- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
30 grudnia 2012, 15:12
30 grudnia 2012, 20:20
Zgadzam sie w 100%.Nic dodac nic ujac,kazdego moze to spotkac.Autorko trzymam za Ciebie kciuki,aby wszystko sie dobrze ulozylo.Ale jak czytam te odpowiedzi tutaj to wszystkie z Was "logiczne" i poukładane są...A większość z Was ma problemy z odżywianiem i akceptacją siebie. Nie wiem czy zdajecie sobie z tego sprawę, że takie właśnie zaburzenia mogą świadczyć o chorobie psychicznej (miałam to właśnie na zajęciach z psychiatrii, na moim pierwszym kierunku studiów). Bulimia i anoreksja - to są jednostki chorobowe. Więc zanim obrzucicie błotem dziewczynę (a nie wiecie o co chodzi i jakie ma problemy, może w tej chwili ją przerastają) , że sobie jej nie wyobrażacie w służbach, to radzę poczytać własne pamiętniki. Bo w niektórych mi jak nic wychodzą co najmniej zaburzenia psychiczne..
30 grudnia 2012, 20:23
Edytowany przez WhiteCaat 30 grudnia 2012, 20:25
30 grudnia 2012, 20:27
30 grudnia 2012, 20:29
Dyskwalifikuje.
dyskwalifikuje
Edytowany przez Kartofelek80 30 grudnia 2012, 20:32
30 grudnia 2012, 20:30
pfff jasne. Mam znajoma, ktora jedzie na psychotropach a normalnie w Policji pracuje. Wiedza o tym, bo nie raz byla na zwolnieniu 'na glowe'. Zalezy jak lezy....
30 grudnia 2012, 20:34
a jak ktos pojdzie prywatnie ? nie wiem nie radze juz sobie niechec wstawania z lozka rece nogi mi dretwieja spac nie moge problemy typu zdanie prawa jazdy dogadanie sie z moim ukochanym ...poprsotu nie radze juz sobie i to sie nasila
30 grudnia 2012, 20:34
30 grudnia 2012, 20:36
czy sprawdz to nie wiem, ale nie dyskwalifikuje ( zależy też co było powodem np depresja po smierci męża dziecka poronieniu ect to niegroźne rzeczy ale jakieś natręctwa, zaburzenia juz tak)bzduraDyskwalifikuje.bzduradyskwalifikuje
30 grudnia 2012, 20:37
Pracujesz czy służysz, bo to duża różnica
30 grudnia 2012, 20:38
w niczym Cię to nie dyskawlifikuje i ujmy nie przynosinie wiem gdzie robisz, ale pewnie masz do czynienia z bronią, idź pogadaj widze, że to raczej problemy egzystencjalne a nie jakieś zaburzenia...wskazana rozmowaa jak ktos pojdzie prywatnie ? nie wiem nie radze juz sobie niechec wstawania z lozka rece nogi mi dretwieja spac nie moge problemy typu zdanie prawa jazdy dogadanie sie z moim ukochanym ...poprsotu nie radze juz sobie i to sie nasila
Edytowany przez Balonkaa 30 grudnia 2012, 20:41