Temat: Co ja mam zrobic???? Chlopak

Jestem z chlopakiem rok i 3 miesiące, spotykaliśmy się bardzo często, było świetnie jednak on ma dwie osobowości jedna która mowi że mnie kocha uwielbia i jest dla mnie mega dobra idruga ktora mowi sam o sobie ze jest egoista indywidualista i ze chce byc sam. Przy dzisiejszym humorze i "drugiej" osobowosci zerwal ze mna i powiedzial ze nie chce ze mna byc na sylwestra przy czym wczesniej (godzine) umawialismy sie kogo zaprosimy. Jestem zrozpaczona bardzo go kocham i nie chce zeby mnie zostawial nie wyobrazam sobie bez niego zycia, wszyscy czekaja na ślub a tu takie cos
Ja zrzucałam na drugą twarz jak byłam z kimś, z kim nie chciałam już być...w gimnazjum... Bezsensowna wymówka dla dorosłego faceta.
...dzieciak....

Niech sobie teraz o Ciebie zabiega! :D
Nie obraź się ale uważam że powinnaś sobie dać z nim spokój ;/ 
Zapewne te gorsza osobowość i tak prędzej czy później wyjdzie na wierzch więc nie wiązałabym z nim przyzszłości ;/ szkoda czasu i twojego cierpienia....
Moim zdaniem robi sobie z Ciebie jaja. Świadomie czy nieświadomie sprawdza na ile mu jeszcze pozwolisz. Godzinę temu ustalaliście listę gości a teraz takie coś? Daj spokój.... Rzeczywiście tylko ręce załamywać... Nie płacz tylko krzycz 'TAK BYĆ NIE MOŻE, JAK TY MNIE TRAKTUJESZ?!?!?!' ... i może coś do niego trafi.
Czasami dobrze też jest dać takiemu naprawdę mocnego klapsa na gołą. On jest nieżle zdezorientowany a Ty krzyczysz 'CZEMU? PYTAM CZEMU?!?!?!' ... Pomyśli, że jesteś nienormalna a wtedy Ty powiesz 'a ty ze swoimi dwoma twarzami to kim jesteś?' i wtedy znowu RACH CIACH KLAPS. Jedno jest pewne - zapamięta to na całe życie.

Ale trzeba mieć mocną rękę.
Moze Twoj facet ma jakies problemy psychiczne i potrzebuje pomocy? Trudno po tym co piszesz ocenić na ile to jego fanaberia a na ile realny problem ze sobą. Ja żyje w długim związku z kimś kto ma taki problem, ma dwie twarze tą codzienną i taką która powoduje, że Ciężko z nim żyć. Ale stara się z tym walczyć, kontrolować, chodzi do psychologa. Nie zawsze jest łatwo ale też nie zawsze wyjściem z sytuacji jest rozstanie, warto zacząć od szczerej rozmowy:) 

Kenayaa napisał(a):

Olesia1990 napisał(a):

Jesli chodzi o inna dziewczyne to jestem w milionach % pewna ze nie
Haha też byłam taka pewna ;p Tylko że ja głupia byłam miałam nie całe 18-lat i byłam w związku ponad 3 lata ;] Dawałam sobie rękę uciąć...i bym kurde teraz ręki nie miała :x :D

Pasek wagi

Olesia1990 napisał(a):

Jesli chodzi o inna dziewczyne to jestem w milionach % pewna ze nie
JA TEZ TAK MOWILAM HAHAHA A TU NIESPODZIANKA :)

Kenayaa napisał(a):

Po roku wszyscy czekają na ślub? Ile wy macie lat?I Ty tego ślubu też chcesz? Z kimś kto się zachowuje jak naćpany 14-latek? Nie no, gratuluję. Tylko później nie płacz jak Cię będzie tłukł i traktował jak największą szmatę. Pamiętaj: jak sobie pościelesz, tak się wyśpisz.


dokladnie !
Pasek wagi
A na co Ci taki doktor Jekyll? Za nudne masz życie? 
Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.