26 grudnia 2012, 23:57
Jestem z chlopakiem rok i 3 miesiące, spotykaliśmy się bardzo często, było świetnie jednak on ma dwie osobowości jedna która mowi że mnie kocha uwielbia i jest dla mnie mega dobra idruga ktora mowi sam o sobie ze jest egoista indywidualista i ze chce byc sam. Przy dzisiejszym humorze i "drugiej" osobowosci zerwal ze mna i powiedzial ze nie chce ze mna byc na sylwestra przy czym wczesniej (godzine) umawialismy sie kogo zaprosimy. Jestem zrozpaczona bardzo go kocham i nie chce zeby mnie zostawial nie wyobrazam sobie bez niego zycia, wszyscy czekaja na ślub a tu takie cos
- Dołączył: 2009-05-18
- Miasto: Rajskie Wyspy
- Liczba postów: 88319
27 grudnia 2012, 00:44
Ja zrzucałam na
drugą twarz jak byłam z kimś, z kim nie chciałam już być...w gimnazjum...
![]()
Bezsensowna wymówka dla dorosłego faceta.
- Dołączył: 2012-08-16
- Miasto:
- Liczba postów: 393
27 grudnia 2012, 00:51
...dzieciak....
Niech sobie teraz o Ciebie zabiega! :D
27 grudnia 2012, 00:57
Nie obraź się ale uważam że powinnaś sobie dać z nim spokój ;/
Zapewne te gorsza osobowość i tak prędzej czy później wyjdzie na wierzch więc nie wiązałabym z nim przyzszłości ;/ szkoda czasu i twojego cierpienia....
27 grudnia 2012, 01:39
Moim zdaniem robi sobie z Ciebie jaja. Świadomie czy nieświadomie sprawdza na ile mu jeszcze pozwolisz. Godzinę temu ustalaliście listę gości a teraz takie coś? Daj spokój.... Rzeczywiście tylko ręce załamywać...
![]()
Nie płacz tylko krzycz 'TAK BYĆ NIE MOŻE, JAK TY MNIE TRAKTUJESZ?!?!?!' ... i może coś do niego trafi.
27 grudnia 2012, 01:42
Czasami dobrze też jest dać takiemu naprawdę mocnego klapsa na gołą. On jest nieżle zdezorientowany a Ty krzyczysz 'CZEMU? PYTAM CZEMU?!?!?!' ... Pomyśli, że jesteś nienormalna a wtedy Ty powiesz 'a ty ze swoimi dwoma twarzami to kim jesteś?' i wtedy znowu RACH CIACH KLAPS. Jedno jest pewne - zapamięta to na całe życie.
Ale trzeba mieć mocną rękę.
27 grudnia 2012, 01:50
Moze Twoj facet ma jakies problemy psychiczne i potrzebuje pomocy? Trudno po tym co piszesz ocenić na ile to jego fanaberia a na ile realny problem ze sobą. Ja żyje w długim związku z kimś kto ma taki problem, ma dwie twarze tą codzienną i taką która powoduje, że Ciężko z nim żyć. Ale stara się z tym walczyć, kontrolować, chodzi do psychologa. Nie zawsze jest łatwo ale też nie zawsze wyjściem z sytuacji jest rozstanie, warto zacząć od szczerej rozmowy:)
27 grudnia 2012, 08:13
Olesia1990 napisał(a):
Jesli chodzi o inna dziewczyne to jestem w milionach % pewna ze nie
JA TEZ TAK MOWILAM HAHAHA A TU NIESPODZIANKA :)
- Dołączył: 2012-01-27
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 8095
27 grudnia 2012, 09:00
A na co Ci taki doktor Jekyll? Za nudne masz życie?