi i o dziwo sądy są naprawdę po stronie pracownika.
Jeśli potrzebujesz rady pisz na priv. Mnie szefowa zaczęła straszyć po po miesiącu zwolnienie dostałam do rączki.
Pozdrawiam
Jeżeli masz umowę o pracę  na czas określony, to mogą Ci umowy nie przedłużyć, nie masz odwołania do Sądu Pracy, jeżeli umowa na czas nieokreślony to już większy problem dla pracodawcy: 1. konsultacja ze związkami o ile u was działają; 2. musi być  bardzo dobre uzasadnienie w wypowiedzeniu, nie byle jakie, lakoniczne 3. możesz pozwać do Sądu pracy,
Zasiłek opiekuńczy przysługuje przez okres zwolnienia od pracy z powodu konieczności osobistego sprawowania opieki, nie dłużej jednak niż przez 60 dni w roku kalendarzowym, jeżeli opieka sprawowana jest nad chorym dzieckiem do lat 14, albo 14 dni w roku kalendarzowym, jeżeli opieka sprawowana jest nad chorym dzieckiem w wieku ponad 14 lat. Łączny okres wypłaty zasiłku opiekuńczego z powodu opieki nad dziećmi i innymi członkami rodziny z różnych przyczyn i bez względu na liczbę członków rodziny wymagających opieki, nie może przekroczyć 60. dni w roku kalendarzowym.

W kwestii ewentualnego zwolnienia z pracy z powodu częstych, choć formalnie usprawiedliwionych nieobecności art. 53§2 kodeksu pracy przewiduje, iż rozwiązanie umowy o pracę bez wypowiedzenia nie może nastąpić w razie nieobecności pracownika w pracy z powodu sprawowania opieki nad dzieckiem - w okresie pobierania z tego tytułu zasiłku. Zatem pracownik jest chroniony od zwolnienia bez wypowiedzenia wprost przez ww. przepis. Jednak jeżeli chodzi o zwolnienie z pracy za wypowiedzeniem to istnieje możliwość, iż pracodawca powoła ten argument w uzasadnieniu rozwiązania umowy o pracę. Sąd Najwyższy przyznał, iż długotrwałe i powtarzające się nieobecności pracownika w pracy, wymagające wyznaczanie zastępstw i pociągające za sobą wydatki na zatrudnienie pracowników w godzinach nadliczbowych lub innych osób na podstawie umów zlecenia, są uzasadnioną przyczyną wypowiedzenia o pracę – chociażby były niezawinione przez pracownika i formalnie usprawiedliwione ( wyrok SN z dnia 04.12.1997 roku I PKN 422/97, wyrok SN z dnia 23.01.2011 roku I PKN 191/00). Jednakże każda sytuacja pracownika wymaga indywidualnej oceny, czy rzeczywiście nastąpiła taka dezorganizacja pracy, która uniemożliwia normalne funkcjonowanie zakładu pracy, oraz uwzględnienie nie tylko interesu i potrzeb pracodawcy ale również dotychczasowej postawy pracownika oraz sposobu wywiązywania się.

Pewnie, że może. W dzisiejszych czasach i takim bezrobociu wszystko jest możliwe
Mialam taka wspolpracownice. Nawet nie wiesz jak takie zwolnienia denerwuja osoby , ktore musza Cie zastepowac.   Powiem tak... Oczywiscie , ze pracodawca moze Cie zwolnic. Zawsze znajdzie sie powod. W sumie jakbys byla na jego miejscu tez nie chcialabys takiego pracownika jak Ty . 2 razy w miesiacu po kilka dni jak Cie nie ma to jest masa czasu. Niby nie Twoja wina ale coz... Na Twoje miejsce wiele osob chetnych na pewno i to takich , ktore nie chodzilby na zwolenia...
a dlaczego twoj chlopak nie moze wziac wolnego czasem?
Pasek wagi

paranormalsun napisał(a):

a dlaczego twoj chlopak nie moze wziac wolnego czasem?
no wlasnie?

bo mój partner nie jest ojcem małej. jedna napisała że nie musze chodzic na L4 to co mam zaprowadzic dziecko z gorączka do przedszkola a za godzine zadzwonia żebym po nie przyszła nie mam naprawde co z nia zrobic nie robie tego celowo. a moze znacie jakies metody na większą odporność słyszałam o bańkach leczniczych
Bańki to się stawia jak już jest się chorym, a później nie wolno wychodzić na dwór przez kilka dni, żeby nie przeziębić. Pisałam wcześniej o szczepionce autoimmunologicznej - kiedy organizm jest wyjałowiony przez antybiotyki to pomaga.
Nikt nie chce Ci dokopać, ale takie są realia. Zadałaś pytanie to odpowiedziałyśmy. Twoją kierowniczkę też rozliczają i dają wybór, albo zwiększa sprzedaż/produkcję, tnie koszty albo ją zwolnią. Jeśli dostanie polecenie od swojego szefa zwolnienia jakiejś osoby to pewnie wybierze kogoś kogo często nie ma w pracy.
Pomyśl jak się czują osoby, które Cię muszą zastępować, odwalają Twoją robotę tylko za własną pensję. A jedyna ich wina jest taka, że albo nie mają dzieci, albo one nie chorują. Nie jest to też Twoja wina, że dziecko Tobie choruje, ale jutro jeśli tylko mała się nadaje to idźcie na sanki bo to też podnosi odporność.

Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.