23 grudnia 2012, 23:48
Wiem, że to beznadziejna sprawa, ale czy któraś może mi powiedzieć, jak podnieść sobie iloraz inteligencji? Bo ja np dużo czytam np po angielsku, tłumaczę słówka, staram się rozumieć, bo chcę być tłumaczką. Przychodzi mi to o wiele łatwiej niż nauka np. matmy, z ktorej jestem komicznie słaba.Niestety moje wyniki nie zadowalają mnie, a to dlatego, że mam słaby mózg. Czuję totalną pustkę i niemoc w środku głowy - jakbym tam miała kawał suchego drewna,nie neurony i szare komórki. Bardzo szybko zapominam, jestem nieśmiała i nerwowa, mam słaby charakter i nienawidzę swojej osoby. Ponadto chorobliwie zazdroszczę innym, że są ode mnie bardziej ogarnięci.
Edytowany przez Nassty 23 grudnia 2012, 23:51
- Dołączył: 2010-02-02
- Miasto: Rat Race Town
- Liczba postów: 7341
24 grudnia 2012, 00:12
Oooo, tez sie ucze norweskiego:) Mieszkam w Norwegii.
Czyli masz talent do jezykow i dobrze piszesz- mozesz wiec byc dobrym edytorem tekstow, pracowac dla prasy albo w jakims wydawnictwie. to calkiem fajna sciezka kariery, co?
- Dołączył: 2011-09-18
- Miasto: Portsmouth
- Liczba postów: 3347
24 grudnia 2012, 00:13
Nassty napisał(a):
Nie wiem, co umiem, ale wiem, że zawsze będę to robić na miernym poziomie przeciętniaka.. I to mnie frustruje, często przez to beczę.A tak serio to umiem np. rysować trochę, lepiej od niektórych, niestety nie są to rysunki profesjonalne, perspektywistyczne, tylko mój własny, komiksowy styl. Mam tę łatwość do języków obcych[angielski C2, hiszpański B1, zaczęłam norweski]. No i umiem całkiem nieźle pisać. Polonistka zawsze mnie chwali, że mam świetny styl. Maturę rozszerzoną próbną z polskiego napisałam na 87 procent. No, ale to mi nie wystarczy, ja zawsze uważam, że jestem głupia jak but..
Dlaczego uważasz, że zawsze będziesz na poziomie przeciętniaka? Dlatego, że w internecie rozwiązywałaś łamigłówki z kwadratami i Ci wyszło 90? Daj spokój.
Świetny wynik z matury z polskiego! To nie jest wynik przeciętny.
24 grudnia 2012, 00:14
takaja27 napisał(a):
Poza tym, nie robisz bledow ortograficznych!!! To przy byciu tlumaczem bardzo wazne- tlumacz nie moze robic bledow. Jesli potrzebujesz jakis rad a propos fachu, to pisz- jestem tlumaczka :)
Naprawde? :] To fantastycznie, właśnie to chciałabym robić w przyszłości. Teraz tłumaczę sobie"Wichrowe Wzgórza" dla przećwiczenia, ale to tylko próby i nie wiem, jak faktycznie funkcjonuje fach tłumacza.
- Dołączył: 2010-02-02
- Miasto: Rat Race Town
- Liczba postów: 7341
24 grudnia 2012, 00:16
Masz niedostepny pamietnik, wiec nie moge miec z Toba kontaktu poza tym forum...
EDIT: Dobra, juz Ci dziala. Odblokowalas cos, czy to ja mialam problem?
Edytowany przez takaja27 24 grudnia 2012, 00:23
- Dołączył: 2012-05-18
- Miasto: Wyspa
- Liczba postów: 2763
24 grudnia 2012, 00:46
przyszłość wiąż z tym w czym jesteś najlepsza i co lubisz (to w sumie oczywiste )
i ktoś kiedyś powiedział mi że nie warto próbować zmieniać swojej osobowości, charakteru coś w tym jest ;) wiem po sobie, że nieśmiałość z czasem sama przechodzi wystarczy znaleźć się w dobrym towarzystwie :) !
24 grudnia 2012, 00:47
Świetnie zdałaś maturę, dobrze piszesz, znasz języki, a więc NIE JESTEŚ TĘPA ! ;-)
Uwierz w siebie, zmień myślenie o samej sobie! :-)
- Dołączył: 2011-08-14
- Miasto: Sopot
- Liczba postów: 859
24 grudnia 2012, 01:29
podobno sukces to 10% taletu a reszta to ciezka praca, wiec dzialaj i cwicz a predzej czy pozniej ci sie oplaci
24 grudnia 2012, 03:19
Z jednej strony współczuję podejścia do siebie. Z drugiej strony może to być negatywny czynnik, który motywuje do zmian tak samo jak niektórzy starają się chudnąć, bo ciągle myślą "jestem za gruba"
- Dołączył: 2012-12-20
- Miasto:
- Liczba postów: 134
24 grudnia 2012, 04:14
MyMission napisał(a):
Nassty napisał(a):
Test robiłam już bardzo dawno temu i wyszło 90, czyli poniżej przeciętnej [norma to 100]
o to jestes tepa:) bo ja mam 142
do inteligentnych to ty raczej nie należysz, albo dobrze to tuszujesz pod maską prostaczki.
jestem zadowolona ze swojego IQ na tyle że nie muszę się tu liczbami obnosić i nigdy by mi nie przyszło do głowy żeby obrażać kogoś za niższy wynik (nawiasem, testu rozwiązanego w internecie - brawo! lepiej iść do poradni zawodowej bądź innej instytucji i się sprawdzić)
autorko! po Twoim sposobie wypowiedzi na pewno nie można wywnioskować "tępoty", ale niskie poczucie własnej wartości!
weź się w garść i uwierz w siebie w końcu.
24 grudnia 2012, 07:45
Są ludzie, a szczególnie to objawia się w szkołach średnich, które chcą, a nie mogą. Mam mnóstwo znajomych, którzy potrafią zakuwać do sprawdzianu przez całą noc, następnego dnia przychodzą do szkoły, piszą sprawdzian i dostają pałę (i nie jest to wynik niewyspania, tylko po prostu nie potrafią jakoś wycisnąć z siebie tej wiedzy) i niekoniecznie tu chodzi o tępotę czy coś, tylko raczej o wejście od złej strony. Jakby zaczęli stosować te metody, co lepsi uczniowie - sami pewnie byliby lepsi (może nie tak dobrzy, ale dałoby radę na pewno podciągnąć). Więc jest szansa! Uwierz w siebie i swoje możliwości, bo nikt niczego nie osiągnie bez długoletniej pracy.