Temat: Jestem wybitnie tępa

Wiem, że to beznadziejna sprawa, ale czy któraś może mi powiedzieć, jak podnieść sobie iloraz inteligencji? Bo ja np dużo czytam np po angielsku, tłumaczę słówka, staram się rozumieć,  bo chcę być tłumaczką. Przychodzi mi to o wiele łatwiej niż nauka np. matmy, z ktorej jestem komicznie słaba.Niestety moje wyniki nie zadowalają mnie, a to dlatego, że mam słaby mózg. Czuję totalną pustkę i niemoc w środku głowy - jakbym tam miała kawał suchego drewna,nie neurony i szare komórki. Bardzo szybko zapominam, jestem nieśmiała i nerwowa, mam słaby charakter i nienawidzę swojej osoby. Ponadto chorobliwie zazdroszczę innym, że są ode mnie bardziej ogarnięci. 
Oooo, tez sie ucze norweskiego:) Mieszkam w Norwegii.
Czyli masz talent do jezykow i dobrze piszesz- mozesz wiec byc dobrym edytorem tekstow, pracowac dla prasy albo w jakims wydawnictwie. to calkiem fajna sciezka kariery, co?
Pasek wagi

Nassty napisał(a):

Nie wiem, co umiem, ale wiem, że zawsze będę to robić na miernym poziomie przeciętniaka.. I to mnie frustruje, często przez to beczę.A tak serio to umiem np. rysować trochę, lepiej od niektórych, niestety nie są to rysunki profesjonalne, perspektywistyczne, tylko mój własny, komiksowy styl. Mam tę łatwość do języków obcych[angielski C2, hiszpański B1, zaczęłam norweski]. No i umiem całkiem nieźle pisać. Polonistka zawsze mnie chwali, że mam świetny styl. Maturę rozszerzoną próbną z polskiego napisałam na 87 procent. No, ale to mi nie wystarczy, ja zawsze uważam, że jestem głupia jak but.. 

Dlaczego uważasz, że zawsze będziesz na poziomie przeciętniaka? Dlatego, że w internecie rozwiązywałaś łamigłówki z kwadratami i Ci wyszło 90? Daj spokój.
Świetny wynik z matury z polskiego! To nie jest wynik przeciętny. 

takaja27 napisał(a):

Poza tym, nie robisz bledow ortograficznych!!! To przy byciu tlumaczem bardzo wazne- tlumacz nie moze robic bledow. Jesli potrzebujesz jakis rad a propos fachu, to pisz- jestem tlumaczka :)

Naprawde? :] To fantastycznie, właśnie to chciałabym robić w przyszłości. Teraz tłumaczę sobie"Wichrowe Wzgórza" dla przećwiczenia, ale to tylko próby i nie wiem, jak faktycznie funkcjonuje fach tłumacza. 
Masz niedostepny pamietnik, wiec nie moge miec z Toba kontaktu poza tym forum...
EDIT: Dobra, juz Ci dziala. Odblokowalas cos, czy to ja mialam problem?
Pasek wagi
przyszłość wiąż z tym w czym jesteś najlepsza i co lubisz (to w sumie oczywiste )
i ktoś kiedyś powiedział mi że nie warto próbować zmieniać swojej osobowości, charakteru coś w tym jest ;) wiem po sobie, że nieśmiałość z czasem sama przechodzi wystarczy znaleźć się w dobrym towarzystwie :) !
Świetnie zdałaś maturę, dobrze piszesz, znasz języki, a więc NIE JESTEŚ TĘPA ! ;-)
Uwierz w siebie, zmień myślenie o samej sobie! :-) 
podobno sukces to  10% taletu a reszta to ciezka praca, wiec dzialaj i cwicz a predzej czy pozniej ci sie oplaci
Pasek wagi
Z jednej strony współczuję podejścia do siebie. Z drugiej strony może to być negatywny czynnik, który motywuje do zmian tak samo jak niektórzy starają się chudnąć, bo ciągle myślą "jestem za gruba"

MyMission napisał(a):

Nassty napisał(a):

Test robiłam już bardzo dawno temu i wyszło 90, czyli poniżej przeciętnej [norma to 100]
o to jestes tepa:) bo ja mam 142

do inteligentnych to ty raczej nie należysz, albo dobrze to tuszujesz pod maską prostaczki.
jestem zadowolona ze swojego IQ na tyle że nie muszę się tu liczbami obnosić i nigdy by mi nie przyszło do głowy żeby obrażać kogoś za niższy wynik (nawiasem, testu rozwiązanego w internecie - brawo! lepiej iść do poradni zawodowej bądź innej instytucji i się sprawdzić)

autorko! po Twoim sposobie wypowiedzi na pewno nie można wywnioskować "tępoty", ale niskie poczucie własnej wartości!
weź się w garść i uwierz w siebie w końcu.

Są ludzie, a szczególnie to objawia się w szkołach średnich, które chcą, a nie mogą. Mam mnóstwo znajomych, którzy potrafią zakuwać do sprawdzianu przez całą noc, następnego dnia przychodzą do szkoły, piszą sprawdzian i dostają pałę (i nie jest to wynik niewyspania, tylko po prostu nie potrafią jakoś wycisnąć z siebie tej wiedzy) i niekoniecznie tu chodzi o tępotę czy coś, tylko raczej o wejście od złej strony. Jakby zaczęli stosować te metody, co lepsi uczniowie - sami pewnie byliby lepsi (może nie tak dobrzy, ale dałoby radę na pewno podciągnąć). Więc jest szansa! Uwierz w siebie i swoje możliwości, bo nikt niczego nie osiągnie bez długoletniej pracy. 

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.