- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
16 stycznia 2013, 11:47
16 stycznia 2013, 11:48
eutanazja/aborcja/kara śmierci to wszystko sprowadza się do jednego, osoba trzecia musi komuś odebrać życie.a niby jakim prawem?
16 stycznia 2013, 12:04
eutanazja/aborcja/kara śmierci to wszystko sprowadza się do jednego, osoba trzecia musi komuś odebrać życie.a niby jakim prawem?
16 stycznia 2013, 12:14
a wg mnie kazdy czlowiek w pewnym wieku, swiadomosci i dojrzalosci psychicznej powinien zdecydowac czy w przyszlosci w razie smierci chce by pobrali jego organy do przeszczepow, a takze czy w razie nieuleczalnej wyniszczajacej choroby chce byc odlaczony od aparatury sztucznie podtrzymujacej przy zyciu.
ja co do eutanazji jestem pewna, bo boje sie cierpienia tak mojego jak i bliskich - paradoksalnie smierc bliskiej osoby czestokroc jest mniejszym cierpieniem dla bliskich niz wielomiesieczne czy wieloletnie zycie ze swiadomoscia cierpiacego bliskiego
odnosnie aborcji w przypadku pewnosci powaznych deformacji czy nieuleczalnych chorob rowniez za
dziwnie jakos z moimi organami boje sie rozstac nawet po smierci, wiem ze mnie nie beda juz potrzebne a innym moga uratowac zycie, ale nie jestem do konca przekonana
Edytowany przez Qualcuna 16 stycznia 2013, 12:20
16 stycznia 2013, 12:18
eutanazja/aborcja/kara śmierci to wszystko sprowadza się do jednego, osoba trzecia musi komuś odebrać życie.a niby jakim prawem?
16 stycznia 2013, 12:21
16 stycznia 2013, 12:24
16 stycznia 2013, 12:24
Dziewczyny! To nie są wybory! To dyskusja. A większość z Was rzuca tak po prostu te swoje "za", albo "przeciw" w ogóle nie argumentując.Ja jestem przeciwko. Tak samo, jak jestem przeciwna samobójstwom. A to dlatego, że najczęściej się je popełnia ze względu na najbliższych, dla których się nie chce być ciężarem. Człowiek nie może znieść sytuacji, w której jest zależny od innych i dlatego sam z siebie, dobrowolnie skazuje się na śmierć.Co innego sztuczne podtrzymywanie życia. Nie jestem pewna, czy odłączenie od aparatury, to już eutanazja.
Edytowany przez KtoPytaNieBladzi 16 stycznia 2013, 12:27
16 stycznia 2013, 12:40
Edytowany przez ladyofdarknesss 16 stycznia 2013, 12:44